reklama
redavecad
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Październik 2017
- Postów
- 1 963
Jezeli chodzi o raka piersi i sutkow to jak najbardZiej. Mojej koleżance zmarla mama na raka, po badaniach genetycznych dowiedziała się ze tez jest obciazona tym dziadowskim genem. Miała wskazania karmic conajmniej rokKarmienie piersią zmniejsza ryzyko zachorowania?
olaaa7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2017
- Postów
- 11 072
Dziękuję, ja nawet o tym nie wiedziałamJezeli chodzi o raka piersi i sutkow to jak najbardZiej. Mojej koleżance zmarla mama na raka, po badaniach genetycznych dowiedziała się ze tez jest obciazona tym dziadowskim genem. Miała wskazania karmic conajmniej rok
Dziewczyny ja to normalnie zaczynam schizować trochę, czy aby na pewno dzidzia istnieje, nic nie czuje kompletnie, jakbym w ciąży nie była Niech już będzie czwartek.
Elodia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2017
- Postów
- 10 512
Spokojnie. Ja w 1szej ciąży dopiero jak kopniaki poczulam to uwierzylam ze to ciąża.Dziękuję, ja nawet o tym nie wiedziałam
Dziewczyny ja to normalnie zaczynam schizować trochę, czy aby na pewno dzidzia istnieje, nic nie czuje kompletnie, jakbym w ciąży nie była Niech już będzie czwartek.
atomek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2017
- Postów
- 681
Dziękuję, ja nawet o tym nie wiedziałam
Dziewczyny ja to normalnie zaczynam schizować trochę, czy aby na pewno dzidzia istnieje, nic nie czuje kompletnie, jakbym w ciąży nie była Niech już będzie czwartek.
Ciesz się! jeszcze wspomnisz jak bylo fajnie bez objawów i wielkiego ciążącego brzuchola
olaaa7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2017
- Postów
- 11 072
Ooo to jest jeszcze dla mnie nadzieja Ale byłaś pewnie szczęśliwa gdy dowiedziałaś się o ciąży? Bo ja to miałam mieszankę radości ze strachem, aż się pobeczałam a M mnie tylko uspokajał żebym nie płakała, że trzeba się cieszyć. Do teraz mi tak zostało, nie czuje jakiegoś takiego przepełniającego szczęścia, że się udało, że będę mamą. Nie wiem czemu tak się boję. Kurcze chciałabym się już tak cieszyć jak inne dziewczyny a jakoś nie umiemSpokojnie. Ja w 1szej ciąży dopiero jak kopniaki poczulam to uwierzylam ze to ciąża.
Elodia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2017
- Postów
- 10 512
Haha mialam 19 lat jak zaszlam w ciążę. Wtwdy miałam mieszane uczucia bo ledwo co studia zaczelam (ktorych i tak w ostatecznosci nie skonczylam) no i trudny zwiazek z ojcem corki, o ktory w zasadzie tylko ja walczylam. Tak ze cala ciaze mialam pelna nerwów i nie dziwie sie że moja corka jest nerwowa. Ponoc nerwy w ciazy wplywaja w jakis sposob na charakter tzn na to czy dziecko jest mniej lub bardziej nerwowe. No a co do samej ciazy to nie mialam zbytnio radosnej przez jej ojca wlasnie. Nie wiem czemu wtedy tego chorego zwiazku nie zakonczylam. Dlatego teraz razwm z Laurą i M zamierzam cieszyc sie kazdym dniem :-)Ooo to jest jeszcze dla mnie nadzieja [emoji14] Ale byłaś pewnie szczęśliwa gdy dowiedziałaś się o ciąży? Bo ja to miałam mieszankę radości ze strachem, aż się pobeczałam a M mnie tylko uspokajał żebym nie płakała, że trzeba się cieszyć. Do teraz mi tak zostało, nie czuje jakiegoś takiego przepełniającego szczęścia, że się udało, że będę mamą. Nie wiem czemu tak się boję. Kurcze chciałabym się już tak cieszyć jak inne dziewczyny a jakoś nie umiem
Onaszczesliwa2018
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2017
- Postów
- 14 999
do mojego lekarza pierwszy wolny termin jest na 4.12, chyba tyle nie wytrzymam [/QUOT
Hm kurczę faktycznie jeszcze sporo czasu może spróbuj dostać się na pierwszą kontrolną wizytę do innego? Lub prywatnie?
reklama
olaaa7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2017
- Postów
- 11 072
Dzięki kochana za wsparcie :*
Podziel się: