reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2018

A ty moja droga bardzo cicho dzus??
Wiem ze olivka w glowie i to sie moglo kazdej z nas trafic;//
No od paru dni mam ogólny spadek formy i staram się ogarniać [emoji8] no a sytuacja z naszą Oliwka to już w ogóle tragedia :( bardzo jej współczuję:( taka fajna dziewczyna i taka tragedia ja spotkała:( A inne cpaja piją i co tylko a dzieci się rodzą ( oczywiscie Broń Boże nic do tych dzieci nie mam bo co One winne że takie matki durne tylko ten świat taki jakiś pomieszany :/
 
reklama
Widziałam się z mezem. Musi zostać napewno w szpitalu, głowa ok, kręgosłup obity, ale ok. Od baku motoru i mocnego hamowania ma obdarte pachwiny i genitalia mocno stluczone. Siusiaka mu szyja bo też coś nie tak, niewiadomo czy zabiegu nie bedzie. Sorki że tak bezpośrednio, ale ja jestem w takich nerwach. Dziękuję Bogu że tylko tyle się stalo. W pewnym momencie tak panikowalam jak to do karetki brali na noszach że oddychać nie moglam. Kuzyn mnie trzymał bo z nóg leciałam. Jak na złość dziś był dzień bez motoru, bo tak ustaliliśmy że spędzamy cały razem. To zachciało mu się po lody jechac. Wina ewidentna gościa z auta. Motor na zlom. Ale to najmniej wazne.
Współczuję tego stresu, ale najważniejsze, że nic poważnego się nie stało. Ja mojemu od lat wybijam z głowy motor, bo czesto wina kierowców aut, a motocykliści najbardziej poszkodowani.
 
No od paru dni mam ogólny spadek formy i staram się ogarniać [emoji8] no a sytuacja z naszą Oliwka to już w ogóle tragedia :( bardzo jej współczuję:( taka fajna dziewczyna i taka tragedia ja spotkała:( A inne cpaja piją i co tylko a dzieci się rodzą ( oczywiscie Broń Boże nic do tych dzieci nie mam bo co One winne że takie matki durne tylko ten świat taki jakiś pomieszany :/
Nawet nie mów, mi to też cały czas w głowie siedzi... Najstraszniejsze dla mnie jest to, że tak późno. Takie rzeczy wykrywa się na 1 prenatalnych, max na polowkowych :(
 
Nawet nie mów, mi to też cały czas w głowie siedzi... Najstraszniejsze dla mnie jest to, że tak późno. Takie rzeczy wykrywa się na 1 prenatalnych, max na polowkowych :(
Po swoim przypadku wiem że można szybko wykryć nieprawidłowości... Tak czy siak ciężko się z tym pogodzić, bo dla mnie nawet w 19 tyg było ciężko ale im dalej tym na pewno ciężej...

Jedno jest pewne - dobry lekarz to podstawa...
 
Po swoim przypadku wiem że można szybko wykryć nieprawidłowości... Tak czy siak ciężko się z tym pogodzić, bo dla mnie nawet w 19 tyg było ciężko ale im dalej tym na pewno ciężej...

Jedno jest pewne - dobry lekarz to podstawa...
Jestem pewna, że obojętnie kiedy wykryte tragedia jest taka sama, ale jednak im bardziej zaawansowaną ciąża tym człowiek spokojniejszy, już nie wspomnę o przygotowanej wyprawce, a tu nagle takie coś :(
 
Jestem pewna, że obojętnie kiedy wykryte tragedia jest taka sama, ale jednak im bardziej zaawansowaną ciąża tym człowiek spokojniejszy, już nie wspomnę o przygotowanej wyprawce, a tu nagle takie coś :(
Smutne to, to prawda... Nikomu nie życzę bo to koszmar... Ale takich tragedii niestety wokoło coraz więcej. :( u mnie w najbliższej rodzinie obie z siostrą straciliśmy dziecko.. Ona w 27tyg ja w 19, moja bratowa dwa razy poroniła w 8/9tyg... Smutne ale prawdziwe...
 
ja nawet sciany w srodku takie grube mam, tu zreszta inne zasady budowy, musi byc antysejsmicznie ...
wszystko ciazkie, grube, zabezpieczane... moj maz uwielbia polskie budowy, ciagle oglada, tak mu sie ta lekkosc i latwosc podoba ... choruje na taki domek polski z garazem i ogrodkiem wokol ;)
No to jak antysejsmicznie, to już w ogóle "ciekawie".....

U nas ścianki działowe mają kilkanaście cm - profil 5cm, pomiędzy wełna, na to mfp i płyta k-g, wiec stawiało się szybko ;)
Myśleliśmy kiedyś, żeby po prostu kupić gotowy domek drewniany, ładne są, i już w ogóle takie lekkie, itd, ale cenowo wychodziło dość sporo (tak naprawdę drożej...), a jednak trwałość normalnego budynku nieco lepsza - gwarancja była na 10-25 lat (zalezy czego), czyli koło 60-ki trzeba by znowu...
Teraz walczymy od 2013, i już naprawdę jestem tym zmęczona :(
Chcę się po prostu przeprowadzić.... :( [emoji15]
 
reklama
Do góry