reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2018

reklama
hej :)
Po wizycie wszystko ok. Szyjka pozamykana i długa, wszystko w porządku. Na żylaczki dużo odpoczywać a po ciąży wchłoną się i tak.
wczoraj do wieczora kończyliśmy truskawki :)

P. pojechał do dziadków- bo już urlop zaczął.Ja włączyłam pierwsze Nikosiowe pranie :)
Masz jakiś konkretny przepis ?? To dżemy???
 
W życiu bym nie weszła pod ziemię [emoji33] za pieniądze bym nawet nie weszła [emoji33] ale to pewnie dlatego, że mieszkam w Zachodniopomorskim więc u nas o temacie kopalń to można tylko w książkach poczytać [emoji16] nikt nie widział nikt nie słyszał hehe
Ja jestem ze Śląska, a też z kopalnią nie mam nic wspólnego. Mój ojciec ma silną klaustrofobię, mój mąż też mówi, że w życiu by na kopalnie nie poszedł. Wiem, że moi dziadkowie ś.p byli górnikami, ale jak się urodziłam to jeden już nie żył, a drugi był na rencie po ciężkim wypadku na kopalni, z którego ledwo wyszedł. Mam za to paru znajomych górników i raczej sobie chwalą tą pracę. Ja sobie też tego nie wyobrażam bo też mam klaustrofobię jak mój ojciec.
 
Maluch coś czuje ;)
bo jak się wierci i go odkryję to zaraz się uspokaja [emoji14]
ostatnio ja położyłam na górze brzucha kubek z herbatą to zaczął się niemiłosiernie wiercić [emoji14] chyba mu głowę oprzyłam [emoji14]

ja wyjdę przy Was na wyrodną matką, bo się wieloma rzeczami nie przejmuje, pełen luz. I też do brzucha nie mówię :p
To tak jak ja :D
 
Dziewczyny, które chcą przechowywac krew pępowinową. My już mamy wszystko ogarniete, pudełeczko stoi razem z torbami, gotowe na podróż do szpitala. Dajecie to położnym i tyle :) One już wiedzą co robić itp. mają na pudełeczku napisane czy pobrac tylko pępowinową, czy łożyskową czy tą maź ze sznura pępowiny itp. My to załatwilismy stacjonarnie, ale jeśli chcecie przez internet, bądź telefon to bądźcie przygotowane na wiele pytań o choroby, poronienia itp. Wczoraj złapaliśmy 700zł rabatu, ale nie wiem do kiedy obowiązuje
 
reklama
Do góry