reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

U mnie duphaston kosztuje 24-26 zł . Ja na szczęście mam mało bo tylko 2 tabletki dziennie. Wiec nie jest to jakiś duży . Jakieś nie pełne 100 zł na miesiąc

w57vpc0z8kh81mb5.png
Ja tez teraz place 25 bo wyczailam w ktorej aptece jest taniej. Za pierwsze opakowanie dalam 38. To duza roznica

0d1yskjo72vqgv4p.png

mhsvvcqgy72d4kw0.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
reklama
Miałam luteinę ale mówiła żeby brała duphaston a i tak mam bez refundacji bo chodzę prywatnie do lekarza :) i tak nie jest najgorzej jeszcze. W niektórych aptekach duphaston kosztuje 40zł, ja płacę 20 :)

oar8qqmzxfkhrczb.png

Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
Ja tez chodze prywatnie i luteine mam na 30%

0d1yskjo72vqgv4p.png

mhsvvcqgy72d4kw0.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
Dziewczyny trzymajcie kciuki za mnie. Czeka mnie znowu sporo jezdzenia autobusami, a ciezko to znosze. Do tego jeszcze ten zatkany nos. Juz siedze w pierwszym i zaraz chyba zemdleje albo zwymiotuje [emoji20]

0d1yskjo72vqgv4p.png

mhsvvcqgy72d4kw0.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
Dziewczyny trzymajcie kciuki za mnie. Czeka mnie znowu sporo jezdzenia autobusami, a ciezko to znosze. Do tego jeszcze ten zatkany nos. Juz siedze w pierwszym i zaraz chyba zemdleje albo zwymiotuje [emoji20]

0d1yskjo72vqgv4p.png

mhsvvcqgy72d4kw0.png

Aniołek[*]8.08.2017
Spokojnie. Dasz rade. Masz jakis woreczek w razie czego?

f2wlk6nllyt56xuu.png

oar8vfxm3ynusaok.png
 
Nie[emoji6] Nie pomyslalam, ale licze na to, ze az tak zle nie bedzie.

0d1yskjo72vqgv4p.png

mhsvvcqgy72d4kw0.png

Aniołek[*]8.08.2017
No to powodzenia kochana. Ja dzisiaj wegetuje. Na obiad ryz z bananami. Nie mialam sily leciec dzisiaj do sklepu po cos innego a ryz i banany w domu akurat. Tez masz takie dni kiedy na nic sily nie masz bo w nocy albo wieczor wczesniej tak Ci mdlosci daly w kosc?

f2wlk6nllyt56xuu.png

oar8vfxm3ynusaok.png
 
No to powodzenia kochana. Ja dzisiaj wegetuje. Na obiad ryz z bananami. Nie mialam sily leciec dzisiaj do sklepu po cos innego a ryz i banany w domu akurat. Tez masz takie dni kiedy na nic sily nie masz bo w nocy albo wieczor wczesniej tak Ci mdlosci daly w kosc?

f2wlk6nllyt56xuu.png

oar8vfxm3ynusaok.png
Hmmm chyba na razie mam tak codziennie [emoji53]

0d1yskjo72vqgv4p.png

mhsvvcqgy72d4kw0.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
Hej Hej :) ja już padam, obiad ugotowany barszcz biały tak za mną chodził :) zakupki zrobione, bałwan u teściowej ulepiony no tu w domku sama bym kul nie dała rady dźwigać, a teraz bym polezala ale młody chce się bawić i tyle z mojego lezenia
 
reklama
Do góry