reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

Najbardziej martwi mnie to że Maksiu jest taki malusi... :( chce jeszcze przeciągnąć chociaż z dwa tyg jak da radę :( tak się o niego martwię :(
Jaka Maksiu ma wage, ze mna lezy dziewczyna 35+5 mala licza na 2100 w tej chwili I tez czekaja na skonczony 37 zeby jeszcze troche przybrala
 
reklama
Ja tez nie kupuje wole zostawić na prezenty bo potem tylko pytają co chce dostac a wolałabym żeby to nie były ubranka bo przy Marcelinie dostałam takie ze ani moj gust ani nigdy nie zostały założone woec teraz nic nie kupowałam z takich ręczy jak karuzela, szumis, czy inne pierdolki zostawiam dla gości
 
Eh... Co do wagi to moja córeczka jest tutaj chyba najmniejsza :( 37 tydzień - 1950 gram

Wiadomo, że bliźnięta często sa mniejsze, ale i tak sie martwię, bo jednak jest sporo za mała.
 
reklama
W przyszłym tygodniu jakoś będę rodzić. Nie wiem jeszcze jak, miał być poród naturalny w tym tygodniu, ale dziewczyny się obróciły w pozycję 69 i chyba cesarka około przyszłej środy.

Myślałam, że szybciej będę rozpakowana, a tu 37 tydzień i dalej czekamy.
 
Do góry