reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

No oby [emoji16] ale zauważyłam, że on tak zaczął mniej być aktywny w tej kwestii jakoś jak potwierdziło się, że jestem w ciąży a jeszcze bardziej jak zamieszkaliśmy razem. Mam nadzieję, że to wróci do normy jak mały się urodzi albo jak to przesilenie wiosenne mu minie.
Hahaha albo do Ciebie zawita przesilenie jesienne[emoji23]
 
reklama
Ja mialam w poniedzialek pierwsze zajęcia... Az 2h myslalam ze dupa mi odleci[emoji13][emoji13]
A na 30go zapisalam sie do poradni laktacyjnej na zajecia z 1szej pomocy... Darmowe wiec trzeba korzystac
Zazdroszczę, u nas chyba takich nie ma... [emoji20]
Ale ważne, że jest chociaż szkoła rodzenia :)
 
Jeszcze 2,5h, dasz radę [emoji106]
A ten ostatni dzień, to pewnie będzie już pożegnalne ciasto, itd, więc szybko zleci [emoji6]
Tego ostatniego dnia nie będę się żegnać bo wizytę u gina mam dopiero po pracy i na chciałabym się żegnać a potem w piątek przyjść do pracy [emoji85] Ciasta nie planuję bo dostaną za 2 dni ślubne a jakoś blisko z nimi nie jestem :p
 
Tego ostatniego dnia nie będę się żegnać bo wizytę u gina mam dopiero po pracy i na chciałabym się żegnać a potem w piątek przyjść do pracy [emoji85] Ciasta nie planuję bo dostaną za 2 dni ślubne a jakoś blisko z nimi nie jestem :p
Aha, no tak, to jeden dzień pracy więcej
... Ale dasz radę ;)
 
reklama
ja się w pracy z nikim nie żegnałam, napisałam SMS jestem w ciąży i mam l4 i tyle :p
Ja mam niewielką, 100% męską ale fajną ekipę - powiedziałam, że jestem w ciąży wcześniej, gratulowali itd, potem miałam fotel na stand-upach, żebym nie stała itd., jak trafiłam do szpitala, to często dostawałam sms jak się czuję, że będzie ok, co jakiś czas chłopaki dzwonią, pytają, opowiadają, jak projekt, a ja co jakiś czas ich odwiedzam na chwilę, jak np jestem u lekarza (jest blisko)
Jak się ogarnę po porodzie to na pewno z ciastem pojadę, a wcześniej już mi zapowiedzieli "nalot", jak się przeprowadzę i będę miała siły, chęci i warunki na grilla ;)
A jednego kumpla żona ma termin na połowę maja ;)
 
Do góry