reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2018

Powiem tak szczerze że ja się w ogóle nie znam na tych prywatnych wątkach...dziewczny może któraś z Was wie co i jak i jest chętna takie coś założyć? [emoji4]

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom

A To JuZ wszustkie chceciie sie zobaczyc [emoji12][emoji12];)?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Czujecie ale się wkurzyłam, powiedziałam w moim dziale o ciąży, nie minęły 2 godziny a M do mnie dzwoni (bo właśnie skończył pracę) że jego była już wie i napisała mu gratulacje :realmad: Przypomnę tym, które nie wiedzą, że była żona M pracowała do niedawna dwa pokoje obok mnie. Czujecie takie coś? Ja wszystko rozumiem ale bez przegięć, niech się k***a zajmą ludzie sobą a nie plotkowaniem :realmad:
dlatego ja w pracy za szybko nie powiem bo ludzie są straszni i bardzo dwulicowi, tu gratulują, a tu d**e zaraz objada...
nie przejmuj się ludzie zawsze gadają i gadać będą!
 
Zbieram się na odwagę :) W sumie to tylko test.. w poniedziałek lekarz powie w 100% co i jak. Oczywiscie sie juz nakreciłam i zaczełam wymyślac jak poinformuję o tym meza, nie zauwazył ze nie miałam @ bo mieliśmy osobne wyjazdy akurat w tym czasie. Kupiłam juz poradnik jak byc najlepszym ojcem, nie podaje nazwy by nie robic reklamy, i w poniedziałek gdy lekarz potwierdzi mu ją wręczę :) akurat jest górnikiem a w poniedziałek ich święto więc chyba się podwójnie ucieszy :) i zaczełam się zastanawiac w jaki fajny sposób poinformowac rodzinę.. wymyśliłam sobie ze fajnie by było zrobic to w Święta ale zaczęłam się zastanawiac czy nie za wcześnie by to było? W którym miesiącu Wy powiadomiłyście rodzinę? Mieliśmy ostatnio nieprzyjemną sytuację ze kuzyn pochwalił się juz 6 tc wszystkim, dosłownie wszystkim! i niestety jego zona poroniła ciązę, teraz wszyscy na nia patrzą z wielką litością... wolałabym tego uniknąc na własnej skórze. No i kolejne pytanie, jak Wy poinformowałyście swoich męzów? :)

Ja mojemu partnerowi powiedziałam po 12 h :D coś mnie tknęło, zrobiłam 1 test w ciągu dnia, i wyszedł pozytywnie :) drugi rano i wtedy mu powiedziałam. Poza nim wie tylko moja przyjaciółka i też narazie zachowujemy to dla siebie. Ale ja nie miałam też jeszcze USG- idę 5 grudnia, więc MOŻE 6 powiem synkowi, który strasznie chce mieć rodzeństwo... Cały czas się zastanawiam, bo jeśli coś by się jednak stało, to wiem że dziecku będzie podwójnie trudno to zrozumieć...

Czujecie ale się wkurzyłam, powiedziałam w moim dziale o ciąży, nie minęły 2 godziny a M do mnie dzwoni (bo właśnie skończył pracę) że jego była już wie i napisała mu gratulacje :realmad: Przypomnę tym, które nie wiedzą, że była żona M pracowała do niedawna dwa pokoje obok mnie. Czujecie takie coś? Ja wszystko rozumiem ale bez przegięć, niech się k***a zajmą ludzie sobą a nie plotkowaniem :realmad:

A jak Wasze stosunki ogólnie? :) Wiesz jak jest... jeśli nadal ma koleżanki w tej pracy to trudno się dziwić że zadzwoniły z TAKIM newsem ;) :D
 
dlatego ja w pracy za szybko nie powiem bo ludzie są straszni i bardzo dwulicowi, tu gratulują, a tu d**e zaraz objada...
nie przejmuj się ludzie zawsze gadają i gadać będą!
Nie przejmuję wcale, już jak dowiedzieli się, że spotykam się z M to próbowali mi go wybić z głowy, że on to taki okropny bo zostawił żonę, ble ble ble. Ciekawe czy sami tkwili by w związkach w których nie są szczęśliwi.
 
U mnie wiedzą rodzice, siostry i mąż oczywiście ale nikomu więcej nie powiem do końca roku. O pierwszej wiedzieli wszyscy a w 10 tygodniu poroniłam. Różnie może być więc chcę uniknąć później tych spojrzeń i wszystkiego :)


Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
 
Czujecie ale się wkurzyłam, powiedziałam w moim dziale o ciąży, nie minęły 2 godziny a M do mnie dzwoni (bo właśnie skończył pracę) że jego była już wie i napisała mu gratulacje :realmad: Przypomnę tym, które nie wiedzą, że była żona M pracowała do niedawna dwa pokoje obok mnie. Czujecie takie coś? Ja wszystko rozumiem ale bez przegięć, niech się k***a zajmą ludzie sobą a nie plotkowaniem :realmad:
Ola wyluzuj, wsrod bab to zawsze tak bedzie. Ja zadzwonilam w czwatrek do przelozonej, ze jestem na l4 ciazowym. Juz po poludniu dzwonila do mnie z gratulacjami kolezanka, ktorej akurat w pracy nie bylo. Nawet mi gratulowala kolezanka, ktora jest na macierzynskim [emoji6] Wiesc sie rozeszla w ekspresowym tempie [emoji3]

0d1yskjo72vqgv4p.png

mhsvvcqgy72d4kw0.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
@Sesil ja powiedziałam od razu mojemu M. Nie bylo szansy tego trzymać w tajemnicy, poniewaz od razu z racji wykonywanej pracy musialam wziac L4. Wczesniej od rodzinnej teraz od ginki już. Po prostu mu powiedzialam ze wyszly dwie kreski na teście a akurat w pracy byl wtedy. A teraz juz skonczony 6 tydzien i jestem w 7.

f2wlk6nllyt56xuu.png

oar8vfxm3ynusaok.png
a ja dziś właśnie kończę 5 tydzień według OM ;)
 
Ja mojemu partnerowi powiedziałam po 12 h :D coś mnie tknęło, zrobiłam 1 test w ciągu dnia, i wyszedł pozytywnie :) drugi rano i wtedy mu powiedziałam. Poza nim wie tylko moja przyjaciółka i też narazie zachowujemy to dla siebie. Ale ja nie miałam też jeszcze USG- idę 5 grudnia, więc MOŻE 6 powiem synkowi, który strasznie chce mieć rodzeństwo... Cały czas się zastanawiam, bo jeśli coś by się jednak stało, to wiem że dziecku będzie podwójnie trudno to zrozumieć...



A jak Wasze stosunki ogólnie? :) Wiesz jak jest... jeśli nadal ma koleżanki w tej pracy to trudno się dziwić że zadzwoniły z TAKIM newsem ;) :D
No tak ale woleliśmy, żeby dowiedziała się dziś od dzieci a nie w taki sposób. Moje stosunki z byłą M? Są poprawne. Jest ode mnie starsza o 10 lat więc ciężko mówić o jakimś koleżeństwie szczególnie teraz gdy już nie pracujemy razem.
 
reklama
No tak ale woleliśmy, żeby dowiedziała się dziś od dzieci a nie w taki sposób. Moje stosunki z byłą M? Są poprawne. Jest ode mnie starsza o 10 lat więc ciężko mówić o jakimś koleżeństwie szczególnie teraz gdy już nie pracujemy razem.

Oczywiście że tak pewnie byłoby lepiej... Kurcze, trzeba było powiedzieć koleżankom w pracy później :))))) wiadomo że taki news to najciekawsza rzecz dnia albo i tygodnia! ;)
 
Do góry