reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2018

reklama
@Galadriela super, że udało się powstrzymać akcję.

Ciężka noc dzisiaj.

Ja pojechałam na zjazd na studia, ale przyspieszyłam powrót, bo w nocy miałam silne skurcze. Nie wiem, czy to przez upał, czy schody, po których trochę poczodziłam, ale dziecko mam już nisko i głową szturmuje wyjście. Wracam, bo nie chcę trafić do szpitala daleko od domu.
No lepiej yeraz nie ryzykowac. Trzymaj sie!
 
Weź ja sikałam na test będąc pewna, że nie jestem w ciąży bo bolał mnie brzuch i byłam pewna że zaraz dostanę okresu i kochaliśmy się w niepłodne (zaszłam w 5 dniu cyklu). Robiłąm test tylko dlatego, ze wieczorem urządzaliśmy taką większą imprezę i chciałam spokojnie bez myślenia się napić :D
No i nasiusiałam, nastawiłam stoper, myje sobie buzie itp. Czas odmierzony i co? 2 kreski. Biegnę do Łukasza i mówię że jestem w ciaży, on zaczął mnie przytulać podnosić itp a ja w płacz. Pyta się co sie stało. To odpowiadam "Nie mogłam zajść jutro? Mamy 4 litry Jacka Danielsa na którego będą mogła tylko popatrzeć" Trzasnęłam drzwiami od sypialni i filmowo rzuciłam się z rozpaczą na łóżko :D
Haha Jola, Ty to nie potrafisz tak zwyczajnie[emoji23][emoji23][emoji23]
 
U mnie bez zmian, chociaż wczoraj jak był u mnie M to mały strasznie się rozpychał i czułam czasami takie kłucie jakby napierał na szyjke. Ogólnie to wizyty M średnio na mnie działają bo ciągle mi łzy lecą [emoji14] więc nie wiem czy to dobrze że do mnie przychodzi :D


No nie!? Szaleństwo jakieś :D pamiętam jak szłam do łazienki zrobić testy, wychodzę i próbowałam wkręcić M że się nie udało, w końcu jak mu pokazałam to zaczęłam ryczeć jak głupia a on mi tylko mówił że mam przestać płakać, że trzeba się cieszyć, kurka już mam łzy w oczach ...
Mnie się też wydaję, że to było tak niedawno. Mój mnie wygnał po test, bo okres spóźniał się 2 dni, byłam blada i czułam się nie do życia. Ręce mi się trzęsły okropnie, za bardzo zalalam test ;)
 
reklama
Do góry