reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

Dzień dobry, czytam ale jaka brak czasu na odpisywanie. Wczoraj zaczęłam prac ubranka, wydawało mi sie że nie ma tego dużo a wyjdą 3 pralki. Jakoś dobiła mnie sytuacja Oliwki :( Oczywiście włączył się strach przed prenatalnymi i tak jak się cieszyłam to teraz pojadę ze strachem i obawą. Stresuje się też że mały rzadko daje o sobie znać. Chwilkę pokopie albo się powierci rano, moment w ciągu dnia i wieczorem też tylko troszkę. A jak jest u Was?

Ola moj mały tez mało kopie generalnie po 30 tyg dzieci więcej spia niż kopia
I wszystko zależne od ułożenia
Moj jak był główka w gorze a nogi między łożyskiem to wogole nie czuć było ruchów tylko bulgotanie
 
reklama
@oliwka_11 dopiero w nocy to przeczytałam. Tak strasznie mi przykro :( ;( Nie wiem co napisać nawet, ale wiem, że każde pocieszenie jest w tej sytuacji bez sensu. Nie mogę tylko zrozumieć jak można było tego wcześniej nie zauważyć... Konował, a nie lekarz..
 
Hej dziewczyny!

Mnie rownież dotknęła sytuacja Oliwki nie mogłam spać w nocy i cały czas o tym myślałam. Tez nie moge zrozumieć jak to możliwe ze nikt wcześniej tego niezdiagnozowal :(
 
Dzień dobry, czytam ale jaka brak czasu na odpisywanie. Wczoraj zaczęłam prac ubranka, wydawało mi sie że nie ma tego dużo a wyjdą 3 pralki. Jakoś dobiła mnie sytuacja Oliwki :( Oczywiście włączył się strach przed prenatalnymi i tak jak się cieszyłam to teraz pojadę ze strachem i obawą. Stresuje się też że mały rzadko daje o sobie znać. Chwilkę pokopie albo się powierci rano, moment w ciągu dnia i wieczorem też tylko troszkę. A jak jest u Was?
U mnie zależy od dnia, czasem ma dzień leniuszka i też się rzadko wierci. Po za tym kiedyś miałam wrażenie, że ona wcale nie śpi tylko non stop szaleje, a teraz się uspokoiła i śpi czasem po kilka godzin. Może dzieci wypracowują sobie już własny rytm dobowy? :) Mój syn był mega spiochem w brzuchu, czasami po 5-6 godzin się nie ruszał i po porodzie tylko jadł i spał. Nie obrażę się jak córka też taka będzie :)
 
U mnie zależy od dnia, czasem ma dzień leniuszka i też się rzadko wierci. Po za tym kiedyś miałam wrażenie, że ona wcale nie śpi tylko non stop szaleje, a teraz się uspokoiła i śpi czasem po kilka godzin. Może dzieci wypracowują sobie już własny rytm dobowy? :) Mój syn był mega spiochem w brzuchu, czasami po 5-6 godzin się nie ruszał i po porodzie tylko jadł i spał. Nie obrażę się jak córka też taka będzie :)
Może cis w tym jest ,mój synek jak był w brzuszku mega ruchliwy pamiętam jak się budziłam o pierwszej w nocy bo mnie tak kopał do rana :) po porodzie straszny darcioch ;D i mało spał ;)
Teraz też się zapowiada nocny dzidziuś ;) oby nie...niech mi da odpoczac ;)
 
U mnie zależy od dnia, czasem ma dzień leniuszka i też się rzadko wierci. Po za tym kiedyś miałam wrażenie, że ona wcale nie śpi tylko non stop szaleje, a teraz się uspokoiła i śpi czasem po kilka godzin. Może dzieci wypracowują sobie już własny rytm dobowy? :) Mój syn był mega spiochem w brzuchu, czasami po 5-6 godzin się nie ruszał i po porodzie tylko jadł i spał. Nie obrażę się jak córka też taka będzie :)
Mój chrześniak też tak kopał dzień i noc, potem budził się w nocy co pół godziny gdzieś do półtorej roku, siostra wyglądała jak zombie. Teraz ma 2,5 roku i straszny dzikus nie można za nim nadążyć :)
 
reklama
Haha no nieźle każde dziecko inne ;)
Moja koleżanka jak była w ciąży to codziennue strach bo coreczka w brzuszku się nie rusza a ona taka natura ,dziś ma 4 latka i zanim się rozkręci to 1,5 godzinki musi posiedziec dopiero zaczyna się bawić od piczatku taka była cicha spokojna
 
Do góry