reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2018

Jolka[emoji23] Jak zwykle bezbledna! Ale chetnie bym sie sama taka sexi zrobila, a tu trzeba wyjsc na ten upal[emoji53]
Ja przed chwilą wróciłam i ledwo żyję, bo dużo dzisiaj załatwiania miałam. Już coraz gorzej ze mną, wszystko boli, brzuch co chwilę twardy. Zdecydowanie tą ciążę znoszę najgorzej...
 
reklama
@Marika92 ja biorę dopegyt 3x2 od dawna ale ja serio muszę bo miałam ciśnienie takie, że w głowie dudniło i aż słyszałam jak leżałam szum przepływającej krwi. Zgłaszałaś lekarzowi jak się czujesz po tej dawce? Albo źle zaczęłaś na niego reagować, albo już za niskie ciśnienie i dlatego tak się czujesz, a ciśnienie wyskakuje wysokie bo albo upał albo syndrom bialego fartucha albo po prostu masz już dość tego szpitala i leżenia tam
 
@Marika92 ja biorę dopegyt 3x2 od dawna ale ja serio muszę bo miałam ciśnienie takie, że w głowie dudniło i aż słyszałam jak leżałam szum przepływającej krwi. Zgłaszałaś lekarzowi jak się czujesz po tej dawce? Albo źle zaczęłaś na niego reagować, albo już za niskie ciśnienie i dlatego tak się czujesz, a ciśnienie wyskakuje wysokie bo albo upał albo syndrom bialego fartucha albo po prostu masz już dość tego szpitala i leżenia tam
No ciśnienie zaczęło się pieprzyć jak przyszedł upał, a ja nie mam sił na wstawanie po prawie 3 tyg w szpitalu i 1 tyg leżącym w domu więc jak wstanę to nie dziwi mnie w ogóle że nagle mam ciśnienie i czuje jak mi serce wali... Zobaczymy po weekendzie bo dopiero tedy wraca ten główny... Gdyby nie to rzekome ciśnienie byłabym już w domu..
 
Teraz mam dobre niby ale tak na prawdę organizm potrzebuje kilku dni żeby oswoić się z lekami.. Więc bardzo możliwe że po paru dniach okaże się że będę miała za niskie po takiej dawce...
Moim zdaniem masz to samo z cisnieniem,co ja. Mam stres,jak ktos mi mierzy I zawsze mam wtedy wysokie,a w domu niskie.Kardiolog potwierdzil to badaniami.W razie czego mam w domu dopegyt,ale na razie nie musialam z niego korzystac.Z położną sie umowilam,że bede mierzyc w domu,a ona przepisze wynik. Niestety przy cisnieniu emocjonalnym leki nic nie pomoga,a nawet moga rozregulowac to wszystko jeszcze bardziej.Mierze sie z tym problemem od poczatku ciąży,ale na szczescie mam mądrych lekarzy. Może sprobuj ich przekonac,ze pomierzysz w domu? Bo jak sie nakrecisz,to Ci bedzie skakac ciagle,wiem cos o tym;-) ;)
 
Zdecydowałam się na anex crossa :)
IMG_20180601_171923-737x743.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180601_171923-737x743.jpg
    IMG_20180601_171923-737x743.jpg
    105 KB · Wyświetleń: 353
A dużo za duże macie ciśnienie?

Ja to mam książkowe, bo zawsze na wizycie jak mi mierzy lekarz to 115/70 itd.

Moja mama od 7 lat ma problemy z ciśnieniem i bardzo duże ze zdrowiem.. ciśnienie u niej na codzień to około 250/140 itd..
 
No to może przeoczylas meila :) warto iść i sciemnic, że dostalas e mail to zeskanuja Twoja apke i powinni Ci dać :) a jeśli zapytają czy był kod w meilu to powiedz, że nie bo ja np. Nie miałam i wystarczyło samo zeskanowanie
Moze w spamach bylo, musze popatrzec. A jak nie to tak zrobie jak mowisx, bo po niedzieli wybietam sie na badania i przy labie mam rossmanna. Musze wpasc po kilka rzeczy to zapytam.
 
Moim zdaniem masz to samo z cisnieniem,co ja. Mam stres,jak ktos mi mierzy I zawsze mam wtedy wysokie,a w domu niskie.Kardiolog potwierdzil to badaniami.W razie czego mam w domu dopegyt,ale na razie nie musialam z niego korzystac.Z położną sie umowilam,że bede mierzyc w domu,a ona przepisze wynik. Niestety przy cisnieniu emocjonalnym leki nic nie pomoga,a nawet moga rozregulowac to wszystko jeszcze bardziej.Mierze sie z tym problemem od poczatku ciąży,ale na szczescie mam mądrych lekarzy. Może sprobuj ich przekonac,ze pomierzysz w domu? Bo jak sie nakrecisz,to Ci bedzie skakac ciagle,wiem cos o tym;-) ;)
No ja chyba też mam syndrom białego fartucha... Ewidentnie na sam widok jestem obsrana ze strachu.. I już wiem że będzie wysokie.. tak na prawdę największe zagrożenie minęło. Od tyg ani jednego skurczu szyjka lepsza więc tylko chodzę poddenerwowana i sfrustrowana że tu jestem a nie mam nawet torby do szpitala dla siebie i małego spakowanej. moim zdaniem leżę tu bez sensu teraz
 
reklama
Do góry