reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy 2018

reklama
Dzień dobry :)
Przeżyłam wypicie glukozy. Nie było tak źle, ale łzy w oczach miałam. Bo dużo do wypicia, niby nie takie słodkie ale zapach nie bardzo i ta ilość ble. A miałam swój kubek.
Język mnie teraz boli, głowa zaczyna i mnie zmulilo. Mam nadzieję , że wytrzymam do 10 :( ponadrabiam Was i jakoś minie czas. Mała po drugim łyku już się obudzila i taka zmulona szaleje , bo te ruchy takie dziwne hehehe :D na czczo miałam 73. A ile jest granica ?
Ktoś tu pisał 92 także spoko [emoji5]

Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do dziewczyn które gorzej przeszły to nie przyjemne badanie .. Da się jakoś zapobiec wymiotom. Boje się , że zaraz to się u mnie zdarzy. Bardzo źle się czuje.. siedzę jak ucpana. Nie dobrze mi , az mi się ślina zbiera .. a samo wypicie nie byli tragiczne. :( :( :(
 
Cześć.
Byłam dziś z Ł na tomografii nerwu wzrokowego, za 3 dni wyniki.
U mnie jak nie urok to sraczka.
Mieszkam na nowym osiedlu, strzeżonym i takie bajery. W weekend zostały okradzione 2 komórki lokatorskie w garażu podziemnym (my nie mamy na szczęście takiego pomieszczenia), sprawców brak, podejrzanych też, bo co? A bo po co kamery w garażu...Nosz k**wa ochrona dostaje co miesiąc 27tys i gdzie byli? Czeka Nas przeprawa z administracją o kamery w garazu bo będę się bała tym nowym autem tam stawać.
Okazało sie że moja mama musi być operowana (niestety wyniki biopsji pokazały to czego najbardziej się obawialiśmy). Jutro idzie do specjalisty z kwitem od niego zapisać sie na operację. To jej mówię, że jeśli długi termin będzie, to przyjedzie do Nas do Warszawy i zrobimy to prywatnie. To ona, że nie bo drogo. To mówię jej że zdrowie bezcenne i zapłacę za to każde pieniądze. A ta znowu, że nie bo mamy dziecko w drodze, samochód zmieniamy itp. To jej tlumaczę, że mnie stać, a jeśli będzie droższe niż sie orientowałam to nic sie nie stanie jak przez pewien czas nie bedę szalała na zakupach. To znowu że tak nie może być bo to dzieci powinny dostawać kasę od rodziców a nie na odwrót. i tak w kółko. Na dodatek wolę jak bedzie tutaj, to będę mogła sie nią po operacji zająć. Wiadomo nie będę sie przemęczać, ale napewno będzie jej lepiej jak przez pewien czas nie będzie musiała sprzątać i gotować, szybciej dojdzie do siebie. Knujemy z moja siostrą co zrobić, żeby ją przekonać. Strasznie sie martwie o jej zdrowie.
Tak sie denerwuje tymi wszystkimi sprawami, że nie moge spać. Spię po 3h, chodzę podrażniona, non stop chce mi sie płakac, przez co łzy potrafia mi cieć w najmniej odpowiednim momencie.
Jedyne co dobre dziś to to, że o 18 widzimy sie ze Stasiem i z moim wisielczym humorem to jedyne co, powstrzymuje mnie od płaczu.
Mocne kciuki za wyniki Ł, i oczywiście za mamę... [emoji106]
Nie wiem, jak ją przekonać, ale jakoś trzeba...
Jedyne co mi przychodzi do glowy, to może powiedz, że Staś potrzebuje babci, i że będziesz potrzebowała jej pomocy za jakiś czas (nie wiem, pół roku-rok) a do tego czasu ma już być po operacji, zdrowa itd, a nie czekać na termin i dokładać ci jak np mały będzie ząbkować..
I z moich doświadczeń, może nie mów, że chcesz się nią zająć, tylko że ty potrzebujesz np psychicznego wsparcia, że jesteś tyle czasu na chorobowym, Ł w pracy, i nie umiesz przywyknąć, czujesz się samotna, że chcesz mieć wsparcie i kogoś bliskiego obok, do kogo się odezwać itd.. - takie argumenty na mamy działają skuteczniej ;)

0d1yrjjgtd95fou3.png
 
Haha, to ja sie smieje, ze moja to lekomanka. Kiefys zapytala kiefy bedzie znow brala flegamine truskawkowa, bo ja uwielbia[emoji23] A tantum verde to by chciala zeby jej psikac zamiast cukierkow[emoji6]

0d1yskjotwwukvsu.png

mhsvvcqgf3fcp2hp.png

Aniołek[*] 8.08.2017
To u mnie Kacper taki kiedys mieli obydwoje klabax antybiotyk silny paskudny w smaku coś jak klacid ten łykał jak oranżadę a ta musiała popijac zeby nie zwymiotować. Rodzeństwo a zupełnie inaczej
 
Współczuję. Ale chyba kazda mama jest uparta... Moja tez swoje zdrowie na ostatnim miejscu ma. Udalo sie przyspieszyć operacje endoprotezy kolana ma czerwiec... Ale nieee bo ja bede rodzic w lipcu i lepiej czekać kolejny rok i chodzic z bolu po ścianach.. No ale nie przegadam

0d1ysek2x78z4252.png
To nie używaj argumentu jej zdrowia, tylko ze ma być sprawna przed ząbkowaniem itd, że zaraz po porodzie będziesz miała męża, a ona będzie bardziej potrzebna potem, ale sprawna, a po endo wraca się do formy kilka tygodni

0d1yrjjgtd95fou3.png
 
To myślimy podobnie :) Dzięki za radę :*

Dziewczyny jak to w końcu jest z tą czkawką? Czy mogę uznać za czkawkę takie bąbelki trochę słabsze od kopniaczków w odstępach 4-5 sekund występujące po kilka razy, tak z 5-6? Czy to nie czkawka?
powiem ci ze ja narazie nie zastanawiam sie czy to czkawka pamietam ze na pozniejszym etapie po 30 tyg wyraznie bylo widac ze to to bo brzuch mi skakal i przez min/dwie a teraz nie wiem nawet sie nie zastanawialam


Do dziewczyn które gorzej przeszły to nie przyjemne badanie .. Da się jakoś zapobiec wymiotom. Boje się , że zaraz to się u mnie zdarzy. Bardzo źle się czuje.. siedzę jak ucpana. Nie dobrze mi , az mi się ślina zbiera .. a samo wypicie nie byli tragiczne. :( :( :(

ja przechodzilam podobnie jak ty nie da sie cofnąc jak chce ci sie rzygac :(
 
ja od soboty ;D i na 3paczki czekam ha ha ;p zbankrutuje :(
Ja już pozamawialam na 700zl.. bo jedna paczka nowych tyle , że tańszych . H&M, F&F itp :p
Coś ty jejku ale się stresuje masakra wczoraj ja tylko w paluszek uklula bo badali crp i do teraz mówi boli nie dotykaj tragedia leki ładnie łyka syropy noska daje psikac jest dzielna ale za dobrze bym chciała bo leki dobrze bierze to te kłucia mogłaby tak lekko znosić hehe no nic to dla jej dobra jak mówisz najwyżej poplacze i niestety tak musi być najważniejsze żeby wiedzieli jak.ja leczyć antybiotyk ma to mam nadzieje ze juz do przodu pomalutku.

w4sqgzu395zb6ngs.png
Zdrówka dużo dla małej :(
Ja tęsknię bardzo ale teraz wystarczy, że możemy się przytulić
Też tak mam, byle się przytulić i jestem szczęśliwa. Kiedy twój wraca ?
 
reklama
Ja na popęd narzekać nie mogę [emoji14] Mnie to bardziej M stopuje, nie wiem czemu ale odkąd jestem w ciąży to jakoś on jest mniej aktywny w tej sferze. Nie wiem o co chodzi. Pytam nie raz ale mówi, że jest ok i się śmieje, że się chyba zrobił stary [emoji14] Ja tam czasem tęsknie za tym jak było np w październiku jak się staraliśmy o maluszka, seks średnio 3-4 razy w tygodniu i to on sam inicjował w dużej mierze stosunki. Teraz to ja zawsze mu mówię, że chce, albo zaczynam to jakoś inicjować bo sam z siebie jakby nagle nie miał potrzeb. Miałyście taką sytuację?
My to jesteśmy ze sobą dopiero od lipca, więc ciągle była między nami duża chemia, do końca listopada mieszkaliśmy osobno, może to też miało znaczenie bo on miał czas żeby odpocząć itp a teraz to jest ciągle mną "osaczony" [emoji16] Ja to bym chciała czasem się uspokoić i dać mu spokój, nie całować i przytulać co chwilę ale normalnie nie umiem.
Może po prostu nie chce, żebyś w ciąży nie czuła się "namawiana" czy "zobowiązana" itd?
O ma bardzo silny poped, ale nawet nic nie mówi, choć wiem, że mu ciężko itd...

0d1yrjjgtd95fou3.png
 
Do góry