Karoolka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2018
- Postów
- 162
Ja używałam nakładek podczas karmienia na początku, przez ok 2 tyg. Później udało mi się odstawić, używałam tylko w nocy, bo miałam pełne piersi i Zuza nie mogła chwycić brodawki. A teraz w 6 tyg był płacz podczas karmienia, wierciła się, kręciła, chwytała o puszczala pierś... Podałam z nakładką i był spokój, zjadła spokojnie. Tylko teraz nie chce chwytać bez nakładki [emoji852]️ ale trudno, jakoś sobie poradzimy.
My jesteśmy po szczepieniach. Zuza miała 6w1, pneumo i rotawirus. Sporo jak na raz, ale obawiam się, że później jak starsza zacznie przynosić z przedszkola infekcje to będzie problem z zaszczepieniem na cokolwiek. Starsza Mira też miała dwie zaległe szczepionki. Więc miałam wesołą noc, Zuźka miała 37, 6 st. A Mira 38,6.. Spałam z dwiema co chwila sprawdzając czy są rozpalone. Ale dajemy radę
My jesteśmy po szczepieniach. Zuza miała 6w1, pneumo i rotawirus. Sporo jak na raz, ale obawiam się, że później jak starsza zacznie przynosić z przedszkola infekcje to będzie problem z zaszczepieniem na cokolwiek. Starsza Mira też miała dwie zaległe szczepionki. Więc miałam wesołą noc, Zuźka miała 37, 6 st. A Mira 38,6.. Spałam z dwiema co chwila sprawdzając czy są rozpalone. Ale dajemy radę