reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

Ja idę sama bo mam plan na taka sesje kobieca A on by mi tło popsuł hhahaahha



16udyx8di9hvrs5t.png

Ja chyba też będę sama na sesji, wezmę Franka ewentualnie, bo M. aktualnie ma alergię na zdjęcia z wiadomych powodów... no chyba że jakieś zdjęcie z samymi rękoma na brzuchu czy coś...
Ale w sumie my i brzuch będziemy najważniejsze :)

Onaszczesliwa2018, czyli frytki z bułką?? Też dobrze :D

Ja też nie jakoś nie mam ochoty na zdjęcia z brzuchem ☺️ jak mi siostra zrobiła jak byłam w ciąży z Marysia 4 dni przed porodem to trzymałam zdjecie na wierzchu, dlugi czas była to skuteczna antykoncepcja ☺️

Ale siostra robiła Ci takie zdjęcia jak na sesji, czy takie "zwykłe"? :) Zwykłe myślę że u żadnej z nas nie wyszły by zachęcająco przed porodem :D Jak mój M. zrobi mi czasami jakieś ch...e zdjęcie i narzekam że mógł mi powiedzieć żebym np. ogarnęła wyraz twarzy to on mi na to: "Kotek, ale ty tak wyglądasz..."o_O:-D:-D:-D

A fotograf potrafi fajnie złapać to jak wyglądamy w ciąży, nawet nie musi robić całej osoby, albo nie muszą być kolorowe, czy nagie.. dużo jest opcji wydaje mi się żeby dobrze się poczuć :) Ale co kto lubi oczywiście :)
 
reklama
Super! A jak sie czujesz?

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
Dzięki że pytasz :* Dobrze. Na prawdę nie czuję sie jakoś inaczej, ale to chwile po tym jak atak mija też sie czuję normalnie, nie jest mi słabo ani nic...

My też nie po pierwsze mój R nielubi zdjęć ale myślę że jakbym mu trula to by się poświęcił, ale ze mam nakaz leżenia do samego lipca więc odpada :)
My oboje nie lubimy zdjeć. Na dodatek nie jestem w stanie zaakceptowac mojego ciała w ciąży... Nie pokaże nikomu brzucha oprócz mojego Ł, bo poprostu sie wstydze mojego ciała. Mamy znajomego fotografa, znamy sie już od czasów studenckich. Teraz robi zdjecia nawet do różnych magazynów a dostać u niego termin na sesję graniczy z cudem. Jak sie dowiedział że jestem w ciąży od razu Nas zaprosił na sesję ciążową i noworodkową. Jego znam i bardzo lubie ale nie wiem czy zdecyduję sie na ciążową. Chyba nie dam rady.

Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze u Ciebie. Moja dalsza kuzynka miała podobne ataki w ciąży (w sumie 7 razy) Przy 4 straciła na chwilę przytomność, przy kolejnych już nie. Ale miała zaburzenia mowy, przestrzeni. Przy tym 4 ataku wykonali jej rezonans magnetyczny (w 6 mies.ciąży) bo lekarz podejrzewał guza mózgu. Koniec końców została zdiagnozowana dopiero kilka tygodni po porodzie (po szeregu badań min. na kręgosłup itd. ) Te ataki, które miała zostały uznane za nietypowe objawy epilepsji. Od tego czasu minęło już 6 lat i tych ataków poza ciążą miała jeszcze tylko 3, czy 4. Teraz wszystko z nią dobrze.
Tak już dobrze sie czuje, dziekuję :) Ja póki co przytomności nie tracę, ale własnie mam i zaburzenia mowy i przestrzeni. W trakcie ataku wyglądam jak bym była meeeeeega pijana. Mam nadzieję, że u mnie też uda sie dowiedzieć co sie dzieje i jak temu zapobiegać.

w studenckich czasach takie tosty wkładałam do opiekacza - najczęściej pasztet i ser/serek topiony, ale jak był, to i żółty ser i majonez ;)

powiem tak - jednorazowe porcje chyba nie są w stanie mnie zadziwić ;)
powiem inaczej - z O bierzemy na dwie osoby pizzę 60cm, i ją tak po prostu zjadamy - tzn ja zjadam pół (ewentualnie 3,5 z 8 kawałków) pizzy 60cm, wyglądając przy tym tak, jak wyglądałam przed ciążą ;) jak poszliśmy pierwszy raz do tutejszej pizzerii, to nas kobieta próbowała przekonać, że ta pizza jest naprawdę duża, i że normalnie zamawia się ją na co najmniej 4 osoby, a my absolutnie nie wyglądamy na takich, którzy by zjedli choć połowę z niej ;)
My z Ł tez taka wielka pizze sami zjemy hahahah :D ostani kawałek wchodzi już ciezko, ale że jesteśmy pizzzożercami to zjemy wszystko, żeby żaden kawałek nie został :D
 
Czekałam do po 12ej żeby zadzwonić , spróbować zmienić termin ale tak się stresowałam , że z tego wszystkiego posprzątałam w domu i wyrzuciłam pranie na balkon, mam nadzieję , że nie zapomnę jej zdjąć do wieczora :D
I zadzwoniłam ... Nie ma miejsca :( muszę czekać do poniedziałku. No trudno, może jakoś zleci :/
Oj to szkoda. Ale do poniedzialku nie tak daleko. Na pewno bedzie dobrze!

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
Czekałam do po 12ej żeby zadzwonić , spróbować zmienić termin ale tak się stresowałam , że z tego wszystkiego posprzątałam w domu i wyrzuciłam pranie na balkon, mam nadzieję , że nie zapomnę jej zdjąć do wieczora :D
I zadzwoniłam ... Nie ma miejsca :( muszę czekać do poniedziałku. No trudno, może jakoś zleci :/
Oj to szkoda. Ale do poniedzialku nie tak daleko. Na pewno bedzie dobrze!

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
szkoda, że nie ma miejsca, ale mam nadzieję, że wszystko będzie ok i szybko zleci...
ale - gdyby coś cię bardzo niepokoiło, to IP...

ja smaruję brzuch/piersi olejem kokosowym, ewentualnie olejem ze słodkich migdałów albo z awokado - polecam - w 100% naturalne i bezpieczne, a skóra bardzo miękka i nie swędzi :)
Zgadzam się! Olej kokosowy jako balsam jest najlepszy :-)
 
@Marika92 gdzie dzisiaj przepadłaś?
Aaaa jakoś tak "zaginęłam" w kuchni :D jednak dziś robiłam gołąbki i jakoś mnie tak to pochłonęło :D teraz się lekko ogarnęłam i chce pojechać do siebie do żłobka tzn do dziewczyn żeby wyjść do ludzi :) a później może jakieś małe zakupy dla Maksia ;)


Gołąbki gotowe :) tu zdjęcie w połowie
1520256524-5362561bc8a815a1-aaaaaa.jpeg
I czas na spacer :)
1520256537-59a57b9b7b41d5c1-aaaaaa.jpeg

p19u3e3ki14olwdk.png


27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry