reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2018

Marika bo to tez jest w sumie tak, że nikt Ci tu nie powie ok leć na zakupy:). Każdy musi dmuchać na zimne, niknie chciałby zaszkodzić. Co nie oznacza, ze Ci nie wolno nic bo tego nie wiemy :) na temacie szyjkowym jest tak, ze cześć dziewczyn leży, cześć trochę poleguje, a cześć prowadzi dość dużo aktywności bo ma dzieciaczki i nimi się zajmuje.. tylko każda u siebie i razem z lekarzem obserwuje i wyciąga wnioski jaka aktywność jest ok a jaka odpada:) to ze my więcej leżymy nie oznacza, ze i Twoja szyjka będzie Cię do tego aż tak zmuszała :) tylko musisz obserwować i kontrolować :) życzę Ci aby jednak się udało trochę spacerów zażywać, ale to faktycznie po wizycie gdy sprawdzisz czy odpoczynek u Ciebie pomógł :)
 
reklama
Kurcze wszystkie wracacie z prenatalnych bez zdjęć... A ja jutro będę miała razem z 3 i 4D i tak się martwię, że nic oprócz kończyn nie zobaczę [emoji23] nie było widać w ogóle buzi?
Ja dzisiaj pierwszy raz widziałam buzke mojego, od początku sie ukrywał. Ale zdjęcia lekarz nie zdążył zrobic, bo się uparciuch schował
 
Ja dzisiaj pierwszy raz widziałam buzke mojego, od początku sie ukrywał. Ale zdjęcia lekarz nie zdążył zrobic, bo się uparciuch schował
Mam nadzieję, że skoro będziemy mieć film to nawet jak będzie chwilkę to złapie ten moment [emoji39] ale fajnie, że choć chwilkę widzieliscie [emoji16]
 
Marika bo to tez jest w sumie tak, że nikt Ci tu nie powie ok leć na zakupy:). Każdy musi dmuchać na zimne, niknie chciałby zaszkodzić. Co nie oznacza, ze Ci nie wolno nic bo tego nie wiemy :) na temacie szyjkowym jest tak, ze cześć dziewczyn leży, cześć trochę poleguje, a cześć prowadzi dość dużo aktywności bo ma dzieciaczki i nimi się zajmuje.. tylko każda u siebie i razem z lekarzem obserwuje i wyciąga wnioski jaka aktywność jest ok a jaka odpada:) to ze my więcej leżymy nie oznacza, ze i Twoja szyjka będzie Cię do tego aż tak zmuszała :) tylko musisz obserwować i kontrolować :) życzę Ci aby jednak się udało trochę spacerów zażywać, ale to faktycznie po wizycie gdy sprawdzisz czy odpoczynek u Ciebie pomógł :)
Dokładnie ciężko stwierdzić , ale ten tydzień mimo wszystko bym odpoczywala:)
 
Cześć kuleczki, ja coś dziś bez humoru... Chyba przez ten przymus w leczeniu... Wiem wiem że mam nie dźwigać itd, ale chyba nic się nie wydarzy jak pójdę do sklepu po MAŁE zakupy prawda?? Przy okazji to będzie mini spacer bo inaczej w samotności ja tu ocipieje serio :o powolutku i bez wysiłku.. Hmm co myślicie?

Marika siedz albo raczej leż na "dupie" ;) tydzień wytrzymasz, a jak na wizycie bedzie ok to zdecydujesz czy małe spacerki beda ok. Napewno nie przenoś mebli ;)

Siema!
Ja od rana w szoku. Pisała do mnie znajoma, że urodziła :) Pierworódka, od momentu wjechania na izbę przyjęć do urodzenia minęło dokłądnie 58 minut! :D Pojechała tam z przekonaniem że nie rodzi, bo bolał ją po prostu brzuch jak na okres , ale podobno nie jakoś bardzo. Wody jej odeszły podczas rejestracji w szpitalu i zaraz miała małego przy sobie :)

wow ale tempo. Tez bym chciała szybko ale chyba nie az tak, bo jeszcze moją małą musze gdzieś podrzucić na czas porodu

Część dziewczyny :)
Kciuki za dzisiejsze wizyty [emoji110][emoji110][emoji110]
Ja już po - Hania wazy 1675g, tętno 147, i dzisiaj nawet stopek nie można było pooglądać, bo albo nimi wierzgała, albo gdzieś chwała [emoji23]
Coś czuję, że charakterne dziecko mi rośnie [emoji23]
Tzn ze charakterek to po mamusi będzie miała...... [emoji23][emoji23][emoji23]

Super, szkoda ze Wam te zdjęcia juz teraz nie wychodza

Ja już po badaniach, wszystko ok, szyjka dalej sie nie skraca, rozwarcie bez zmian, skurczy brak, wiec dzisiaj wychodzę do domu [emoji4] z zaleceniem oszczędnego, ale nie leżącego trybu życia. Z leków tylko magnez mam brać...

Fajnie, w domu zawsze lepeij. Tylko żebys sie nie przeciążyła opiekujac sie maluchami...
 
reklama
@atomek tak tak leżę i gapie się w tv a Maksiu szaleje :) dla niego wszystko zrobię :) raz córkę straciłam, nie mam zamiaru znów płakać ;)

jest nas wiecej leżących... najgorsze jest to że w TV nic nie ma. Włączam rano jak wracam ze żłobka i do 14 w zasadzie nie przełączam kanałów bo i tak wiem że nic nie znajde, wiec tylko leci cos w tle.
Moj jakoś bardzo nie szaleje, czuje go od czasu do czasu ale to nie jest to co w pierwszej ciąży, wtedy Ada dawała mi nieźle popalić i aż czasami byłam na nią zła :)

Kurcze my dalej nie zdecydowaliśmy sie na imię do małego i zaczyna mnie to stresować.. ostatnio mamy shortlistę składającą się z 3 imion Tymek, Tytus i Piotruś ale żadne mnie do końca nie przekonuje. Ciągle mowimy do małego Kropek :(

@marika twój Maksiu to bedzie Maksymilian czy jakaś krótsza wersja? Maks mi się bardzo podoba ale Maksymilian jest za długie w połączeniu z nazwiskiem mojego M
 
Do góry