reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

reklama
Dzień dobry :)

Czy któraś z Was ma problemy z cera...? Ja ostatni raz miałam pod koniec podstawówki, a teraz pryszcze na szyi, dekolcie głównie... ble [emoji58]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Wczoraj pojechalismy do kuzyna i nie mialam niczego do zmywania makijazu, wiec kupilam sobie takie chusteczki nawilzane do demakijazu. Nie uzywam ich na co dzien, ale zdarzylo mi sie wczesniej i wszystko bylo ok, a dzisiaj jak sie obudzilam, to cala twarz mam w krostach i czerwona :o:o:o I to akurat kiedy jutro idziemy sie spotkac ze wszystkimi starymi znajomymi :realmad::realmad: Nawet tapeta nie pomaga, bo podklad mam raczej lekki, nie na takie historie. Myslicie, ze to od ciazy? Bo mowie - nigdy mi sie wczesniej nic takiego nie przytrafilo z tymi chusteczkami.
 
Ja do męża: Spoko maszynkę mamy w domu kiedyś tam kupioną, więc daj pierwszy raz w życiu będę obcinać włosy ale może dam radę. I efekt nawet mi się podoba. Lepiej wygląda niż jak od fryzjera wracał :D Teściowa nawet z tekstem, że w końcu na dobrego fryzjera trafił. :)
Moj nie da sobie maszynka zrobic, tylko u fryzjera, ktory bierze £17. Jak dla mnie to jest absolutna strata pieniedzy, bo moglabym to samo za darmo zrobic. Ja nie chodze do fryzjera, bo mi zal kasy, a on musi co 2-3 tygodnie, eh...
 
@Dorotea - współczuję, trzymaj się ciepło, i nam nadzieję, że szybko będzie spokojnie... Trzymam mocno kciuki!

A co włosów - miałam iść do fryzjera w październiku, ale nie zdążyłam się zapisać, jak się w końcu zapisałam, to musiałam odwołać, bo leżałam w szpitalu...
Ale włosy też mam jakieś takie "inne".. Tragedii nie ma, ale bywało lepiej... No ale liczę, że jak się w końcu obetnę, to będzie lepiej ;)

@KaroLinda - myślę, że to hormony, albo zwiększona wrażliwość na chemię w chusteczkach... Posmaruj jak masz twarz czymś łagodzącym, to może do jutra będzie lepiej...

0d1yrjjgtd95fou3.png
 
A ja z powrotem w szpitalu. Pojechaliśmy w piatek w nocy na IP. Mialam bole brzucha i mega skurcze. Zostalam juz na oddziale. Po lekach minęło okolo 5 nad ranem. Do tego wymiotowalam. Lekarze mowia, ze moglam miec jeszcze komplikacje po zabiegu zalozenia szwu albo silna reakcje w ramach nietolerancji pokarmowej. Od wczoraj nic sie nie dzieje, leki mam doraznie. Mam nadzieje, ze Stasiu to przetrwal. Jutro bedzie pewnie USG.
Będzie dobrze, trzymamy mocno kciuki :)

f2w39n7303c24ozn.png
 
Wczoraj pojechalismy do kuzyna i nie mialam niczego do zmywania makijazu, wiec kupilam sobie takie chusteczki nawilzane do demakijazu. Nie uzywam ich na co dzien, ale zdarzylo mi sie wczesniej i wszystko bylo ok, a dzisiaj jak sie obudzilam, to cala twarz mam w krostach i czerwona :o:o:o I to akurat kiedy jutro idziemy sie spotkac ze wszystkimi starymi znajomymi :realmad::realmad: Nawet tapeta nie pomaga, bo podklad mam raczej lekki, nie na takie historie. Myslicie, ze to od ciazy? Bo mowie - nigdy mi sie wczesniej nic takiego nie przytrafilo z tymi chusteczkami.
Moze byc tak, ze w ciazy uczulaja nas kosmettki, ktore wczesniej nie uczulaly. Albo odwrotnie.

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
A ja z powrotem w szpitalu. Pojechaliśmy w piatek w nocy na IP. Mialam bole brzucha i mega skurcze. Zostalam juz na oddziale. Po lekach minęło okolo 5 nad ranem. Do tego wymiotowalam. Lekarze mowia, ze moglam miec jeszcze komplikacje po zabiegu zalozenia szwu albo silna reakcje w ramach nietolerancji pokarmowej. Od wczoraj nic sie nie dzieje, leki mam doraznie. Mam nadzieje, ze Stasiu to przetrwal. Jutro bedzie pewnie USG.
Na pewno jest dobrze z Maluszkiem [emoji8] trzymam kciuki żebyś jak najszybciej wróciła do domu [emoji4]

oar8qqmzxfkhrczb.png

Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
 
@_agnieszka_ eszka 100 lat i zdrówka dla malucha
@Dorotea. trzymaj się, będzie dobrze

Bardzo rożnie nasze organizmy reagują na ciążę. Wam sie cera pogorszyła i włosy przetłuszczają a mi wręcz odwrotnie. Zawsze musiałam myć włosy codziennie a teraz nie myje 2 dni i jeszcze wygladają w miarę ok. Syfków też mniej mi się robi. A najlepsze jest to że wolniej rosną mi włoski na nogach :D:D:D

Ja sie dzisiaj strasznego stracha najadłam. Przewijałam małą na przewijaku i wszystko było ok, potem zaczeła sie wiercić jak zapinałam jej napy w kroku wiec pozwoliłam jej usiąść i zapinałam dalej. Nawet nie wiem kiedy mała przechyliła sie w bok i spadła na kafle uderzając w nie prosto główką. Płacz okropny. Moja panika. Czarne mysli że złamała kark, strzaskała czaszke itd. No ale w końcu sie uspokoiła i wyglądało że wszystko jest ok. Zachowywała sie normalnie. Zjadła sniadanie, poszła spac. W tym czasie zapytalam dr google co robić no i sie naczytałam. Finalnie wylądowaliśmy na SOR. Po badaniach lekarze uspokoili że powinno byc ok ale mamy ją bacznie obserwować przez 2-3 dni. Oby skończyło sie na guzie i siniaku.
Nikomu nie życze takiego strachu i stresu!
 
reklama
Hej dziewczyny ja padnięta na nogach od 4:30 pokonałam dziś 500 km chodziłam 2 godz bo musiałam towar kupić na butik potem wieszałam metkiwalam i dopiero siadłam nie nadrobię was
Aga wszystkiego najlepszego

Co do cery jak byłam w ciazy z córka to wyglądałam tragicznie syfy wszędzie do tego wory pod oczami włosy tłusty wypadały garściami
Teraz nic się nie zmieniło ani syfow ani worów włosy długie myje co 2 dni jak zawsze i ma być teraz syn [emoji39]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Do góry