reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

Ja mam 24 lata i to moja druga ciaza (pierwsza wiadomo jak się zakończyła w lutym tamtego roku) i teraz planujemy 2 ciążę za jakieś 4/5 lat napewno nie wcześniej chce w końcu odpocząć fizycznie i psychicznie
 
reklama
Ola, wiadomo :) jeśli tylko chcecie to jak najbardziej ;)

ja mam 26, P. 35. Na razie nastawieni jesteśmy, że będzie Nikoś jedynakiem, jednak dajemy sobie 5 lat na ostateczną decyzję. Żeby do P. 40stki zamknąć interes :p
U nas to jest też tak, że M średnio się zapatrywał na kolejne dziecko, bo w końcu ma już 2kę z pierwszego małżeństwa ale wie też, że ja bym bardzo chciała mieć co najmniej 2kę a najlepiej 3kę no ale 3 to raczej odpada ale zobaczymy co życie przyniesie, może jakaś wpadka :D (kontrolowana [emoji23] )
 
Ja mam niewielką, 100% męską ale fajną ekipę - powiedziałam, że jestem w ciąży wcześniej, gratulowali itd, potem miałam fotel na stand-upach, żebym nie stała itd., jak trafiłam do szpitala, to często dostawałam sms jak się czuję, że będzie ok, co jakiś czas chłopaki dzwonią, pytają, opowiadają, jak projekt, a ja co jakiś czas ich odwiedzam na chwilę, jak np jestem u lekarza (jest blisko)
Jak się ogarnę po porodzie to na pewno z ciastem pojadę, a wcześniej już mi zapowiedzieli "nalot", jak się przeprowadzę i będę miała siły, chęci i warunki na grilla ;)
A jednego kumpla żona ma termin na połowę maja ;)
Super taka ekipa [emoji4] ja mam tylko z jedną taki sporadyczny kontakt bo reszta obrobila mi dupe i nie mam ochoty nawet z nimi kontaktu utrzymywac[emoji16]
 
Zazdroszczę takie ekipy i atmosfery w pracy :) Moje "koleżanki" to np nawet lajknąć mojej fotki nie potrafią gdzie między sobą lajkują wszystko co popadnie. Cieszę się, że nie będę musiała ich oglądać :) A jak wrócę koło sierpnia to planuję drugiego szkraba gdzieś w grudniu jak się uda :) I wtedy na l4 pójdę wcześniej niż teraz, więc kolejne miesiące jakoś miną :)
Dokładnie , a potem pewnie ekipa się zmieni oby na lepsza i będziesz miała z głowy [emoji4]
 
reklama
Do góry