Lipcowe mamy 2018

[_agnieszka_]

No wlasnie, musisz zawsze pamietac mowic o tej nadzerce.
Ja skolei mialam kiedyc wypalana nadzerke i przy porodzie okaxalo sie, ze w tym miejscu szyjka ciezko sie rozwiera[emoji53]

Aniołek[*]8.08.2017

Ja miałam usuwaną farmakologicznie, bo lekarz powiedział, że skoro planuję ciążę, to bezpieczniej nie wypalać, bo mogą być później problemy przy porodzie...
Zobaczymy, co będzie z moją po porodzie, tzn jest opcja, że sama zniknie (choć wtedy będzie mega stres, że w następnej ciąży, jeśli by się udało zajść, że też się odezwie..), czy wypalanka...

 

[kinga30]

Ja miałam usuwaną farmakologicznie, bo lekarz powiedział, że skoro planuję ciążę, to bezpieczniej nie wypalać, bo mogą być później problemy przy porodzie...
Zobaczymy, co będzie z moją po porodzie, tzn jest opcja, że sama zniknie (choć wtedy będzie mega stres, że w następnej ciąży, jeśli by się udało zajść, że też się odezwie..), czy wypalanka...

Ja miałam raz nadżerkę w pierwszej ciazy na początku, tylko ona nie plamila, po ciazy nie bylo śladu i więcej nie wrocila

 

[_agnieszka_]

Przez cały dzień ?

Nie no, do wizyty byłam na bieżąco

 

[_agnieszka_]

No tak jest najgorzej jak nie da sie sterowac. U mnie w pracy tez tak jest. Albo jest wlaczona i jest zimnica, albo bez mozna sie udusic i utopic.

Aniołek[*]8.08.2017

Tam jest zawsze włączona, ale przy takiej ilości ludzi i takim systemie, cholera wie, co się tam rozwinęło... Niby ją czyszczą, itd, ale....

 

[_agnieszka_]

Wohhh zdrowka!
Jezcze nas czytasz a zle sie czujesz
Poloz sie


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Czytam w łóżku z telefonu

 

[_agnieszka_]

Aga jest chyba uzalezniona tak jak ja[emoji6]

Aniołek[*]8.08.2017

Zdecydowanie coś w tym jest [emoji23]

 

[_agnieszka_]

No moja noga niestety nigdy już w pełni sprawna nie bedzie. Chociaż jest naprawde dobrze w tej chwili i zwyrodnienie mi się zatrzymalo to nadal kolano jest przynajmniej 30 lat starsze niż ja[emoji5] no i zgięcie bo to mam ograniczone do 90 stopni. A wlaswłasciwie zrobione tak żebym mogla zginac bo lekarze byli przekonani, że noga bedzie sztywna zupełnie. Wiec to, że moge chodzić normalnie, już jest dobre, a ja akurat nie typ sportowca[emoji5]

To jest najważniejsze, żeby móc normalnie chodzić i żeby nie bolało [emoji106]
Ja miałam w ogóle niesprawne więzadło boczne, niestabilność, itd, kolano bez rehabilitacji zginało się też w płaszczyźnie bocznej, zwłaszcza przy obciążeniu, ale wcześniej to w ogóle wystarczyło stanąć na nie, i ugięcie poza "do przodu" też w bok plus brak łąkotki, ale na szczęście w moim wypadku mięśniami można przejąć funkcję więzadła
Niestety kolano to dość skomplikowany staw...

 

[_agnieszka_]

A ja dzisiaj już nie śpię chyba stres przedglukozowy mnie dopadł[emoji5]

Będzie dobrze, trzymam kciuki [emoji106]
I żeby cytrynę pozwolili

 

[_agnieszka_]

Ja miałam raz nadżerkę w pierwszej ciazy na początku, tylko ona nie plamila, po ciazy nie bylo śladu i więcej nie wrocila[emoji5]

Moja najpierw plamiła, a potem się powiększyła, i każdy dotyk to krwotok...

 

[_agnieszka_]

Uff, nadrobiłam [emoji23]

Dziewczyny - kciuki za dzisiejsze wizyty i badania [emoji106]