G
gosc12
Gość
Jeszcze cieplej wody nie ma. Nawet nie mam jak sie umyc przed wizyta. Jakiegos pecha mam.
Aniołek[*]8.08.2017
zagrzej sobie chociaz na gazie i podmyj.. maz w pracy ? zeby sprawdzil co i jak ?;/
zagrzej sobie chociaz na gazie i podmyj.. maz w pracy ? zeby sprawdzil co i jak ?;/
reklama
- Dołączył(a)
- 22 Grudzień 2017
- Postów
- 10 005
Biedaku... Współczuję bardzoGlowa mnie tak boli, ze plakac mi sie chce[emoji20] Czekam na lelefon w sprawie tej lodowki i sie doczekac nie moge[emoji53]
Aniołek[*]8.08.2017
- Dołączył(a)
- 22 Grudzień 2017
- Postów
- 10 005
Przetrwałam.... I udało się nie zwymiotować...@klaudiaa975, @nagini84, stopa rozmiar 32-33
Też tak uważam.. mi w szkole rodzenia tłumaczyli że dziecko rodzi się totalnie jałowe i mamy do wyboru: albo "napadną je" domowe bakterie, albo szpitalne.. więc wybór powinien być jeden. Ja zabieram swoje rzeczy na pewno.
Moje też puka po śniadaniu i popołudniu
Miałam kiedyś z everyday minerals puder sypki, super był! DObrze że mi przypomniałaś, może znowu sobie zamówię.
Z tą glukozą to masz przerąbane.... mi było mega słabo i niedobrze a nie wyeliminowałam cukru z życia, więc nie wyobrażam sobie co czułaś... ale córeczka za to piękna, więc dasz radę!
Śliczne! Mi się też najbardziej podobają jak najprostsze. I fryzury też super, w stylu boho
Jaki ogarnięty mąż! Skarb
Napiłam się herbaty, zjadłam, przespacerowałam się, i dużo mi lepiej
Miałam podwyższony wynik po 2h,ale - poczekam na wizytę... W każdym razie to był straszny szok dla organizmu....
- Dołączył(a)
- 22 Grudzień 2017
- Postów
- 10 005
Ja ostatnio zastanawiałam sie jak jakąś kwestię zdrowotną wytłumaczyć Frankowi, znalazłam odcinek na YT i był zachwycony!
- Dołączył(a)
- 22 Grudzień 2017
- Postów
- 10 005
Oj, nie forsuj się tak bardzo...Moja Mamcia to takie maleństwo jak Ty. 155cm wzrostu, but rozmiar 35
Mam nadzieję, że wszystko dobrze sie skonczy z tą lodówką...
@_agnieszka_ córcia prześliczna! Współczuję przeżyć z glukozą... Ja będę miała za około 7 tyg i już się boje. Mi też po dużej ilości cukru skacze tętno i trzęsą mi sie dłonie.
Ł oczywiście rano ozdrowiał bo on do pracy idzie i koniec. Ehh brak słów. a w nocy co chwila do niego zaglądałam czy gorzej nie jest. Rano patrze a ten sie ubiera zbiera plecak i przepustke i jedzie. Juz nie miałam siły mu tłumaczyć. Dobrze że weekend wolny to go będę pilnowała żeby leżał, grzał się i żeby było lepiej.
A ja sie chyba jakoś przeforsowałam. Rano poszłam z psem na zakupy, jak wróciłysmy to sie zabrałam za porządki. Poodkurzałam, zmyłam podłogi, umyłam lustra, zrobiłam porządek w toaletce itp. Jakos dziwnie mi sie zrobiło, wiec pomyslałam że znowu pójde z psiną bo świeże powetrze zawsze dobrze działa. Ale jak sie z nią zaczęłam bawić w rzucanie patykiem to w pewnym momencie zastygłam w bezruchu bo tak mnie serce zaczęło boleć. Tekila mi sie przytuliła do stop i czekała aż bedzie mi lepiej. W koncu jakos powoli doszłam do domku. Teraz leżę i czekam aż przestanie boleć bo nie mogę wziać głębszego oddechu. Juz dzwoniłam do mojego kardiologa, i kazał wziąć dodatkową dawkę leku. Czekam aż zacznie działać
Miłego dnia
A co do Ł, to napiszę tylko jedno.... faceci.. O jest taki sam....
oliwka_11
Moderatorka mama X 3 i 👼
Mi tez nie...juz nie pamietam jak to jest czy pobieraja krew 3 razy czy 2.Mi moja ginekolog jeszcze nie zlecała badania na glukoze, pewnie po ten wizycie mi zleci
27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3
Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
reklama
kinga30
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Czerwiec 2016
- Postów
- 15 286
A mi po wczorajszym bólu brzucha dzisiaj już nic nie kazali robić i szafa Kacpra ku mojej rozpaczy została nie uporządkowana,:/