Sarciasta
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2020
- Postów
- 5 629
Nie zmartwilas Jest ok . Tez bylam zdziwiona ze nie dostalam zadnej luteiny itd. Moze progesteron rosnie a ja nawet nie wiem .. Jak jej powiedzialam ze 15 to machnela reka.. cos w stylu ze spoko. Nie mam zadnych plamien zadnych boli brzucha, oprocz piersi. Szczerze to nawet nie przeprowadzila ze mna jakiegos szerszego dialogu. Lekarz mlodziutka , chwalona .. no ale nie wiem sama. 1 grudnia ide mowila ze juz bedziemy dzialac z wynikami itd. Powiedzialam jej tylko ze jestem pod kontrola endokrynologa bo mam hashimoto. Pooprostu zostawila wszystko naturze ze tak sie wyraze.Hmm... wiesz co, ja ginekologiem nie jestem mogę Ci tylko napisać tyle co mówi mój gin, że najlepiej w 1 trym jest mieć progesteron min 20 i wtedy można czuć się bezpiecznie. Tylko ile w tym prawdy, to Ci nie powiem bo się na tym nie znam u mnie są normy 11-40 jakoś a pomimo 16 dał proga, aczkolwiek ja do swojego ginekologa mam bardzo duże zaufanie i to mądra kobieta jest. Jeśli nic się nie dzieje, brzuch nie boli, plamien nie ma to widocznie Twój ginekolog nie widzi może potrzeby. Przepraszam, jeśli Cię zmartwiłam.