reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2018

Dziewczyny dzis sie wystraszyłam,bo podczas podcierania na papierze zauważyłam w śluzie taki jakby jasno rózowy śluz Wiem,że na początku ciąży może coś sie pojawiac zwłaszcza w terminie @ a miałam mieć ją jutro,ale i tak sie schizuje żeby coś sie z tego nie rozkręciło.Jestem przewrażliwiona przez moja pierwsza ciaze jak dostałam krwawienie przez krwiaka.Dzisiaj o 16 mam wizyte u gina przez tą moja infekcje chociaz juz jest lepiej to i tak wole iść i zaraz jej powiem o tym śluzie
Na pewno jest wszystko ok :) Ja też zauważyłam nitkę blado różowego śluzu na papierze w sobotę ale już potem się to nie powtórzyło.
 
reklama
Jak tak godosz to tak bydzie :-D
Smacznego :*

A To ma kolacje JuZ
1511271879-30f1752852107614-aaaaaa.jpeg


Ide Na spacerek
I potem przeczytam ze widzialas serce ;)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Widać :)

Napisane na LG-M250 w aplikacji Forum BabyBoom
Jestem zdenerwowana. Nie dość, że jestem po przejściach, to jeszcze w badaniach wychodzą mi teraz różne dziwactwa i wszystko mam podwyższone, co tylko może być podwyższone. Ta ciąża jest dla mnie jednym wielkim stresem. Z tego wszystkiego umówiłam się na piątek do drugiego lekarza, żeby skonsultować sposób postępowania tego pierwszego lekarza. Chyba wyjdę na wariatkę.

Oczywiście że nie wyjdziesz na wariatkę :) lepiej zweryfikować opinię, może inny lekarz wpłynie na Ciebie bardziej uspokajająco


Dziewczyny powiedzcie mi jak to jest z tym zwolnieniem od ginekologa? On je wypisuje na czas całej ciazy czy jak?

Też pamiętam że max na miesiąc

Ponoć po takiej przerwie ciężarną się traktuje jak pierworódkę :-p Ostatnio to usłyszałam od koleżanki, a u mnie mineło 6 lat.

Hahhahah u mnie 7 :) w lipcu w sumie więc będę nówka sztuka :D


Jak moge, to i ja sie dolacze :)
Z terminu om jestem w 6+2 tyg. Termin na polowe lipca. U lekarza bylam w tamtym tyg. Ale widoczny byl tylko pecherzyk z cialkiem zoltym, za niecale dwa tyg kolejna wizyta i mam nadzieje, ze juz konkretow sie dowiem :)
Jak Was tak podczytywalam, to az zazdroszcze ze macie takie super pozytywne podejscie. Ja tak szczerze w ciazy chcialam byc, ale przyjelam to bez emocji. Wrecz sie zastanawiam czy to dobra decyzja, czy dam rade. Mam juz dwojke w domu, najmlodsza ma 2 latka. Mam nadzieje ze sie to zmieni, bo az sie sama nie poznaje. Dwie poprzednie ciaze byly dla mine czyms cudownym, a teraz tylko dol.

Myślę że te gorsze nastroje spowodowane są też aktualną porą roku ;) u mnie ta ciąża to na razie spokój, zen :)

A u mnie minęło 16 lat ☺

:rofl: nieźle :) moja siostra jest ode mnie młodsza o 14 lat, bo moja mama tak strasznie wspominała pierwszy poród ;)

Pewnie bede bardziej bierny udzial brala w tym forum, bo do poludnia z moja dwulatka musze wymyslac zajecia. Na sekunde sie jej spuscic z oczu nie da, jest jak maly huragan Po poludniu starsza wraca ze szkoly, wiec obiad, zadania nauka.
Tak swoja droga, czy te z Was ktore maja dzieci w podstawowce (ja 4 klasa), tez tyle czasu spedzacie lub Wasze pociechy nad zadaniami? Chodzi mi o ich ilosc. Juz w pierwszej klasie moja corka przynosila tyle str zadan, ze zero czasu na zabawe. Teraz jest to samo. Po kilka stron z kazdego przedmiotu dziennie Nim to wszystko ogarnie, spakuje sie, to jest wieczor i czas tylko na kapiel i spanie.

Mój syn nie ma pracy domowej w sumie żadnej, poza obowiązkiem codziennego czytania. Ale chodzi do prywatnej szkoły, jest tam do 17.00 i takie jest założenie, że wszystkie zajęcia ogarniają w szkole. Ale mam koleżanki które przechodzą przez to samo. Masakra.

Ooo matko i jak ja przeżyje :-D To będą ciężkie miesiące :szok: No cóż jakoś trzeba zacisnąć zęby w takim razie :p Dziękuję Ci bardzo :*

Co do serów, to ja za zgodą lekarza jadłam w poprzedniej ciąży brie, camembert, z tymi z niebieską pleśnią w sumie nie pamiętam jak było. Oczywiście nie obżerałam się nimi codziennie, ale jak miałam ochotę na taką kanapkę to sobie robiłam. Wszystko było ok, a synek nie ma żadnych alergii ani problemów, więc myślę ża czasami możesz sobie zrobić dzień dziecka (albo mamy ;))


U mnie wirusowe zapalenie gardła, mam siedizeć w domu i płukać gardło solą:oo:
 
reklama
Oczywiście że nie wyjdziesz na wariatkę :) lepiej zweryfikować opinię, może inny lekarz wpłynie na Ciebie bardziej uspokajająco




Też pamiętam że max na miesiąc



Hahhahah u mnie 7 :) w lipcu w sumie więc będę nówka sztuka :D




Myślę że te gorsze nastroje spowodowane są też aktualną porą roku ;) u mnie ta ciąża to na razie spokój, zen :)



:rofl: nieźle :) moja siostra jest ode mnie młodsza o 14 lat, bo moja mama tak strasznie wspominała pierwszy poród ;)



Mój syn nie ma pracy domowej w sumie żadnej, poza obowiązkiem codziennego czytania. Ale chodzi do prywatnej szkoły, jest tam do 17.00 i takie jest założenie, że wszystkie zajęcia ogarniają w szkole. Ale mam koleżanki które przechodzą przez to samo. Masakra.



Co do serów, to ja za zgodą lekarza jadłam w poprzedniej ciąży brie, camembert, z tymi z niebieską pleśnią w sumie nie pamiętam jak było. Oczywiście nie obżerałam się nimi codziennie, ale jak miałam ochotę na taką kanapkę to sobie robiłam. Wszystko było ok, a synek nie ma żadnych alergii ani problemów, więc myślę ża czasami możesz sobie zrobić dzień dziecka (albo mamy ;))


U mnie wirusowe zapalenie gardła, mam siedizeć w domu i płukać gardło solą:oo:


Dużo zdrówka:)
 
Do góry