reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2018

@_agnieszka_ eszka 100 lat i zdrówka dla malucha
@Dorotea. trzymaj się, będzie dobrze

Bardzo rożnie nasze organizmy reagują na ciążę. Wam sie cera pogorszyła i włosy przetłuszczają a mi wręcz odwrotnie. Zawsze musiałam myć włosy codziennie a teraz nie myje 2 dni i jeszcze wygladają w miarę ok. Syfków też mniej mi się robi. A najlepsze jest to że wolniej rosną mi włoski na nogach :D:D:D

Ja sie dzisiaj strasznego stracha najadłam. Przewijałam małą na przewijaku i wszystko było ok, potem zaczeła sie wiercić jak zapinałam jej napy w kroku wiec pozwoliłam jej usiąść i zapinałam dalej. Nawet nie wiem kiedy mała przechyliła sie w bok i spadła na kafle uderzając w nie prosto główką. Płacz okropny. Moja panika. Czarne mysli że złamała kark, strzaskała czaszke itd. No ale w końcu sie uspokoiła i wyglądało że wszystko jest ok. Zachowywała sie normalnie. Zjadła sniadanie, poszła spac. W tym czasie zapytalam dr google co robić no i sie naczytałam. Finalnie wylądowaliśmy na SOR. Po badaniach lekarze uspokoili że powinno byc ok ale mamy ją bacznie obserwować przez 2-3 dni. Oby skończyło sie na guzie i siniaku.
Nikomu nie życze takiego strachu i stresu!


O kurczę współczuję Ci dobrze , że niczym poważnym się niezakonczylo , ale co przeszlas to sobie moge wyobrazic. Jak nic nie zaczęło sie dziac do teraz to pewnie skończy się na siniaku . A Ty postaraj się wyciszyć bo wiesz że w naszym stanie to niewskazane :)
 
reklama
Kochane, bardzo dużo piszecie o "historiach" z Waszą cerą i to oczywiste, że zmienia się ona w trakcie ciąży i jednym słowem "świruje".
Ale żadna z Was nie pisze o tym, czego używa w codziennej pielęgnacji np twarzy?
Bo to, że nie wolno nam używać wszystkiego, czego do tej pory używałyśmy to chyba wiecie? Przede wszystkim zabronione są kremy z wszelkimi kwasami i przeciwzmarszczkowe, ponieważ kwasy te mogą wniknąć w łożysko, co może doprowadzić nawet do poronienia lub do upośledzenia płodu.
Ogólnie panuje zasada, że im mniej na ciele kosmetyków w trakcie ciąży, tym lepiej.... żadne podkłady czy samoopalacze niestety nie wchodzą w grę....

A może któraś z Was używa lub posiada złoty, przetestowany środek do pielęgnacji np twarzy lub całego ciała i się podzieli? :)
 
Kochane, bardzo dużo piszecie o "historiach" z Waszą cerą i to oczywiste, że zmienia się ona w trakcie ciąży i jednym słowem "świruje".
Ale żadna z Was nie pisze o tym, czego używa w codziennej pielęgnacji np twarzy?
Bo to, że nie wolno nam używać wszystkiego, czego do tej pory używałyśmy to chyba wiecie? Przede wszystkim zabronione są kremy z wszelkimi kwasami i przeciwzmarszczkowe, ponieważ kwasy te mogą wniknąć w łożysko, co może doprowadzić nawet do poronienia lub do upośledzenia płodu.
Ogólnie panuje zasada, że im mniej na ciele kosmetyków w trakcie ciąży, tym lepiej.... żadne podkłady czy samoopalacze niestety nie wchodzą w grę....

A może któraś z Was używa lub posiada złoty, przetestowany środek do pielęgnacji np twarzy lub całego ciała i się podzieli? :)

Ja się normalnie maluje robię rzęsy samoooalacza nie używam ale na większe wyjścia opalanie natryskowe które jest bezpieczne w ciazy
Z kremow nawilżające z filtrem w zimie na dzień


16udyx8di9hvrs5t.png
 
Witam się z Wami ponownie [emoji11]
Ja już trochę lepiej można by powiedzieć, ale wczoraj się dowiedziałam, że koleżanka z pracy jest dokładnie w tej samej sytuacji co ja :( tylko ja miałam zabieg w piątek, a ona w sobotę minęłysmy się na oddziale [emoji33] ale chciałabym Was zapytać o coś innego bo jednak z czasem człowiek myśli bardziej trzeźwo i decyzja moja jest taka, że do pracy zamierzam wrócić, chciałabym jeszcze od mojego ginekologa miesiąc zwolnienia i później powrót do pracy tylko zastanawia mnie jedno jeżeli np. uda mi się zajść w ciążę w pierwszym czy drugim cyklu po powrocie do pracy (teraz też zaszłam szybko) to czy normalnie zwolnienie będzie mi się liczyło od początku ? Bo dużo czytalam, że jeśli przerwa jest krótsza niż 60 dni to sumują okresy i później można się starać o zasiłek rehabilitacyjny czy coś takiego, dla mnie to czarna magia może któraś z Was orientuje się w temacie albo chociaż wie gdzie mogłabym się dowiedzieć coś więcej w tym temacie :)

Napisane na Moto G (5S) w aplikacji Forum BabyBoom
Przepraszam ale trochę czasu mnie na forum nie było i nie udzielałam się. Jaki miałaś zabieg ? Czy ty poronilas? Jeśli mogę wiedzieć oczywiście

f2w3yx8ddqkwmvgt.png
 
@_agnieszka_ eszka 100 lat i zdrówka dla malucha
@Dorotea. trzymaj się, będzie dobrze

