reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy 2021

reklama
Dziewczyny nie narzekajcie na brak mdłości... Moje uderzyły wczoraj... Jedzenie nie przechodzi przez gardło, na samą myśl o mięsie mnie naciąga...
 
Ja nie mam mdłości...

Ja w pierwszej ciąży wymiotowalam cały dzień, byle zapach czegokolwiek I witam się z kibelkiem. Jadłam strasznie dużo... przytylam 24 Kg. Zeszłam do wagi sprzed szybko. Cera idealna z synem.
W drugiej też tak samo, z tym że wszamalam słodkie bo miałam ochotę i znów kibelek. Przytylam 22 Kg/ byłoby więcej Ale córka 3 tyg wcześniej się ur /. Schudłam. Często w ciazy z córka miałam potworne migreny. Cera ble.

Teraz tylko rano po kawie wymiotuje.Narazie ?! Teraz startuje z wagą taka jak miałam w ciazy na samym końcu. No tak się mi roztylo. Wagą schowana także nawet nie wiem ile waze. Tylko że teraz jem tyle co ptaszek.kompletnie nie mam apetytu, tylko pije dużo. Ceraz ble.
Czekam do wizyty czy jest Oki, czy znów nie ma obumarlej... Ale nie nskrecam się na nic. Mam co robić cały dzień i nie myślę.
Każda ciąża inna
 
Cześć dziewczyny, myślę że po cichu mogę dołączyć do wątku. 25lat, to moja druga ciąża (poprzednią niestety poroniłam tydzień po terminie miesiączki, więc można ją nazwać biochemiczną). Jutro termin @, testy z wczoraj i dzisiaj pozytywne. We wtorek i czwartek zrobię betę, mam nadzieję że przyrost będzie w porządku. Od wczoraj też biorę duphason 2x1.

Z objawów to okropny ból z głowy z którym się budzę już od kilku dni. Jak macie jakieś sprawdzone sposoby na to to dajcie znać, bo mam wrażenie że im później jest tym jest mniejszy, ale ja codziennie od 7 pracuje w biurze a przynajmniej do 10-11 ledwo widzę na oczy [emoji19]

Mam nadzieję że tym razem będzie wszystko ok z ciąża i bezproblemowo bo stresuję mnie obecna sytuacja w szpitalach.
IMG_20201107_051609_1.jpg
IMG_20201108_085951_1.jpg
 
Cześć dziewczyny, myślę że po cichu mogę dołączyć do wątku. 25lat, to moja druga ciąża (poprzednią niestety poroniłam tydzień po terminie miesiączki, więc można ją nazwać biochemiczną). Jutro termin @, testy z wczoraj i dzisiaj pozytywne. We wtorek i czwartek zrobię betę, mam nadzieję że przyrost będzie w porządku. Od wczoraj też biorę duphason 2x1.

Z objawów to okropny ból z głowy z którym się budzę już od kilku dni. Jak macie jakieś sprawdzone sposoby na to to dajcie znać, bo mam wrażenie że im później jest tym jest mniejszy, ale ja codziennie od 7 pracuje w biurze a przynajmniej do 10-11 ledwo widzę na oczy [emoji19]

Mam nadzieję że tym razem będzie wszystko ok z ciąża i bezproblemowo bo stresuję mnie obecna sytuacja w szpitalach. Zobacz załącznik 1198470Zobacz załącznik 1198471
Gratuluję i witaj.
Co do bólów głowy nie pomogę ale koleżanki lekarz dał sposób że jak zaczyna to od razu wypić 2 szkl wody, jej pomaga
 
reklama
Gratuluję i witaj.
Co do bólów głowy nie pomogę ale koleżanki lekarz dał sposób że jak zaczyna to od razu wypić 2 szkl wody, jej pomaga
Dziękuję, muszę spróbować. 2 dni w tygodniu pracuje z domu to wtedy to nie jest problem, ale te 3 dni muszę dojechać autem 30km do biura i ogarniać od samego rana, a ból jest dosyć nieznośny, taki uciskowy. Dosłownie otwieram rano oczy jak się budzę i on już mi towarzyszy. Mam wrażenie że w ciągu dnia przechodzi i jak się kładę spać to nie boli, ale rano i przed południem to dramat. Nie chcę też prosić kierownika o 100% home office, bo wiadomo musiałabym się przyznać do ciąży, a nie chce tego robić najdłużej jak się da.
 
Do góry