reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2018

reklama
Dziewczyny nie mogę się połapać we wcześniejszych postach wiec zapytam szybko
Co do smarowania po kąpieli?
Czy wogole będziecie czyms smarowac?
Dzis ostatecznie kupilam oliatum , z tego co pamietam to na maluchu zostaje "filtr" na skórze po tym.
Przy pierwszym moja plozna polecila mi kupić ciekla parafine do smarowania po kapieli...i w sumie nic sie ze skórą po tym nie dzialo,efekt okej. Tyle ze to bylo w pazdzierniku i natluszczanie skory wydaje sie byc okej...
A teraz w lipcu bedziecie czyms smarowaly po kapieli?
W piątek porusze ten temat z plozna ale jestem ciekawa waszych opinii.
Ja mam naszykowane emolium do smarowania. A czy bede smarowac to sie okaze, ale raczej tak. Mysle, ze dobrze jest zabezpieczyc taka delikatna skore.
 
Ja mam już lipcową córkę, oddawalam tylko do kąpieli płyn Hipp i nie smarowalam już niczym później. Ale moja córcia nie miała żadnych problemów skórnych.
 
Ja tez nie mam porównania bo rodziłam bez znieczulenia i tez nie wspominam złe porodu
A zzo faktycznie tak pomaga ze nic się nie czuje ??
Gdyby nie zzo to padłabym z wyczerpania przed partymi, ale ja byłam mega głodna i wymęczona tym indukowaniem porodu. Skurcze 1 fazy sa wyciszone, ja je czułam jako napinanie ale kompletnie bezbolesne. Wiadomo, przychodza w końcu parte i wtedy już czuć i ból i parcie ale dużo mniej boleśnie niż skurcze. I tak się darłam na całą Warszawę, więc podziwiam kobiety rodzące bez znieczulenia :)
 
Gdyby nie zzo to padłabym z wyczerpania przed partymi, ale ja byłam mega głodna i wymęczona tym indukowaniem porodu. Skurcze 1 fazy sa wyciszone, ja je czułam jako napinanie ale kompletnie bezbolesne. Wiadomo, przychodza w końcu parte i wtedy już czuć i ból i parcie ale dużo mniej boleśnie niż skurcze. I tak się darłam na całą Warszawę, więc podziwiam kobiety rodzące bez znieczulenia :)
Mowisz bezbolesne? Oj jak ja bym chciala dostac zzo! Poprzednio myslalam, ze umre z bolu, ruszac sie nie moglam. A nie moglam dostac znieczulenia.
 
W kwestii smarowania, ja poprzednio dawałam parafinę do kąpieli, wrażliwe miejsca oliwą z oliwek, takiej też używałam do masażu. Teraz też tak będę robić, chyba że dzieć będzie mieć większe potrzeby.
 
Mowisz bezbolesne? Oj jak ja bym chciala dostac zzo! Poprzednio myslalam, ze umre z bolu, ruszac sie nie moglam. A nie moglam dostac znieczulenia.
Jak anestezjolog założyła mi cewnik i zaczęła wpuszczać znieczulenie to czułam jeszcze tylko 2 skurcze. Oczywiście bolesne bo znieczulenie nie zaczęło jeszcze działać. Ale potem przed partymi sobie odpoczęłam i nabrałam sił. Zakładanie cewnika i wpuszczanie znieczulenia w moim odczuciu nie boli... A jak chcesz założenie cewnika porównać do bóli porodowych to są wręcz łaskotki :D
 
reklama
Tym razem nie masz przeciwwskazań, prawda? Może się uda.
To sie okaze przy porodzie. Zeby dostac zzo musi byc odpowiednie rozwarcie, dobrze postepujace, regularne skurcze itp. Wtedy mialam wody zielone i porod przyspieszany, mimo obecnej akcji porodowej. Tam na prawde wszystko wychodzi w trakcie porodu.
Tak samo jak cc z powodu duzego dziecka, tez sue nie da tego z gory przewidziec.
 
Do góry