Mnie bardzo pomaga rolka, ewentualnie duoball, przy czym duoball jest bardziej precyzyjny, i może bardziej boleć, więc jak nie próbowałaś nigdy, to zdecydowanie wałek, taki jak do jogi (po prostu kładziesz się na plecach na walki i powoli przesuwasz)
(można w ciąży, chyba, że ktoś ma jakieś szczególne ograniczenia, przeciwskazania, itd, i w przeciwieństwie do klasycznego masażu pleców nie wymaga położenia się na brzuchu)
Na ból dolnej części pleców bardzo też pomaga miękka "półpiłka" (ma jakąś nazwę, ale jej nie znam...), która kładzie się pod okolice kości ogonowej/lędźwi, i tak sobie można leżeć - rozluźnia, w taki fajny sposób
polecane przez fizjo prowadzącego zajęcia dla ciężarnych