reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2018

Hahahhaah no ja tak samo, ale stwierdziłam że nie będę ciągnąć tematu jak jeść kiwi bo sumie bezsensu :-D:-D Ale jak już tu jednak jesteśmy, to ogłaszam zabawę na poniedziałek:

CO DZIWNEGO JECIE ALBO JAK JECIE?


W sensie- że ja np. lubię jajecznicę z musztardą. Ptasie mleczko TYLKO waniliowe obieram z czekolady i tej czekolady nie zjadam. Delicje TYLKO wedla i TYLKO pomarańczowe ogryzam wokół galaretki i galaretka na końcu :) Jak coś mi się przypomni to dopiszę :D

@Sabinaaa81, ten poród Twojej koleżanki to największy koszmar :o masakra....

@klaudiaa975, a regularnie się smarujesz? Mnie mega swędzą plecy, ale też nie smaruję ich za często- chyba muszę zacząć...
Nie, smaruje raz na tydzień. Jak mnie brzuch zaswedzi np. :/ muszę kupić dobry balsam i będę się smarować codziennie na wieczór.
 
reklama
Ja smaruję maścią bepanthen codziennie wieczorem i fajnie nawilża. Stosowałam ją też na bolące i popękane sutki w czasie karmienia pierwszego synka. Bardzo polecam, dawała dużą ulgę. Jeśli chodzi o biustonosze, to też miałam wrażenie, że mnie duszą i kupiłam sobie dwie „przedłużki obwodu biustonosza” ( czarną i białą) i teraz nie mam problemu z obwodem. Ja kupiłam w Triumph. Kosztowały niecałe 6 zł za jedną. Na Allegro też jest tego dużo.
Mam bepanthen, zacznę smarować :) dzięki , że przypomniałaś :)
 
Hahahah niezłe jesteście :D

Mężowie też mogą brać udział?
Bo jeśli tak, to skoro o kiwi mowa, O je ze skórką... Po 15 latach nadal nie rozumiem, jak taką włochatą skórkę można zjeść, ale kto faceta zrozumie [emoji23]

Szok...! :o

Uwielbiam jajecznicę z kopytkami :D Nie lubię czekolady :D Paprykowe chipsy maczane w danio :) i pewnie coś by się jeszcze znalazło, ale teraz nie mam pomysłu.

Jajecznica z kopytkami też nieźle...! :)

@nagini84 ziemniaki??? :o Szalona!!

O matko, surowe ziemniaki? :O ja za to lubię surowe drożdże :D

Jak byłam mała to podżerałam zawsze...! :)

@Jola92, ja też czekoladowych lodów nienawidzę!!

@Karla88, no pewnie okaże się że ty najzdrowsza w rodzinie :-D:-D:-D

@Margana kuuuurcze.... mam nadzieję że wszystko się wyprostuje :*
 
Mężowie też mogą brać udział?
Bo jeśli tak, to skoro o kiwi mowa, O je ze skórką... Po 15 latach nadal nie rozumiem, jak taką włochatą skórkę można zjeść, ale kto faceta zrozumie [emoji23]
A ja dla odmiany jem brzoskwinie bez skórki, bo mi zbyt włochata [emoji23]

Kiedyś, jak jeszcze jadłam słodycze, to też obierałam ptasie mleczko i michałki, ale potem jadłam tą czekoladę, tzn po obraniu, ale przed zjedzeniem środka ;)

0d1yrjjgtd95fou3.png
Brzoskwini ze skórką też bym nie zjadła :D ale kiwi z :o
 
Ja mam dokładna rozpiskę kiedy jest jaka wizyta w ciazy. Chyba ze sa wskazania bo to wtedy zrobią dodatkowe USG czy badania.
Trzymam kciuki za was również !!
A znasz płeć?
Tak, miałam połówkowe i powiedzieli, że bez wątpienia dziewczynka. :-) Z wizytami mam tak, że pierwszą u położnej miałam w 12 tc (z badaniami krwi i moczu oraz wymazem z pochwy, który robiłam sobie sama w toalecie w przychodni ;-), po krótkiej instrukcji u położnej. Do tego pomiar wagi i ciśnienia) potem za kilka dni w szpitalu USG prenatalne (na które nie bardzo chciała mnie zapisać, ale z racji wieku ustąpiła) Na drugą wizytę czekam jeszcze do 25 tc (jestem w 20tc) Więc u mnie wychodzi jedna wizytami na 3 miesiące w tej chwili. :-| Karty ciąży nie mam jeszcze założonej, rozpiski też nie dostałam. Mam koleżankę, która chodzi do tej samej przychodni co ja i ona też nie ma karty ciąży a jest teraz w 24tc.
 
Dziewczyny moja babcia będzie miała jutro operację, zastanawiam się czy wskazane jest odwiedzenie jej w szpitalu, czy lepiej sobie darować ze względu na zarazki, bakterie itp?
Wiesz, nie polecalabym wizyty w szpitalu, ale sama lezalam z corka 4 dni. Nie zawsze sie da uniknac. To Ty musisz zdecydowac jak bardzo potrzebujesz sie z nia zobaczyc przed zabiegiem.

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
reklama
Do góry