lady87
Edyta
Ojjj trzeba uważać, bo nam się wydaje że to żaden wyczyn, a o nieszczęście nie trzeba wiele. Musimy uważać , żeby nie dźwigać... ja w zaawansowanej ciąży zaczęłam pokój przygotowywać dla córki..wieszałam firanki..spadłam z krzesła nie muszę mówić jak bardzo się wystraszyłam- od tamtej pory dałam sobie definitywnie ze wszytskim spokój bo taka głupota, chwila nie uwagi mogła doprowadzić do tragedii.Ile niektóre z Was już wizyt zaliczyło
Ja miałam 14 listopada a kolejna z USG mam dopiero 21 grudnia. Mam nadzieje, że wszystko jest u mnie Ok. Staram się nie stresować. A dziś chciałam wykręcić żarówkę i koleżanka do mnie: co Ty robisz? Ja to zrobię. A ja na to ale czemu, przecież ja tez umiem. I wtedy mi się przypomniało ze przecież jestem w ciąży i nie powinnam wchodzić na krzesła (obrotowe) i podnosić rąk do góry