reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy 2018

Ja na pobieranie krwi nie patrzę , ale sama sie kluje bez problemu ;) swego czasu miałam 3 różne zastrzyki dziennie..to był hardcore. Ja od 19tc dostałam zakaz w brzuszek, teraz robię w uda :)
 
reklama
Ja wstaje codziennie o 6:30 i wracam po 17:00 do domu a spac chodzę koło 22
Narazie daje radę na wysokich obrotach zobaczymy przez ile jeszcze [emoji23]
Marika ja od początku mam na jabłka chcice codziennie musi być min. Jedno

Klaudia skrócone ubranka

Ja już po liftingu rzęs zaraz wrzucę zdj do porównania

Zaparcia tez od jakiegoś tyg mam mi pomaga kawa póki co




Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Neoparin :) nie ja jedna na forum [emoji14]

p19u3e3ky6d8emkb.png


27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3
A na co to jest ? Pamiętam , że mówilyscie już o zastrzykach. Ale wyleciało mi po co.
 
Mnie jest pewnie o tyle łatwiej, że jestem z "medycznej" rodziny - mama pielęgniarka (choć od lat już na rencie), ojciec chirurg (nie mam z nim kontaktu, ale jako dziecko miałam) - jako dzieciak często chodziłam do mamy do pracy, jak pracowała w przychodni, albo prowadziła szkolenia z pierwszej pomocy, w domu bawiłam się strzykawkami itd, a mama uważała, że pewne umiejętności każdy powinien posiadać, i elementy pierwszej pomocy były dla mnie umiejętnością równie podstawową co wiązanie butów ;)
A że poza tym chciałam się uczyć jak ktoś przychodzil do mamy na zastrzyki, i jak na tyle dorosłam (byłam w LO), to mnie mama uczyła... ;) potem się przydało, jak trzeba było np zrobić mamie zastrzyk, bo nie musiała na niego jechać, tylko ja jej robiłam, babcia to nawet jak się uczyłam pozwalała na sobie "trenować" (choć oczywiście najpierw pod okiem mamy) albo w schronisku kotom jak trzeba było leki podawać ;)
A najfajniej było jak się uczyłam robić zastrzyki domięśniowe w d... [emoji23]
Najpierw mazakiem rysowałam podział na ćwiartki, potem krzyżyk, gdzie powinnam trafić igłą itd [emoji23][emoji23][emoji23]

0d1yrjjgtd95fou3.png
Hahaha to dobra jesteś [emoji14] normalnie piszesz o tym jakby to przyjemność była :D

p19u3e3ky6d8emkb.png


27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3
 
reklama
Do góry