- Dołączył(a)
- 22 Grudzień 2017
- Postów
- 10 005
Na naszym ślubie ksiądz opowiadał w ramach kazaniaJa mojego znam 13 lat
9 po ślubie średnio zabijam go 4x dziennie ...
Jaki upał u nas dziś ... idzie zdechnąć ...
Rozmawia ksiądz z facetem, który przyszedł w sprawie mszy z okazji 50 rocznicy ślubu... No i tak ksiądz pyta
- i przez te 50 lat ani razu nie chciał się Pan rozwieźć..?
- nie, no jak to tak się rozwodzić..? Przecież slubowaliśmy... Ale zabić zołzę to planowałem tak kilka razy dziennie [emoji6]