reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2018

Mamuśki na Hm jest -15% [emoji4]
1522769334-f59b2e3d9d66720a-aaaaaa.jpeg



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Wyszłam zadowolona z badania i dostałam telefon od właścicielki mieszkania które ledwo wyremontowaliśmy. Dobrze, że mebli nie ma jeszcze. Że jeszcze w kartonach , szafki w kuchni do wyrzucenia. Panele w sypialni do wyrzucenia. I ciekawe co z nowymi płytkami w kuchni i w przedpokoju. Wybilo w zlewie w kuchni. Wina spółdzielni. Ale co z tego, jest tragedia w mieszkaniu. Płakać mi się chce. Babę pod nami zalało. Ciekawe czy nam zwrócą , no muszą. Wrazie czego mieszkanie ubezpieczone. Odechciewa mi się. Zamiast iść do przodu to trzeba wszystko zrywać i kłaść od nowa. :(:(:(:( Masakra jakaś. Do tego K nie ma. O musimy w maju robić od nowa. Dobrze, że przyjedzie na dłużej. Nie pokazuje zdjęć bo szkoda patrzeć..
O matko wspolczuje:(
 
Wyszłam zadowolona z badania i dostałam telefon od właścicielki mieszkania które ledwo wyremontowaliśmy. Dobrze, że mebli nie ma jeszcze. Że jeszcze w kartonach , szafki w kuchni do wyrzucenia. Panele w sypialni do wyrzucenia. I ciekawe co z nowymi płytkami w kuchni i w przedpokoju. Wybilo w zlewie w kuchni. Wina spółdzielni. Ale co z tego, jest tragedia w mieszkaniu. Płakać mi się chce. Babę pod nami zalało. Ciekawe czy nam zwrócą , no muszą. Wrazie czego mieszkanie ubezpieczone. Odechciewa mi się. Zamiast iść do przodu to trzeba wszystko zrywać i kłaść od nowa. :(:(:(:( Masakra jakaś. Do tego K nie ma. O musimy w maju robić od nowa. Dobrze, że przyjedzie na dłużej. Nie pokazuje zdjęć bo szkoda patrzeć..
O ja pierd....... Dobrze zemieszkanie ubezpieczone to pewnie bedziecie miec srodki . no ale szkoda czasu i waszej pracy.

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
 
U mnie to jest w ogole dziwnie bo moje dzieci nie lubią zimnego [emoji5] więc jak jakiś sok to musi być z ciepłą wodą samego nie wypija wiec jest więcej wody niż soku[emoji5] nic gazowanego nie lubią. Jedyne co to chipsy tzn te chrupki duszki to czasami zajadamy[emoji5]
Madre dzieciaki i dobrze ze ich nie ciagnie.

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja tez chodze sama mimo ze D w domu jest . na usg z Oliwia. Jakos go krepuje czy co nie wiem. Na usg raz ze mna byl jak z Matim bylam w ciazy ,stwierdzil wtedy ze on nic nie widzi.

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
Stricte na usg był na pierwszym, jak mogliśmy po raz pierwszy zobaczyć serduszko, i potem prenatalne 3d (pierwsze i drugie, na 3 też pójdzie)
Ale taka zwykła rutynowa wizyta to czeka pod gabinetem ;)

0d1yrjjgtd95fou3.png
 
Ja chodzę do gina zawsze z moim mężem, raz w tej ciąży nie dał rady dojechać i poszłam z mamą.
Badania laboratoryjne, neurologa, diabetologa ogarniam sama.
 
Wyszłam zadowolona z badania i dostałam telefon od właścicielki mieszkania które ledwo wyremontowaliśmy. Dobrze, że mebli nie ma jeszcze. Że jeszcze w kartonach , szafki w kuchni do wyrzucenia. Panele w sypialni do wyrzucenia. I ciekawe co z nowymi płytkami w kuchni i w przedpokoju. Wybilo w zlewie w kuchni. Wina spółdzielni. Ale co z tego, jest tragedia w mieszkaniu. Płakać mi się chce. Babę pod nami zalało. Ciekawe czy nam zwrócą , no muszą. Wrazie czego mieszkanie ubezpieczone. Odechciewa mi się. Zamiast iść do przodu to trzeba wszystko zrywać i kłaść od nowa. :(:(:(:( Masakra jakaś. Do tego K nie ma. O musimy w maju robić od nowa. Dobrze, że przyjedzie na dłużej. Nie pokazuje zdjęć bo szkoda patrzeć..
Oż cholera.... Współczuję bardzo....
Dobrze, że meble chociaż przetrwały, i że mieszkanie ubezpieczone, ale ledwo położone i trzeba robić jeszcze raz... :(

0d1yrjjgtd95fou3.png
 
reklama
Do góry