reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

reklama
Mój chrześniak też tak kopał dzień i noc, potem budził się w nocy co pół godziny gdzieś do półtorej roku, siostra wyglądała jak zombie. Teraz ma 2,5 roku i straszny dzikus nie można za nim nadążyć :)
Moje w brzuchu bardzo ruchliwe, i po porodzie też lekko nie było ale tak do roku potem mi się dzieci grzeczne zrobiły☺️
 
3 latka od ostatniego porodu ,rocznica !
zdrowka dla Ciebie i synka !

Właśnie, nie pomyslałam ze tak naprawdę to rocznica Kingi! Wszystkiego naj :)

Co do komunii to my teoretycznie tez mieliśmy lecieć na komunie do Ischii, ale jest 13, niby nie taka duża różnica ale jednak kolejne 2 tyg wiec odmówiliśmy. A ty właśnie przemyśl jak będzie pod względem komfortu... jak usiądą i zaczną jeść i pic to raczej szybko nie skończą ;)
 
Ja też jestem teraz bardziej zmęczona. Dzisiaj od rana się więcej poruszałam to już 4 razy się macica postawiła brzuch jak kamień w tym 2 bolesne, 2 znośne. Ale moja wina bo mąż chciał ubrać synka to mu nie kazałam bo miałam plan jak go ubrac dzisiaj i koniecznie musiałam to zrobić sama
 
Dzień dobry, czytam ale jaka brak czasu na odpisywanie. Wczoraj zaczęłam prac ubranka, wydawało mi sie że nie ma tego dużo a wyjdą 3 pralki. Jakoś dobiła mnie sytuacja Oliwki :( Oczywiście włączył się strach przed prenatalnymi i tak jak się cieszyłam to teraz pojadę ze strachem i obawą. Stresuje się też że mały rzadko daje o sobie znać. Chwilkę pokopie albo się powierci rano, moment w ciągu dnia i wieczorem też tylko troszkę. A jak jest u Was?
Z tego co pamiętam,Ty też masz łożysko z przodu? U mnie ostatnie dwa dni czułam kilka kopniakow i tyle.Dziś już więcej, ale bardziej takie rozpieranie niż spektakularne ruchy.Przecież te dzieciaczki też muszą kiedyś spać:)
 
reklama
Z tego co pamiętam,Ty też masz łożysko z przodu? U mnie ostatnie dwa dni czułam kilka kopniakow i tyle.Dziś już więcej, ale bardziej takie rozpieranie niż spektakularne ruchy.Przecież te dzieciaczki też muszą kiedyś spać:)
Moja akurat z tych co kopią duzo i czesto. Wczoraj to tak dawala, że cały brzuch aż skakał. Dzisiaj policzyłam ruchy w 10 minut. W środę przyjdzie położna to znowu posłuchamy serduszka ☺️
 
Do góry