Lipcowe mamy 2018

[Sprightly88]

Kciuki za dzisiejsze wizyty!
Mnie tez serce stanęło jak przeczytałam Arone, ze urodziła [emoji15] dobrze ze to sen [emoji16] ale widać, ze już nas panika lekka ogarnia...

 

[martaaa515]

Ja wczoraj miałam chwilę grozy... mały nie ruszał się około 5 godzin. Dałam mu czas do 20 i miałam jechać na IP ale łaskawie po 19 zaczął się wiercić. Już oczywiście miałam przed oczami najczarniejsze wizje... później w nocy śniły mi się głupoty a rano trzeba było wstać na badania więc jestem niewyspana [emoji4] dziś mały daje znać o sobie od rana więc spoko. Może taka pogoda wczoraj była, u nas deszcz i był biedny leniwy tak jak ja a ja go maltretowałam [emoji4] macie takie przestoje w ruchach?

Trzymam kciuki za wizyty i badania [emoji4]

 

[Agatka29]

Ja wczoraj miałam chwilę grozy... mały nie ruszał się około 5 godzin. Dałam mu czas do 20 i miałam jechać na IP ale łaskawie po 19 zaczął się wiercić. Już oczywiście miałam przed oczami najczarniejsze wizje... później w nocy śniły mi się głupoty a rano trzeba było wstać na badania więc jestem niewyspana [emoji4] dziś mały daje znać o sobie od rana więc spoko. Może taka pogoda wczoraj była, u nas deszcz i był biedny leniwy tak jak ja a ja go maltretowałam [emoji4] macie takie przestoje w ruchach?

Trzymam kciuki za wizyty i badania [emoji4]

Też mam tak ostatnio że po snśniadan mała była aktywna a teraz muszę tam poruszać brzuszkiem żeby dała znać ;/ a teraz leże i rozciąga sie aż boli

 

[Darka83]

Ja też myślę że 3 wizyty przede mną ,ja z pierwszego USG 28 .06
Ale ja nastawiam sie że chyba nie dotrzymam i będę przec przec w połowie czerwca, oczywiście byloby super pod koniec czerwca i pulchniutkie dzidzi

Ja mam ostateczny termin ceaarki na 26.06. ale coś mi siw wydaje ze bedzie lekko szybciej

 

[nagini84]

Ja wczoraj miałam chwilę grozy... mały nie ruszał się około 5 godzin. Dałam mu czas do 20 i miałam jechać na IP ale łaskawie po 19 zaczął się wiercić. Już oczywiście miałam przed oczami najczarniejsze wizje... później w nocy śniły mi się głupoty a rano trzeba było wstać na badania więc jestem niewyspana [emoji4] dziś mały daje znać o sobie od rana więc spoko. Może taka pogoda wczoraj była, u nas deszcz i był biedny leniwy tak jak ja a ja go maltretowałam [emoji4] macie takie przestoje w ruchach?

Trzymam kciuki za wizyty i badania [emoji4]

Też mam czasem takie dłuższe przestoje. Jednak dzieciaczki sporo śpią Jak już za długo śpi to ją budzę ruszając brzuchem. Odwdzięczy mi się po porodzie budząc mnie [emoji14]

 

[gawkat]

Czesc dziewczynki [emoji16] a ja tak z rana z pytaniem... Czy jeśli na leku jest napisane, że można stosować w ciąży to jest to pewne na milion procent? Znalazłam specyfik z apteki nosa na alergię i w składzie ma naturalna celuloze i miętę pieprzowa i jest napisane, że można stosować w ciąży i karmiac piersią

Można na pewno.

Wszystjo wyjdzie samo w praniu[emoji16][emoji16]

Niby tak, ale nie zaszkodzi się trochę teoretycznie przygotować.


Udało mi się dziś umówić na 3 badanie prenatalne na środę i dziś 32 tydzień, więc na styk. Całe rano dzwoniłam

 

[arona]

Moj maly rzuca sie w brzuchu jak kociak w worku , szalenstwo ...
Wypralam kolorowe uff stresjace to
jutro mam isc na wizyte, chcialam potwierdzic , ze bedzie moja pani gin i co ...szok ,ona odeszla
w ciazy jest szkoda , ze mnie nie pociagnela do konca , teraz bede taka sierota ciazowa ech ...
ale coz ja moge a ona nie ?

 

[malina_11]

Ja wczoraj miałam chwilę grozy... mały nie ruszał się około 5 godzin. Dałam mu czas do 20 i miałam jechać na IP ale łaskawie po 19 zaczął się wiercić. Już oczywiście miałam przed oczami najczarniejsze wizje... później w nocy śniły mi się głupoty a rano trzeba było wstać na badania więc jestem niewyspana [emoji4] dziś mały daje znać o sobie od rana więc spoko. Może taka pogoda wczoraj była, u nas deszcz i był biedny leniwy tak jak ja a ja go maltretowałam [emoji4] macie takie przestoje w ruchach?

Trzymam kciuki za wizyty i badania [emoji4]

Moja też wczoraj jakąś taka leniwa była [emoji55] na szczęście na wieczór dała znać że jest okej. A w nocy śniło mi się że gonił mnie dzik i jakiś wściekły kot [emoji55][emoji55][emoji55][emoji55] dopiero po 4 tak naprawdę zasnęłam porządnie

 

[martaaa515]

Też mam czasem takie dłuższe przestoje. Jednak dzieciaczki sporo śpią Jak już za długo śpi to ją budzę ruszając brzuchem. Odwdzięczy mi się po porodzie budząc mnie [emoji14]

No właśnie mój nie reagował nawet na ruszenie, zjadłam wafle i nic... mam nadzieję że to taki jednorazowy epizod bo zwariuję [emoji4]

 

[Sprightly88]

Ja wczoraj miałam chwilę grozy... mały nie ruszał się około 5 godzin. Dałam mu czas do 20 i miałam jechać na IP ale łaskawie po 19 zaczął się wiercić. Już oczywiście miałam przed oczami najczarniejsze wizje... później w nocy śniły mi się głupoty a rano trzeba było wstać na badania więc jestem niewyspana [emoji4] dziś mały daje znać o sobie od rana więc spoko. Może taka pogoda wczoraj była, u nas deszcz i był biedny leniwy tak jak ja a ja go maltretowałam [emoji4] macie takie przestoje w ruchach?

Trzymam kciuki za wizyty i badania [emoji4]

Tak ja kilka dni temu miałam taki dzień z nim, ze nie chciał się ruszyć po śniadaniu, ani drgnął, zjadłam paczkę ciastek i winogrona i nic i tak było ze 4 godziny, włączyłam muzykę przy której raczej się budzi zawsze, poruszałam brzuchem, i już myślałam o IP i się ruszył