Ja chyba też będę sama na sesji, wezmę Franka ewentualnie, bo M. aktualnie ma alergię na zdjęcia z wiadomych powodów... no chyba że jakieś zdjęcie z samymi rękoma na brzuchu czy coś...
Ale w sumie my i brzuch będziemy najważniejsze
Onaszczesliwa2018, czyli frytki z bułką?? Też dobrze
Ale siostra robiła Ci takie zdjęcia jak na sesji, czy takie "zwykłe"?
Zwykłe myślę że u żadnej z nas nie wyszły by zachęcająco przed porodem
Jak mój M. zrobi mi czasami jakieś ch...e zdjęcie i narzekam że mógł mi powiedzieć żebym np. ogarnęła wyraz twarzy to on mi na to: "Kotek, ale ty tak wyglądasz..."
A fotograf potrafi fajnie złapać to jak wyglądamy w ciąży, nawet nie musi robić całej osoby, albo nie muszą być kolorowe, czy nagie.. dużo jest opcji wydaje mi się żeby dobrze się poczuć
Ale co kto lubi oczywiście