reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

reklama
Mi sie wydaje ze i wiek swoje robi....ja dzis dzwonie do mamy i sie zale ze najgorzej przechodzę ta ciaze. Ze w tamtym latalam a. Jak wyskoczyly problemy to wiadomo szpital. Na to mama mnie podsumowala...." no ost. Bylas w ciazy 8 lat temu......teraz to stara dupa jestes"[emoji12]
Nie ma to jak szczerość mamy [emoji6]
Choć pewnie gdybym była 10 lat młodsza, to znosilabym ta ciążę lepiej.... Choć naprawdę nie mogę narzekać, poza nadżerk@ i koniecznością leżenia....
 
Ja też czuję się jak kluska :(
poza tym przybyło mi w dupie, udach (tzn inaczej, mięśnie zwiotczały, sflaczały...), w biuście mam kilkanaście cm więcej niż miałam, więc...
Ale nic nie zrobię, najważniejsze, że mam Hanię, więc nie będę narzekać, i będę cierpliwie czekać do porodu, a potem do końca połogu, aż będę mogła zacząć wracać do aktywności...
Ja mam podobnie ....uda flaki,z celulitem wodnym. Ehhhhh zarazys miesni na brzuchu. Ale co poradzisz. Na to sie pisalysmy zachodzac w ciazy. Moim zdaniem zdrowe dziecko wazniejsze plus kilka kg za duzo w ciazy. Niz dziecko z hipotrofia problemami z cukrem itd matka ktora katowala sie dietami w ciazy.
 
reklama
Ja mam podobnie ....uda flaki,z celulitem wodnym. Ehhhhh zarazys miesni na brzuchu. Ale co poradzisz. Na to sie pisalysmy zachodzac w ciazy. Moim zdaniem zdrowe dziecko wazniejsze plus kilka kg za duzo w ciazy. Niz dziecko z hipotrofia problemami z cukrem itd matka ktora katowala sie dietami w ciazy.
Zdecydowanie [emoji106]
Planując ciążę liczyłam się przytycia w ciąży i ok 4-5 kg tkanki tłuszczowej więcej (ok 3-4kg mi "brakowało" żeby być w normie)
A mięśnie wrócą ;) (no, nie same, ale już ja się o to postaram :p)
Już obiecałam Hani, że w przyszłym roku robimy razem połówkę ;) [emoji23]
 
Do góry