reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

Celowo taki dzień wybrałam, żeby przyjmował rano, żeby się nie stresować ;)

0d1yrjjgtd95fou3.png

I chyba zaraz po 13ym bedziesz miala polowkowe ?:)
 
reklama
Uff, nadrobiłam ;)
Byliśmy ze znajomymi na pizzy, a po powrocie 200 postów [emoji50]
Ale udało się po godzinie nadrobić ;)

A teraz napiję się herbaty, i będę się zbierała spać - ciekawe, czy dzisiaj usnę, wczoraj zasnęłam po 1... [emoji52](pobudka o 5..)

0d1yrjjgtd95fou3.png

Moze przewietrz sobie pokoj, wypij melise.. Ja sie polozylam i juz mnir zbiera do spania, a balam sie ze dzisiaj nie usne.
 
Ja się rozsiadłam przed tv z herbatką, nie biorę się do spania bo wiem że będę się kręcić bez celu. Jestem sama, mąż poszedł do pracy. A rano nikt mnie świtem z łóżka nie ściągnie. Korzystam z wolnego:D
 
Ja się rozsiadłam przed tv z herbatką, nie biorę się do spania bo wiem że będę się kręcić bez celu. Jestem sama, mąż poszedł do pracy. A rano nikt mnie świtem z łóżka nie ściągnie. Korzystam z wolnego:D
I dobrze korzystaj poki mozesz jestem tego samego zdania... Za kilka miesięcy bedziemy tesknic za takimi chwilami

0d1ysek2ashcgepe.png
 
@_agnieszka_ masz jakis konkretny wozek biegowy juz wybrany? ja co prawda biegaczka nie jestem, ale marzyl mi sie taki wozek, ktory da sie do roweru podpiac i z nim isc lub biec. i tego lata kupilismy. nie zdazylam za bardzo z niego skorzystac, bo to brak pogody to potem ciaza, strata i cala seria wydarzen. ale bylo przetestowane spacerowanie z nim i m ciagnal rowerem. poki co pasy orzesunelismy na srodek i siadzila tak tylko Teos, ale jka maluch sie urodzi i podrosnie to zrobimy znow podwojne pasy i dwojka bedzie podrozowac :). glowny porblem w sumie jaki mam z tym wozkiem to wstawianie go do piwnicy. jest za szeroki by wjechac w nowe drzwi piwniczne i trzrba wyoiac jedno kolo, przepach go orzez prog i znow zamontowac. potem do wozkarni juz wjezdza bez problemu.
 
reklama
Ech, widzę, że mam inny rytm dobowy... pracuję, jak niemowlę zaśnie, w dzień czasem trochę dosypiam, jak się da, pewnie jeszcze że trzy godzinki posiedzę...

Każdy sposób dobry by funkcjonować, choć z drugiej strony wszystko do góry nogami:)
Ja mam problem ze spanie od dłuższego czasu, i denerwuje mnie jak się kręcę na łóżku 3h:) To siedzę do oporu, ale fakt jest taki że na 8 ciężko mi wstać.
Mało tego nie chce mi się nic. Kuchnia woła o pomstę do nieba, prasowanie też... A mi się najnormalniej nie chce. Wolałam chodzić do pracy. Pracowałam 12h, i co dwa dni, dwa wolne. Dla mnie rewelacja. Wtedy dom był na błysk, i wszystko pod linijkę... Teraz to mi wstyd. Ale mi się nie chce... no błędne koło :-D
 
Do góry