Lipcowe mamy 2018

[oliwka_11]

Doczytałam Was w końcu [emoji4][emoji4]
Wiola super, że na wizycie wszystko ok. Fabianek to już kawał chłopa [emoji4] ja idę w czwartek to zobaczę ile mój ma teraz [emoji4] jutro mocz i morfologia.
Brzuch w ostatnim czasie bardzo mi urósł, każda czynność wymaga wielkiego wysiłku przy którym sapię jak lokomotywa [emoji2] w koszyku na Allegro czekają ostatnie rzeczy do wyprawki i jestem gotowa na syna [emoji4]

Masz wizyte czy prenatalne samo w czwartek? Ja mam usg ale dopiero o 19.15 masakra

 

[_agnieszka_]

Duzo lepiej. Boli jeszcze, kuleje ale już nie tak, że strach było się ruszyć bo taki ból był

To dobrze [emoji106]
Ale i tak odpoczywaj i ją oszczędzaj!
Przynajmniej przez kilka dni....

 

[oliwka_11]

Tak z innej beczki... Jaką macie pogodę...? Bo u mnie burza, ulewa, oberwanie chmury, i rypnęło w nadajnik :/
Internet jeszcze mam, ciekawe jak długo, zasięgu w latach telefonie prawie wcale (z sąsiedniego nadajnika, a że to zadupie, to są dość daleko od siebie....)

U mnie rano sie zapowoadalo ze bedzie lalo....ale caly dzien slonevzko cieplutko...az pranie na dwor wywiesilam. A teraz zagrzmialo-pokropilo i tyle z burzy

 

[oliwka_11]

Co za dzień dzisiaj tylko jem i spie [emoji5]

Ja czulam sie ok i przesadzilam
Bozeeee nie umiem zwolnic. Brzuch bolal,krzyz tez...... Cisnienie 151/96.....wzielam prochy polezalam w wannie ....teraz tez leze do pomiaru cukru i sie klade. Jeszcze o 22 jakas kanapka( wczoraj D mnie budzil bo zasnelam)

 

[Aga_Mama]

Nie , od września już być w pełni sprawna i na wysokich obrotach z maluszkiem[emoji16]

Będziesz szybciej, gwarantuję Ci to. Jak ruszy po tym leżeniu to tylko się będzie kurzyło. Wiem z doświadczenia

 

[Margana]

Moze porozmawiaj z mezem juz teraz, wytlumacz,ze to taki paskudnie hormonalny czas i bedziesz go bardzo potrzebowala ....facetom totrzeba lopatologicznie ,sami sie moga nie domyslec...a teraz bedzie tez starsza coreczka , moze byc tez zazdrosna i tej cierpliwosci jeszcze wiecej potrzeba...

On nie rozumie, ze juz teraz go bardziej potrzebuje[emoji53]
Chociaz ostatnio jak po raz kolejny, przy jakiejs okazji, wyrzucalam mu to jak bylo po porodzie to po raz pierwszy przyznal mi racje i powiedzial, ze tym razem tak nie bedzie[emoji33] Az w szoku bylam i mam nadzieje, ze wywiaze sie z obietnicy[emoji6]

Wtedy tez byl inny problem. Mieszkalismy z rodzicami. I mimo, ze pomoc byla na miejscu to moja mama jest bardzo trudna i oczywiscie wiedzaca lepiej. Do tego doszly mega problemy z karmieniem i juz sobie kompletnie nie radzilam psychicznie.

 

[Onaszczesliwa2018]

Będziesz szybciej, gwarantuję Ci to. Jak ruszy po tym leżeniu to tylko się będzie kurzyło. Wiem z doświadczenia

Mam taką nadzieję [emoji16] [emoji16] [emoji16] [emoji16] [emoji16]

 

[Onaszczesliwa2018]

Ja czulam sie ok i przesadzilam
Bozeeee nie umiem zwolnic. Brzuch bolal,krzyz tez...... Cisnienie 151/96.....wzielam prochy polezalam w wannie ....teraz tez leze do pomiaru cukru i sie klade. Jeszcze o 22 jakas kanapka( wczoraj D mnie budzil bo zasnelam)

Kurde Oliwka musisz zwolnić tempo obowiązkowo bo widzisz co się dzieje

 

[Margana]

Chyba będę musiała to przemyśleć [emoji23]

Dawaj. Potem rozwod to koszta [emoji23]

 

[kinga30]

To dobrze [emoji106]
Ale i tak odpoczywaj i ją oszczędzaj!
Przynajmniej przez kilka dni....

Będę oszczędzać na pewno