Czyli generalnie jesteś control freakiem, musisz mieć wszystko pod kontrolą
Trochę Cie rozumiem, bo strasznie ciężko czasami odpuścić albo pozwolić żeby samo się coś ułożyło... ale tak jak piszesz, ty masz z tym najciężej, bo trudno Ci pewnie odpocząć albo delegować obowiązki... może uda Ci się spróbować przy 2 dzieciaczku
A co do smarowania maścią przed pobraniem krwi...
Nie wpadłam nawet na to! I też uważam że to są tak normalne i codzienne rzeczy, z którymi dziecko i tak będzie musiało się w życiu zetknąć, że po prostu trzeba być szczerym, powiedzieć jak jest i tyle.
Kanapka była fantastyczna