reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2018

reklama
Dziewczyny tak sobie myśle... Czy to możliwe że gdy zacznie sie poród to tego nie zauważę? :D Załóżmy, że nie odejdą mi wody ale zaczną się bóle brzucha a ja będe myslała ze to zwykły ciążowy ból? Mnie całą ciąże coś boli :D Nie zauważę, że to skurcze na przykład?
Poród można poznać po tym , że skurcze są coraz częstsze [emoji16] i ani kąpiel ani nospa nie powstrzymaja skurczy (tak czytalam) [emoji1]
 
Spokojnie. Nie przeoczysz tego. W razie co dam Cioj numer. Zadzwonisz skonsultowac[emoji16][emoji16][emoji16]

P. S tak robiło kilka moich znajomych. Telefon o 3 w nocy, że to czy tamto. Norma. Mój mąż się przyzwyczail
Jakiś czas temu pisałam Wam o mojej koleżance co popękała w trakcie porodu. My we dwie miałyśmy okropne bóle miesiączkowe, ona też na silnych lekach przeciwbólowych a nawet czasem zastrzykach. I ona mówi że jak się zaczęło to nie miała pojęcia ze to to, dopóki nie odeszły wody. Mówi, ze te skurcze nie zrobiły na niej żadnego wrażenia, bo podczas miesiaczki bolało ją znacznie bardziej i dlatego nie myślała że to może być to. I Boję się żeby u mnie nie było podobnie
 
Jakiś czas temu pisałam Wam o mojej koleżance co popękała w trakcie porodu. My we dwie miałyśmy okropne bóle miesiączkowe, ona też na silnych lekach przeciwbólowych a nawet czasem zastrzykach. I ona mówi że jak się zaczęło to nie miała pojęcia ze to to, dopóki nie odeszły wody. Mówi, ze te skurcze nie zrobiły na niej żadnego wrażenia, bo podczas miesiaczki bolało ją znacznie bardziej i dlatego nie myślała że to może być to. I Boję się żeby u mnie nie było podobnie
pierwsze bolenie sa szczegolnie bolesne ale regularne czesto tez odchodzi czop...bedziesz szybko konsultowac na forum , pierwsze dziecko to tak szybko nie wyjdzie:D
 
Jakiś czas temu pisałam Wam o mojej koleżance co popękała w trakcie porodu. My we dwie miałyśmy okropne bóle miesiączkowe, ona też na silnych lekach przeciwbólowych a nawet czasem zastrzykach. I ona mówi że jak się zaczęło to nie miała pojęcia ze to to, dopóki nie odeszły wody. Mówi, ze te skurcze nie zrobiły na niej żadnego wrażenia, bo podczas miesiaczki bolało ją znacznie bardziej i dlatego nie myślała że to może być to. I Boję się żeby u mnie nie było podobnie
U Ciebie nie musi być tak samo. Powiem Ci, że ja przed córka miałam bardzo bolesne miesiączki. Mdlalam z bólu. I od razu wiedziałam, że to skurcze porodowe. Ich niczym nie wyciszysz na dodatek pojawiają się regularnie, są coraz dłuższe i w coraz krótszym odstępie czasu. Na dodatek dziecko robi się właściwie nieaktywne.
Wody mogą w ogóle nie odejść aż do drugiej fazy porodu. U mnie tak właśnie było. Wody odeszły jak zaczęłam przec dopiero.
Jeszcze nie trafiłam na ciężarna która by przegapila, że coś się dzieje. Tak jak pisałam. Na serio. W razie co służę pomocą.

P. S. Większość porodów pierworodek zaczyna się w nocy[emoji16]
 
Jakiś czas temu pisałam Wam o mojej koleżance co popękała w trakcie porodu. My we dwie miałyśmy okropne bóle miesiączkowe, ona też na silnych lekach przeciwbólowych a nawet czasem zastrzykach. I ona mówi że jak się zaczęło to nie miała pojęcia ze to to, dopóki nie odeszły wody. Mówi, ze te skurcze nie zrobiły na niej żadnego wrażenia, bo podczas miesiaczki bolało ją znacznie bardziej i dlatego nie myślała że to może być to. I Boję się żeby u mnie nie było podobnie
Hehe wiesz ja podczas miesiączki kiedyś zawsze wymiotowałam i mdlałam z bólu, więc dla mnie początek porodu też bolał znacznie mniej niż tamto. Skurcze były regularne co 5 minut, trwały od 1 w nocy i ani się czas pomiędzy nie skracał, ani na sile nie przybieraly więc pojechałam na wszelki wypadek sprawdzić koło 8 rano ;) Był to poród, ale akcja postępowała zbyt wolno więc musieli ja popchnąć oxytocyną.
 
U Ciebie nie musi być tak samo. Powiem Ci, że ja przed córka miałam bardzo bolesne miesiączki. Mdlalam z bólu. I od razu wiedziałam, że to skurcze porodowe. Ich niczym nie wyciszysz na dodatek pojawiają się regularnie, są coraz dłuższe i w coraz krótszym odstępie czasu. Na dodatek dziecko robi się właściwie nieaktywne.
Wody mogą w ogóle nie odejść aż do drugiej fazy porodu. U mnie tak właśnie było. Wody odeszły jak zaczęłam przec dopiero.
Jeszcze nie trafiłam na ciężarna która by przegapila, że coś się dzieje. Tak jak pisałam. Na serio. W razie co służę pomocą.

P. S. Większość porodów pierworodek zaczyna się w nocy[emoji16]
Ja mam nadzieję, ze zacznie się w nocy, to nie będzie korków, a wybrałam szpital w ścisłym centrum Warszawy więc you know :D
Cały czas mam nadzieję na sn i że akcja sama sie zacznie a nie że będą musieli mnie ciąć bo ciśnienie albo wywoływac poród
 
Ja mam nadzieję, ze zacznie się w nocy, to nie będzie korków, a wybrałam szpital w ścisłym centrum Warszawy więc you know :D
Cały czas mam nadzieję na sn i że akcja sama sie zacznie a nie że będą musieli mnie ciąć bo ciśnienie albo wywoływac poród
A jak sytuacja z cisnieniem ?
 
reklama
Do góry