reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

Uparciuszek kochany moja mała nie chciała twarzy za nic pokazać :) a wiesz ile waży? :*
Teraz lekarz nie sprawdzał ale tydzień temu byłam na wizycie i miał 360g [emoji4]

oar8qqmza8t91ycr.png

Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
 
reklama
Buuu :( Moje zamówienie z h&m od wczoraj od godziny 18:06 ma status w transporcie :( Najwcześniej jutro dotrze
 
Moja siostra miała dwie cesarki i po obydwu bardzo szybko dochodziła do siebie, od razu jak mogła już wstać zajmowała się dziećmi. Ale wiadomo, każdy zniesie to inaczej. Tak samo z poronieniem. Dla mnie ten ból był masakryczny, myślałam że mnie rozrywa. Miałam czarno przed oczami i mało brakowało i bym zemdlała. A próg bólu mam dość wysoki. Każdy organizm inaczej przejdzie przez takie coś. Nie ma reguły.

oar8qqmza8t91ycr.png

Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)


Też tak myślę:) niektórzy po sn dłużej do siebie dochodzą jak te po cesarce i na odwrót też mysle ze nie ma na to reguły :)
 
A ja mam pytanie do dziewczyn które rodziły już przez cesarskie cięcie, serio to jest aż taki dramat dojść do siebie po tym? Że wstać nie można, że cewnik straszny, że nic przy dziecku nie można zrobić, że źle znieczuli i się czuło jak cieli (to akurat dla mnie jest śmieszne, ale tak można wyczytać w necie), że jak zeszło znieczulenie to nawet morfina nie pomagała, że się dochodzi pół roku do siebie, no ogólnie jeden wielki dramat. Dzisiaj czytałam o CC i właśnie głównie takie komentarze pod nim były. :( Zastanawiam się czy to prawda czy fantazja innych kobiet, bo pamiętam jak czytałam o poronieniu i też były straszne opinie, niektóre to nawet pisały że mdlały z bólu, a dla mnie to był ból jak przy mocniejszym okresie, a mój próg bólu jest praktycznie zerowy więc nie wiem czy te wszystkie kobiety są aż tak niewytrzymałe, czy celowo chcą nastraszyć inne kobiety. Ja wiem że każdy jest inny i będzie odczuwał coś lepiej lub gorzej, ale powiedzcie mi czy to CC to faktycznie taki armagedon?
Każda kobieta ma inny próg bólu i każda przechodzi to osobno :) znam kobiety, które kiepsko przechodziły a i takie co od razu wstały i zajmowały się dzieckiem :) cc to poważna operacja i nawet kilka lat po można mieć z tego powodu nieprzyjemności np. Jeśli następna ciąża ulokuje się na bliznie po cc to jest uważana za pozamaciczna i ja usowaja... Moga się z blizna dziać różne rzeczy... Ale wiadomo, że jak trzeba wykonać cc to trzeba i tyle :) nie ma co wtedy myśleć o mozliwych komplikacjach tylko myśleć pozytywnie :) każdego to może niestety spotkać ... Taka konieczność

f2w39n7303c24ozn.png
 
Każda kobieta ma inny próg bólu i każda przechodzi to osobno :) znam kobiety, które kiepsko przechodziły a i takie co od razu wstały i zajmowały się dzieckiem :) cc to poważna operacja i nawet kilka lat po można mieć z tego powodu nieprzyjemności np. Jeśli następna ciąża ulokuje się na bliznie po cc to jest uważana za pozamaciczna i ja usowaja... Moga się z blizna dziać różne rzeczy... Ale wiadomo, że jak trzeba wykonać cc to trzeba i tyle :) nie ma co wtedy myśleć o mozliwych komplikacjach tylko myśleć pozytywnie :) każdego to może niestety spotkać ... Taka konieczność

f2w39n7303c24ozn.png
Ja akurat chcę cesarkę "na życzenie". Wiem że każda kobieta przejdzie to inaczej ale ciekawą mnie opinie naszych tu lipcówek, które przeżyły już CC, bo w internecie to można takie cuda wyczytać że aż strach się bać a tutaj nasze kobitki powiedzą prawdę a nie ubarwią żeby to pokazać jaka to ja nie byłam dzielna i ile nie przeszłam, niestety dużo jest takich ubarwionych wypowiedzi w internecie. A pytam dlatego że znam wiele kobiet po cesarce i żadna nie wspomina tego aż tak dramatycznie jak to potrafią opisać w internecie. Po prostu zwiększam opinię kobiet na ten temat :D
 
Ja akurat chcę cesarkę "na życzenie". Wiem że każda kobieta przejdzie to inaczej ale ciekawą mnie opinie naszych tu lipcówek, które przeżyły już CC, bo w internecie to można takie cuda wyczytać że aż strach się bać a tutaj nasze kobitki powiedzą prawdę a nie ubarwią żeby to pokazać jaka to ja nie byłam dzielna i ile nie przeszłam, niestety dużo jest takich ubarwionych wypowiedzi w internecie. A pytam dlatego że znam wiele kobiet po cesarce i żadna nie wspomina tego aż tak dramatycznie jak to potrafią opisać w internecie. Po prostu zwiększam opinię kobiet na ten temat :D
Moja siostra miała na życzenie (bo tak chciała i już) i mówiła, że bolało i szła zgarbiona, nie mogła się wyprostować, ale myślę, że dość szybko jej przeszło bo po tygodniu już normalnie :)

f2w39n7303c24ozn.png
 
Ja akurat chcę cesarkę "na życzenie". Wiem że każda kobieta przejdzie to inaczej ale ciekawą mnie opinie naszych tu lipcówek, które przeżyły już CC, bo w internecie to można takie cuda wyczytać że aż strach się bać a tutaj nasze kobitki powiedzą prawdę a nie ubarwią żeby to pokazać jaka to ja nie byłam dzielna i ile nie przeszłam, niestety dużo jest takich ubarwionych wypowiedzi w internecie. A pytam dlatego że znam wiele kobiet po cesarce i żadna nie wspomina tego aż tak dramatycznie jak to potrafią opisać w internecie. Po prostu zwiększam opinię kobiet na ten temat :D
Myślę, że te traumatyczne sytuację też się zdarzają, ale myślę, że rzadziej niż te pozytywne :) a lubisz mameginekolog? Napisała artykuł o cc :) chyba nawet koniec w końcu sama rodziła przez co bo poród nie postępował (ale nie jestem pewna)

f2w39n7303c24ozn.png
 
reklama
Oglądałam teraz "Na sygnale" i był porod. Jestem coraz bardziej przerażona.. boje się, że nie wytrzymam tych kilkunastu godzinnych boli, że zrobię coś źle..
 
Do góry