Bardzo rożnie nasze organizmy reagują na ciążę. Wam sie cera pogorszyła i włosy przetłuszczają a mi wręcz odwrotnie. Zawsze musiałam myć włosy codziennie a teraz nie myje 2 dni i jeszcze wygladają w miarę ok. Syfków też mniej mi się robi. A najlepsze jest to że wolniej rosną mi włoski na nogach :D:D:D

Ja sie dzisiaj strasznego stracha najadłam. Przewijałam małą na przewijaku i wszystko było ok, potem zaczeła sie wiercić jak zapinałam jej napy w kroku wiec pozwoliłam jej usiąść i zapinałam dalej. Nawet nie wiem kiedy mała przechyliła sie w bok i spadła na kafle uderzając w nie prosto główką. Płacz okropny. Moja panika. Czarne mysli że złamała kark, strzaskała czaszke itd. No ale w końcu sie uspokoiła i wyglądało że wszystko jest ok. Zachowywała sie normalnie. Zjadła sniadanie, poszła spac. W tym czasie zapytalam dr google co robić no i sie naczytałam. Finalnie wylądowaliśmy na SOR. Po badaniach lekarze uspokoili że powinno byc ok ale mamy ją bacznie obserwować przez 2-3 dni. Oby skończyło sie na guzie i siniaku.
Nikomu nie życze takiego strachu i stresu!
Ojej, wspolczuje stresu. Dobrze, ze tyljo na strachu sie skonczylo. Oby nic jej nie bylo! Obserwuj ja, tak jak mowili. Jak by byla bardzo marudna, wyjatkowo senna, wymiotowala to na IP. Trzymam kciuki zeby bylo dobrze.

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
@_agnieszka_ eszka 100 lat i zdrówka dla malucha
@Dorotea. trzymaj się, będzie dobrze

Bardzo rożnie nasze organizmy reagują na ciążę. Wam sie cera pogorszyła i włosy przetłuszczają a mi wręcz odwrotnie. Zawsze musiałam myć włosy codziennie a teraz nie myje 2 dni i jeszcze wygladają w miarę ok. Syfków też mniej mi się robi. A najlepsze jest to że wolniej rosną mi włoski na nogach :D:D:D

Ja sie dzisiaj strasznego stracha najadłam. Przewijałam małą na przewijaku i wszystko było ok, potem zaczeła sie wiercić jak zapinałam jej napy w kroku wiec pozwoliłam jej usiąść i zapinałam dalej. Nawet nie wiem kiedy mała przechyliła sie w bok i spadła na kafle uderzając w nie prosto główką. Płacz okropny. Moja panika. Czarne mysli że złamała kark, strzaskała czaszke itd. No ale w końcu sie uspokoiła i wyglądało że wszystko jest ok. Zachowywała sie normalnie. Zjadła sniadanie, poszła spac. W tym czasie zapytalam dr google co robić no i sie naczytałam. Finalnie wylądowaliśmy na SOR. Po badaniach lekarze uspokoili że powinno byc ok ale mamy ją bacznie obserwować przez 2-3 dni. Oby skończyło sie na guzie i siniaku.
Nikomu nie życze takiego strachu i stresu!

Co moi chlopcy sie nauderzali w glowe to masakra. Mlody majac 18 miesiecy wyskoczyl sobie z lozeczka spadajac na tyl glowy,ale jakos niefortunnie cale cialko skrzywil. Chlopcy wypadali mi z wozka zapieci pasami!???
A ostatnio Starszak biegl w kuchni,poslizgnal sie i na kafle glowa...
Tak wyrznal,ze guz chyba z 5 cm mial. Balam sie o niego,ale dopoki dopoty nie wymiotowal,nie krecilo mu sie w glowie itp to nie zamierzalam wybierac sie do szpitala.
Rozumiem twoj niepokoj i strach....

A ja na cere nigdy nie narzekalam.
Wszyscy mi zazdroszcza bo jest gladka jak pupa niemowlaka :rolleyes: i kazdy sie zastanawia co robie,a ja uzywam tylko naturalne mydlo.
W ciazy bez zmian. Wlosy w lepszej kondycji i paznokcie tez .

Agnieszka - sto lat!
 
Agnieszka sto lat i gratuluje ruchow. U mnie wczoraj maluch znow dal o sobie znac. Wieczorem jedno pukniecie i zawsze po lewej stronie. Cudowne uczucie i masz racje nie da sie tego pomylic z czym innym.

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
a ja juz myslam ze se wmawism delikatne ruchy ;) Ja dwie noce mialam cudne zny snilo mi sie ze mam coreczke blondyneczke ( a sprawdzaly mi sie przeczucis ciazowe a drugi sen ze widzialam malenka stopke na mokm brzuchu pukajaca i ze dwa dni z rzedu tylko jak leże trzymam reke na dole brzuszka i mam wrazenie delikatnych ruchow
 
reklama
Jak już napisałaś o tych basenach to właśnie mam pytanie. Czy któraś z Was rodziła lub chce rodzić w wodzie? Ponoć jest fajnie, ale jak to wygląda od strony praktycznej? Nurtuje mnie kilka rzeczy. Kobieta podczas porodu raczej nie kontroluje swojej fizjologii to raz. Ja np. na dokładkę wymiotowalam. A na myśl o widoku krwi rozchodzacej się w wodzie to mi az słabo. Więc jak to wygląda? Siedzi się w tych brudach do końca?

p19uqqmzxqi22hcj.png
ja mialam drugi porod w wannie polecam trzeci ez mi sie marzy.wode zmieniaja choc mi nie zdazyli
 
Do góry