SzczęśliwaCiężarna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Listopad 2017
- Postów
- 8 191
Ojjj aż taka nie byłam [emoji39][emoji39] wagę miałam poniżej normy tylko 1kgAnoressia jak ja kiedys[emoji23]Zobacz załącznik 856083
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ojjj aż taka nie byłam [emoji39][emoji39] wagę miałam poniżej normy tylko 1kgAnoressia jak ja kiedys[emoji23]Zobacz załącznik 856083
Ja mam w dowodzie "nieokreślony" [emoji23]Mam 166 cm w papiery tak wpisalam a potem w tym zielonym dowodzie mialam wpisane wysoki , taka niespodzianka moze dlatego, ze pani , ktora przygotowywala niziutka
Z kolorem oczu byl smiech z synkiem , urodzil sie z granatowymi , po 6 miesiacach zrobily sie zielone, mial rok jak robilismy paszport wpisali mu zielone a jemu sie potem zmienily na brazowe w zyciu bym nie pomyslala , ze po roku... a paszport wloski na 10 lat byl
Ja mam 169,9 i mi każdy mówi , że jestem wysoka bo bardzooo rzadko są wyższe dziewczyny czasem się zdążają, ale tych wyższych ode mnie w klasie, czy szkole rodzenia są zazwyczaj dwie... Więc myślę, że to na pewno nie jest niski wzrost... A kobiety powyżej 180 to już straszna rzadkośćJa bym
Powiedziala 169 do niskich chyba od 173 do wyzszych sie jest..,,
Ja też mam za tydzień komunie i nie mam w co się ubrać jutro planuje pojechać po sukienkę ale czy dam radę chodzić to nie wiemTo chyba w cztery mamy komunie w następny weekend. Ty , Kinia , Ola i ja. Poprawka plus druga Kinia ( doczytalam) no to 5.
Ja biorę 75 i po porodzie kazał brać połowę, a badania kontrolne 4 miesiące po. Nic nie mówił, że mogą być jakieś jazdy [emoji33]Ostatnio jak byłam u endo to mnie ostrzegała, jaką jazda hormonalna mnie czeka po porodzie...
W ciąży zwiększyłam stopniowo dawkę 75->125... Endo mi sugerowała, żeby 2-3 tygodnie po porodzie wziąć pół tabletki 125, bo zaraz po porodzie organizm łatwiej poradzi sobie nawet z lekką niedoczynnością niż nadczynnoscią, a okres krótki, potem 75, i w zależności od samopoczucia poczekać na 75 i zrobić badania, albo zmienić po 2 tygodniach na 100, i potem zrobić badania po kolejnych 2, w zależności od tego, jak się będę czuła itd. (u mnie pierwszym objawem są dość charakterystyczne zmiany na skórze palców, więc chyba będę wiedzieć, czy zostać na 75 czy zwiększyć)
To tak jak jaNa mnie po tych upalach ponura pogoda działa super [emoji16][emoji16] nawet w pogodzie sprawdzam jak długo będzie ten cudowny chłód
Ja aż sama siebie nie poznaje, ale jestem typem wluczykija... Ciągle gdzieś chodzę... I w te upały to dla mnie katorga...czasem myślę, że urodzę po drodze gdy wchodzę pod jakas górę [emoji23]To tak jak ja
Kochana doskonale Cię rozumiem ja straciłam córeczkę w 37 tygodniu teraz zacynam 33 tydzień i za 4 tygodnie czeka mnie cc tez nic nie mam przygotowywnego bo po prostu się boję ciuszki nie poprana ba nawet nie ściągnięte ze strychu mam tylko rzeczy do szpitala kremy pod pieluszke. Łóżeczko nie zamówione eh. Mialam spotkanie z psychologiem co tydzień mam jakieś badania żeby sprawdzać co u niuni jak nie usg to ktg jak nie ktg to wizyta u ginekologa musimy jakoś to przetrwać i za kilka tygodni będziemy cieszyć się naszymi skarbami :*Jestem w 31t4d i jestem w czarnej d... z jakimikolwiek przygotowaniami a od ostatniej wizyty mam zalecony odpoczynek i dużo leżenia, bo mi się szyjka skróciła a na ktg ostatnio nawet jakiś skurcz się zapisał. Całą ciążę byłam raczej aktywna, do tego tygodnia pracowałam (a teraz jeszcze muszę z domu pokończyć pewne rzeczy). To moja druga ciąża, ale pierwszą straciłam dość późno (36 tc) i teraz po prostu psychicznie nie potrafiłam się za nic wziąć. Nie mamy nawet nadal imienia (wiemy, że to dziewczynka). Chyba przegapiłam te 3 badania prenatalne, bo dopiero gdzieś mi teraz w internecie mignęło, że je się robi do 32 tygodnia a ja się nigdzie nie zapisałam, bo jakoś lekarz nie wspominał o tym. Nie chodziłam do szkoły rodzenia, bo nie czułam się psychicznie na siłach a teraz nagle ogarnęła mnie panika i strach, że nic nie wiem (bo nie mam dzieci), że nie zdążę i generalnie jestem nieprzygotowana i niegotowa, bo całą ciążę próbowałam się z tym oswoić i myśleć, że może się tym razem uda (obie ciąże były nieplanowe, chociaż jestem już wiekowa raczej). No i tak to wygląda właśnie
Zazdroszczę Ja też lubię dużo chodzić, a teraz nie daje rady. Przejdę jeden kilometr i brzuch mnie ciągnie, a plecy zaczynają boleć i przez 3dni nie umiem dojść do siebie. Pocieszam się tym, że jeszcze trochę i nadrobię z wózkiemJa aż sama siebie nie poznaje, ale jestem typem wluczykija... Ciągle gdzieś chodzę... I w te upały to dla mnie katorga...czasem myślę, że urodzę po drodze gdy wchodzę pod jakas górę [emoji23]