Pytanie nie jest skierowane do mnie, ale myślę, że powinnam na nie odpowiedzieć...
Bardzo proszę, aby nikt nie wziął tego do siebie, osobiście, itd.
Wątek zamknięty powstał z grupy dość dobrze znających się dziewczyn, na tyle sobie ufajacych, by pisać o sprawach bardzo prywatnych, osobistych, rodzinnych, umożliwić rozpoznanie itd.
Nie przenioslysmy się tam, piszemy tutaj, a tam poruszamy tylko tematy, których nie można poruszyć publicznie...
Dziewczyny, które dołączyły później lub są mniej aktywne - po prostu nie miałyśmy szansy poznać was lepiej, i zaufać na tyle...
Piszcie, dajcie się poznać, i dajcie nam czas, żebyśmy mogły wam zaufać...