reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2018

Ja chodzę do gina zawsze z moim mężem, raz w tej ciąży nie dał rady dojechać i poszłam z mamą.
Badania laboratoryjne, neurologa, diabetologa ogarniam sama.
Ja do gina zawsze z mężem, zawsze jest ze mną w gabinecie a podczas usg razem ze mną ogląda Stasia i sprawia mu to dużą radość :)

A ja siedzę u fryzjera. Zamarzyl mi się powrót do blondu. A muszę ściągnąć najpierw rudy czerwony, dupa mnie już boli a jeszcze z 2h posiedzę. Idę nadrobić co tam w ciągu dnia pisalyscie.

Napisane na Redmi 3S w aplikacji Forum BabyBoom
Właśnie też się zastanawiam nad powrotem do blondu, ale nie wiem czy zaraz nie będę miała dość bo odrosty. I tak sie waham cały czas
 
reklama
Ja chodzę do gina zawsze z moim mężem, raz w tej ciąży nie dał rady dojechać i poszłam z mamą.
Badania laboratoryjne, neurologa, diabetologa ogarniam sama.
Ja wszystko z O, ale mamy jedno auto, a za kierownicą się nie najlepiej obecnie czuję - mamy duże, wysokie auto... żebym dobrze widziała to muszę siedzieć dość prosto, a wtedy czuję dyskomfort, bo gniotę brzuszek... A jak siądę tak, żeby było mi wygodnie, to nie widzę nic, bo za niska jestem...
A dodając, że wszędzie daleko, do lekarza 30km itd, no to zdecydowanie lepiej jak mogę sobie usiąść wygodnie jako pasażerka ;)

0d1yrjjgtd95fou3.png
 
Ja do gina zawsze z mężem, zawsze jest ze mną w gabinecie a podczas usg razem ze mną ogląda Stasia i sprawia mu to dużą radość :)


Właśnie też się zastanawiam nad powrotem do blondu, ale nie wiem czy zaraz nie będę miała dość bo odrosty. I tak sie waham cały czas
A jaki masz naturalny kolor?

0d1yrjjgtd95fou3.png
 
Klaudia mega współczuje ... nawet nie wiem co ci napisac bo się odechciewa jak robota znów się cofa..


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Wyszłam zadowolona z badania i dostałam telefon od właścicielki mieszkania które ledwo wyremontowaliśmy. Dobrze, że mebli nie ma jeszcze. Że jeszcze w kartonach , szafki w kuchni do wyrzucenia. Panele w sypialni do wyrzucenia. I ciekawe co z nowymi płytkami w kuchni i w przedpokoju. Wybilo w zlewie w kuchni. Wina spółdzielni. Ale co z tego, jest tragedia w mieszkaniu. Płakać mi się chce. Babę pod nami zalało. Ciekawe czy nam zwrócą , no muszą. Wrazie czego mieszkanie ubezpieczone. Odechciewa mi się. Zamiast iść do przodu to trzeba wszystko zrywać i kłaść od nowa. :(:(:(:( Masakra jakaś. Do tego K nie ma. O musimy w maju robić od nowa. Dobrze, że przyjedzie na dłużej. Nie pokazuje zdjęć bo szkoda patrzeć..

Znam ten ból i współczuje bardzo :( u nas generalny remont w planach jeszcze przed urodzeniem Stasia :( podłogi, ściany, szafki kuchenne. Wszystko mieliśmy zrobione niecałe 3 lata temu przed wprowadzeniem się ;/
 
reklama
Do góry