reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2018

Ja idę sama bo mam plan na taka sesje kobieca A on by mi tło popsuł hhahaahha



16udyx8di9hvrs5t.png

Ja chyba też będę sama na sesji, wezmę Franka ewentualnie, bo M. aktualnie ma alergię na zdjęcia z wiadomych powodów... no chyba że jakieś zdjęcie z samymi rękoma na brzuchu czy coś...
Ale w sumie my i brzuch będziemy najważniejsze :)

Onaszczesliwa2018, czyli frytki z bułką?? Też dobrze :D

Ja też nie jakoś nie mam ochoty na zdjęcia z brzuchem ☺️ jak mi siostra zrobiła jak byłam w ciąży z Marysia 4 dni przed porodem to trzymałam zdjecie na wierzchu, dlugi czas była to skuteczna antykoncepcja ☺️

Ale siostra robiła Ci takie zdjęcia jak na sesji, czy takie "zwykłe"? :) Zwykłe myślę że u żadnej z nas nie wyszły by zachęcająco przed porodem :D Jak mój M. zrobi mi czasami jakieś ch...e zdjęcie i narzekam że mógł mi powiedzieć żebym np. ogarnęła wyraz twarzy to on mi na to: "Kotek, ale ty tak wyglądasz..."o_O:-D:-D:-D

A fotograf potrafi fajnie złapać to jak wyglądamy w ciąży, nawet nie musi robić całej osoby, albo nie muszą być kolorowe, czy nagie.. dużo jest opcji wydaje mi się żeby dobrze się poczuć :) Ale co kto lubi oczywiście :)
 
reklama
Super! A jak sie czujesz?

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
Dzięki że pytasz :* Dobrze. Na prawdę nie czuję sie jakoś inaczej, ale to chwile po tym jak atak mija też sie czuję normalnie, nie jest mi słabo ani nic...

My też nie po pierwsze mój R nielubi zdjęć ale myślę że jakbym mu trula to by się poświęcił, ale ze mam nakaz leżenia do samego lipca więc odpada :)
My oboje nie lubimy zdjeć. Na dodatek nie jestem w stanie zaakceptowac mojego ciała w ciąży... Nie pokaże nikomu brzucha oprócz mojego Ł, bo poprostu sie wstydze mojego ciała. Mamy znajomego fotografa, znamy sie już od czasów studenckich. Teraz robi zdjecia nawet do różnych magazynów a dostać u niego termin na sesję graniczy z cudem. Jak sie dowiedział że jestem w ciąży od razu Nas zaprosił na sesję ciążową i noworodkową. Jego znam i bardzo lubie ale nie wiem czy zdecyduję sie na ciążową. Chyba nie dam rady.

Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze u Ciebie. Moja dalsza kuzynka miała podobne ataki w ciąży (w sumie 7 razy) Przy 4 straciła na chwilę przytomność, przy kolejnych już nie. Ale miała zaburzenia mowy, przestrzeni. Przy tym 4 ataku wykonali jej rezonans magnetyczny (w 6 mies.ciąży) bo lekarz podejrzewał guza mózgu. Koniec końców została zdiagnozowana dopiero kilka tygodni po porodzie (po szeregu badań min. na kręgosłup itd. ) Te ataki, które miała zostały uznane za nietypowe objawy epilepsji. Od tego czasu minęło już 6 lat i tych ataków poza ciążą miała jeszcze tylko 3, czy 4. Teraz wszystko z nią dobrze.
Tak już dobrze sie czuje, dziekuję :) Ja póki co przytomności nie tracę, ale własnie mam i zaburzenia mowy i przestrzeni. W trakcie ataku wyglądam jak bym była meeeeeega pijana. Mam nadzieję, że u mnie też uda sie dowiedzieć co sie dzieje i jak temu zapobiegać.

w studenckich czasach takie tosty wkładałam do opiekacza - najczęściej pasztet i ser/serek topiony, ale jak był, to i żółty ser i majonez ;)

powiem tak - jednorazowe porcje chyba nie są w stanie mnie zadziwić ;)
powiem inaczej - z O bierzemy na dwie osoby pizzę 60cm, i ją tak po prostu zjadamy - tzn ja zjadam pół (ewentualnie 3,5 z 8 kawałków) pizzy 60cm, wyglądając przy tym tak, jak wyglądałam przed ciążą ;) jak poszliśmy pierwszy raz do tutejszej pizzerii, to nas kobieta próbowała przekonać, że ta pizza jest naprawdę duża, i że normalnie zamawia się ją na co najmniej 4 osoby, a my absolutnie nie wyglądamy na takich, którzy by zjedli choć połowę z niej ;)
My z Ł tez taka wielka pizze sami zjemy hahahah :D ostani kawałek wchodzi już ciezko, ale że jesteśmy pizzzożercami to zjemy wszystko, żeby żaden kawałek nie został :D
 
Czekałam do po 12ej żeby zadzwonić , spróbować zmienić termin ale tak się stresowałam , że z tego wszystkiego posprzątałam w domu i wyrzuciłam pranie na balkon, mam nadzieję , że nie zapomnę jej zdjąć do wieczora :D
I zadzwoniłam ... Nie ma miejsca :( muszę czekać do poniedziałku. No trudno, może jakoś zleci :/
Oj to szkoda. Ale do poniedzialku nie tak daleko. Na pewno bedzie dobrze!

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
Czekałam do po 12ej żeby zadzwonić , spróbować zmienić termin ale tak się stresowałam , że z tego wszystkiego posprzątałam w domu i wyrzuciłam pranie na balkon, mam nadzieję , że nie zapomnę jej zdjąć do wieczora :D
I zadzwoniłam ... Nie ma miejsca :( muszę czekać do poniedziałku. No trudno, może jakoś zleci :/
Oj to szkoda. Ale do poniedzialku nie tak daleko. Na pewno bedzie dobrze!

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
szkoda, że nie ma miejsca, ale mam nadzieję, że wszystko będzie ok i szybko zleci...
ale - gdyby coś cię bardzo niepokoiło, to IP...

ja smaruję brzuch/piersi olejem kokosowym, ewentualnie olejem ze słodkich migdałów albo z awokado - polecam - w 100% naturalne i bezpieczne, a skóra bardzo miękka i nie swędzi :)
Zgadzam się! Olej kokosowy jako balsam jest najlepszy :-)
 
@Marika92 gdzie dzisiaj przepadłaś?
Aaaa jakoś tak "zaginęłam" w kuchni :D jednak dziś robiłam gołąbki i jakoś mnie tak to pochłonęło :D teraz się lekko ogarnęłam i chce pojechać do siebie do żłobka tzn do dziewczyn żeby wyjść do ludzi :) a później może jakieś małe zakupy dla Maksia ;)


Gołąbki gotowe :) tu zdjęcie w połowie
1520256524-5362561bc8a815a1-aaaaaa.jpeg
I czas na spacer :)
1520256537-59a57b9b7b41d5c1-aaaaaa.jpeg

p19u3e3ki14olwdk.png


27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry