Trzymam kciuki za wizyty i czekam na same dobre wieści !
Wstałam i niestety nie zeszła mi opuchlizna z jednej kostki. Zawsze po nocy było ok, a teraz tylko troszkę się zmniejszyła. Siedze na kanapie ze sniadaniem a nogi trzymam w misce z zimną wodą i czuję trochę ulgę. Może faktycznie pomoże.
I JESTEM MEGA SMUTNA
Wczoraj wieczorem uświadomiłam sobie że mój plan "urodzić i nie zesrać sie w trakcie" ma małe szanse na powodzenie. A dlaczego? Bo wczoraj jak by to delikatnie ująć: puściłam bąka z farszem.... NA szczęscie akurat robiłam siku więc trochę mniejsza katastrofa niż jakiś czas temu u
@Wronka199.
Miłego dnia!