reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

1516876993-ae11576cd826a763-aaaaaa.jpeg


Chłopczyk [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]

oar8qqmza8t91ycr.png

Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
Super widać :) gratuluję synka :*
 
reklama
Ja lekko "ozdrowiałam" i wzięłam się za sprzątanie - kurze i te sprawy, za co już dostałam ochrzan ale nie mogę już patrzeć na ten syf bleeee, żeby nie przedobrzyć robię przerwy :D jak właśnie teraz i leżę :) rano się wykaszlałam i już na cały dzień myślę że spokój, kaszel się urywa więc mój organizm dokonuje samouleczenia :D katar już też tak nie męczy :) więc jak to zwykle bywa - czuje się lepiej więc do roboty :)

p19u3e3k04lxbptw.png


27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3
 
Gabrika, a prosiłaś w medicoverze o 4D? Ja też tam robiłam prenatalne i w sumie sama nie zapytałam a lekarz też mi nie wspomniał :sad: Następnym razem poproszę :)

U mnie sprawa z Medicover jest nieco bardziej skomplikowana. Mam bardzo złe doświadczenia z ginekologami w Medicover... ale ze względu na to, że mam najwyższy pakiet i pełen pakiet opieki ciążowej i około porodowej, to chodzę tam raz na miesiąc, aby mieć tzw podkładkę. Dzięki temu będe mogła rodzić w szpitalu w którym chce, w prywatnym pokoju za free i z własną położną. Dla mnie to wazne.

Natomiast ciążę prowadzę u gin do którego chodzę prywatnie i który bardzo mi pomógł po poronieniu. Przyjmuje też w szpitalu w którym będę rodzić. U niego też robiłam prywatnie badania genetyczne. Jest to dość młody lekarz, ale bardzo zaangażowany i kompetentny. Mam do niego numer tel i zawsze mogę napisać gdy czegoś potrzebuję. To duży komfort!
 
Ja lekko "ozdrowiałam" i wzięłam się za sprzątanie - kurze i te sprawy, za co już dostałam ochrzan ale nie mogę już patrzeć na ten syf bleeee, żeby nie przedobrzyć robię przerwy :D jak właśnie teraz i leżę :) rano się wykaszlałam i już na cały dzień myślę że spokój, kaszel się urywa więc mój organizm dokonuje samouleczenia :D katar już też tak nie męczy :) więc jak to zwykle bywa - czuje się lepiej więc do roboty :)

p19u3e3k04lxbptw.png


27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3

Jesteś już na L4?
 
Witam!Termin mam na 15 lipca ciąża po poronieniu udało się po pierwszej @.Narazie jest wszystko dobrze...
Cześć :)
rozgość się, i napisz coś więcej o sobie :)

Tez ide sie zaraz wykapac, zlozyc lozko, zjesc cos i wychodze :p a tak mi sir nie chce, chociaz widze przez okno ze sniegu nie ma i slonko wyszlo :D to moze sie skusze :)
ja bym poszła na spacer, ale poczekam do soboty... zatoki odpuszczają, ale chciałabym się doleczyć, żebym nie miała "powtórki z rozrywki"...
Mam nadzieje, że ładna pogoda się utrzyma ;)

Synkowie są najlepsi na świecie. Mój mały 7-letni mężczyzna się mną opiekuje. Postanowil nie bać się pająków, żeby móc "uratować mamę" i zabić dziada (i nie mówię tu o tych małych chudych ale ogromnych wstrętnych z lasu). Wczoraj zrobił nam kanapki na kolację sam :) Powiedział, też, że mam go nauczyć gotować, bo przy dzidzi mogę mieć mało czasu i on mi chce pomóc :)

p19uqqmzxqi22hcj.png
wow, gratuluję synka :D
niesamowity słodziak :*

Witam się z Wami z fatalnym humorem... Właśnie wróciłam z ostatniego szpitala prywatnego, w którym rozważałam poród prywatny. Ceny porodów wahają sie miedzy 6, a 10 tys ale nie o tym teraz. Nie urodzę w żadnym z nich ze wzgledu na moje serce i ciśnienie... W kazdym ze szpitali spotykałam świetną atmosferę,genialne warunki, czasami jakąś gadatliwą cieżarną. Po takim jakby obchodzie zabierano mnie do gabinetu w którym pokazywałam kartę ciąży i rozmawiałam z lekarzem. O tym czy choruje, uczulenia, leki na stałe. W kazdym ze szpitali wygladało topod koniec tak samo. Oni by naprawdę chcieli mnie przyjać i nawet spróbowac dac mi urodzić naturalnie, ALE! Obawiają się ze z ciśnieniem może być tak że porod trzeba będzie wywołac w około35 tc. Żaden z tych szpitali nie ma odpowiedniego zaplecza neonatologicznego, wiec nawet jesli rodziła bym tam to i tak zaraz bym mnie przewiezli karetką do szpitala z 3 stopniem referencyjnym. Mówią, też ze z powodu serca jest spore ryzyko porodu powikłanego, i też bezpieczniej by dla nie było rodzić w państwowym szpitalu. Dla bezpieczeństwa mojego i naszego dziecka porzucam nadzieję na poród prywatny. Lecz jeśliktóraś z Was jest zdrowa i może sobie na to pozwolić finansowo, to gorąco polecam :)
przykro mi, że nie możesz rodzić tam, gdzie byś chciała :(
ale w tym wypadku zaplecze i bezpieczeństwo Twoje i maleństwa jest ważniejsze... :oops:

Tak wyszlo ze 4 ,smieje sie ze teraz to niech lifting brzucha mi robia.

Ja przy kp nie dawalam butli i tu moj blad mlody wszedzie z nami musialam go ciagac ze soba. Jak mial 10 mc i szlismy na wesele to nakupowalam kupkow butelek zeby chcial pic z czegokolwiek.Latwo nie bylo. Tym razem nie popelnie tego bledu ,mleko pomroze i w razie potrzeby zostawie z butla u mojej mamy.
to moja pierwsza ciąża, więc nie wiem kompletnie, jak będzie itd, ale tak właśnie bym chciała, tzn karmić, a w razie gdy mnie nie będzie, to żeby ktoś (mąż :p) karmił moim mlekiem.. mam nadzieję, że życie nie zrewiduje za bardzo...
 
Jesteś już na L4?
Tak, już od 4 tygodnia jak tylko się dowiedziałam, miałam plamienia a w mojej pracy sporo się dźwiga iii choruje... - Żłobek.. Także nie czekałam, na szczęście szefowa przyjęła to bardzo fajnie :) mimo że wróciłam tylko na końcówke sierpnia, wcześniej i październik do pracy [emoji14]

p19u3e3k04lxbptw.png


27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3
 
reklama
A jeśli chodzi o ból głowy... Też mniw boli i to już zazwyczaj z rana.. Więc to chyba przez zmiany hormonalne bo inaczej już nie wiem jak to mam tłumaczyć..

p19u3e3k04lxbptw.png


27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3
 
Do góry