Lipcowe mamy 2018

[Sprightly88]

Ja mam termin na 18 lipca, ale torbę już dla siebie spakowałam bo nie znamy dnia ani godziny gdy coś zaboli i będzie trzeba jechać... Nawet nie mówię o porodzie, ale np. Kolka , która się dość często zdaza

Hehe ja dokładnie miałam ta sama motywacje - boje się ze mnie złapie ponownie kolka lub ze z szyjka będzie nie tak - obecnie jest na 25 mm wiec moja torba gotowa i ma odstraszać

 

[Sprightly88]

[emoji3]
A co do tego zzo to moze zalezy od miejscowosci, szpitala? Bo ja pietwsze slysze, ze to jakas nowosc. Rodzilam 7 lat temu i juz tak wygladalo zzo przy sn.

Hehe nie to mogłam ja ta kobitke źle zrozumieć, ze to taka nowość, bo to Ukrainka i trochę łamała język a sam szpital tu obaw nie mam bo oddział ginekologii i położnictwa został w tym lutym tego roku wybrany najlepszą klinika ginekologiczno- położnicza w Polsce ( to szpital bielanski Debskiego)

 

[Margana]

Hehe nie to mogłam ja ta kobitke źle zrozumieć, ze to taka nowość, bo to Ukrainka i trochę łamała język a sam szpital tu obaw nie mam bo oddział ginekologii i położnictwa został w tym lutym tego roku wybrany najlepszą klinika ginekologiczno- położnicza w Polsce ( to szpital bielanski Debskiego)

Ah to moze[emoji6]

 

[martaaa515]

Ciuszki to r 62 i 68. Ale sa tu tez pieluchy, kocyki i moje koszule. Generalnie to malo co kupione[emoji6]

Ale jakie zaskoczenie przezylam z koszulami[emoji3] Myslalam, ze mam dwie koszule i jefna pizame do karmienia. A znalazlam jeszcze jedna pizame i dwie koszule na ramiaczkach. Nie musze nic kupowac[emoji3]

Sama nie wiesz jakie masz bogactwa w domu [emoji2]

 

[Sprightly88]

Matko, dziewczyny ale mam fazę na hummus! Sama oczywiście robię, i kurde robię tego serio sporo z myślą że na kanapkę, czy do wafla ryżowego itp. Ale ja go jem łyżkami! Normalnie siedzę z miską i wygrzebuję co do grama. I to bez niczego tak. Może czegoś mi brakuje?

Umiaru [emoji173]️ nie no żartuje, [emoji854] jedz jedz na zdrowie

 

[Peugeotka36]

Serio? Ja mieszkam w lesie i te ptaki mnie zawsze budzą i spać nie dają. Letnie noce to dla mnie masakra, a z zamkniętym oknem bym się udusiła.

Ahhh musi byc Romantycznie[emoji3]

 

[Onaszczesliwa2018]

Ciuszki to r 62 i 68. Ale sa tu tez pieluchy, kocyki i moje koszule. Generalnie to malo co kupione[emoji6]

Ale jakie zaskoczenie przezylam z koszulami[emoji3] Myslalam, ze mam dwie koszule i jefna pizame do karmienia. A znalazlam jeszcze jedna pizame i dwie koszule na ramiaczkach. Nie musze nic kupowac[emoji3]

No to super [emoji5] też o wielu rzeczach zapominam że już mam [emoji16]

 

[Peugeotka36]

Ja mam otwarty balkon od rana i bez przerwy słychać żaby [emoji6][emoji196][emoji196][emoji196]

Zabki tez musza byc przyjemne wczowam sie gdzie mieszkasz[emoji2]

 

[Sprightly88]

Ja natomiast musiałam zjeść mega paczkę ciastek bo po śniadaniu żadnych ruchów. Stukałam, pukałam, kołysała brzuchem, litr wody, nic. Cisza. Zjadłam paczkę ciastek i dopiero po godzinie się zaczął ruszać... martwi mnie to trochę. Zdarza się tak u Was?

 

[nagini84]

Matko, dziewczyny ale mam fazę na hummus! Sama oczywiście robię, i kurde robię tego serio sporo z myślą że na kanapkę, czy do wafla ryżowego itp. Ale ja go jem łyżkami! Normalnie siedzę z miską i wygrzebuję co do grama. I to bez niczego tak. Może czegoś mi brakuje?

Ja nie wiem czego mi brakuje, ale non stop żarłabym rzodkiewki [emoji848]