Margana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2010
- Postów
- 27 660
Wiesz co to jest tak, ze on trzyma szyjke zeby sie bardziej nie skracala, nie rozwierala i z tego powodu nie nastapil porod przedwczesny. Bo sxyjka moze sie skracac bez akcji skurczowej. Ale jak by sie zaczela konkretna akcja to zafem pessar nie pomoze, po prostu sie zsunie. Juz w pierwszej ciazy lekarz mi powiedzial, zegdyby tak bylo to by w ogole nie bylo porodow przedwczesnych[emoji6]Kurde tak czytam i sama nie wiem też się niewypowiadam bo ja od paru miesięcy tylko leżę bez passara , ale jak tak o tym myślę no to jak passar niewplywa na uśpienia akcji jak przecież to głównie jego zadanie żeby trzymać szyjke żeby akcja porodowa się nierozpoczela skoro On niepowatrzymuje akcji porodowej to po co by go stosowali? Dziwna sprawa
U mnie wtedy bylo tak, ze jak w 25tc dostalam skurczy to sxyjka sie jeszcze skrocila a mloda glowka juz lezala na pessarze. I gdyby nie on to bym wtedy urodzila. Ale tez gdybym nie trafila do lekarza albo leki by nie wyciszyly akcji to sam pessar na nic by sie nie zdal.