reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2018

Dziewczyny pomozcie. Bylam teraz u gin. Wszystko oki dzis mam 16+5 tyg, dzidzia wazy 164 gramy, plci nie znam nadal, bo pupka odwrocona zacnie. A problem pojawia sie tu, ze 7 marca mam isc na polowkowe. Nie dam rady wtedy. Juz mamy z mezem od dluzszego czasu zaplanowany wyjazd do Zakopanego z dzieciakami wtedy. Tydzien pozniej minie prawie 7 tyg od dzisiejszej wizyty. Jedyne wyjscie mam isc 23 lutego, ale nie wiem czy to nie bedzie za wczesnie na polowkowe... Ale sobie narobilam metliku teraz. Do lekarza odrazu mowie, ze nie mam co dzwonic, bo on mowil ze moze byc tydz pozniej, ale ja nie dam chyba rady wytrzymac. Babka w rejestracji jak dzwonilam stwierdzila znow, ze lepiej wczesniej. I badz tu madry... Co byscie zrobily na moim miejscu?

xrotgov3q3o4y33i.png
 
reklama
@oliwka_11 a probowalas mleka bez laktozy? Ja sie bardzo zle czulam od dawna po mleku. Wkoncu kupilam bez laktozy i problem zniknal. Teraz tylko takie kupuje.
 
A kiedy masz wizytę? Ja w czwartek i mam już stresa tym bardziej, że będzie mnie przyjmował obcy lekarz.
Ja mam we wtorek :) jakoś się nie stresuje :) jeszcze :D do czasu
.. Bo pewnie w sam wtorek z toalety nie będę mogła wyjść hehe stres wyrzuca ze mnie całe "zło" :D i później jak tu tyć w ciąży :D

Chyba trochę uspokaja mnie to że czuję maluszka :) bardziej niepokoi mnie na cytologia ale jedna dziewczyna na innym forum napisała mi coś co mnie bardzo uspokoiło :)

p19u3e3kmsv7klfj.png


27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3
1517563739-4091bf7b2ba62962-aaaaaa.png
 
Dziewczyny pomozcie. Bylam teraz u gin. Wszystko oki dzis mam 16+5 tyg, dzidzia wazy 164 gramy, plci nie znam nadal, bo pupka odwrocona zacnie. A problem pojawia sie tu, ze 7 marca mam isc na polowkowe. Nie dam rady wtedy. Juz mamy z mezem od dluzszego czasu zaplanowany wyjazd do Zakopanego z dzieciakami wtedy. Tydzien pozniej minie prawie 7 tyg od dzisiejszej wizyty. Jedyne wyjscie mam isc 23 lutego, ale nie wiem czy to nie bedzie za wczesnie na polowkowe... Ale sobie narobilam metliku teraz. Do lekarza odrazu mowie, ze nie mam co dzwonic, bo on mowil ze moze byc tydz pozniej, ale ja nie dam chyba rady wytrzymac. Babka w rejestracji jak dzwonilam stwierdzila znow, ze lepiej wczesniej. I badz tu madry... Co byscie zrobily na moim miejscu?

xrotgov3q3o4y33i.png
Jak dobrze liczę to 23 lutego będziesz miała 19+5 tak? Ja idę w 19+0, tak mnie umówili, więc myślę, że spokojni możesz iść :)
 
Ufff już po badaniu krwi :D siusiu też im oddałam i do pon spokojnie sobie wyniki odbiorę :)

p19u3e3kmsv7klfj.png


27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3
No, i spokój, przynajmniej na miesiąc ;)

Ja pobieram krew o 7 rano, a to i tak tragedia, bo na czczo mam mdłości... Ale - czego się nie robi dla maleństwa ;)

0d1yrjjgtd95fou3.png
 
Cześć dziewczyny dawno mnie nie było bo ferie i mąż ma urlop więc spędzamy razem czas. Od przyszłego tygodnia będę miała więcej czasu to postaram się nadrobić. Trzymam kciuki za wszystkie wizyty miłego dnia[emoji2]
 
reklama
Do góry