reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

Ja zawsze z facetem na urodziny " dajemy sobie"( fajnie to brzmi bo konto wspólne) 200 zł na urodziny [emoji39] on ma w lutym a ja w marcu [emoji16] on sobie zawsze jakiś kolowrotek lub wędkę kupuje a ja sobie zazyczylam w tym roku usg 4D na urodziny [emoji39]

f2w39n7303c24ozn.png
Oj szkoda, ze mialam juz urodziny[emoji5]

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
reklama
Wydaje mi sie, ze kobieta ktora nawet nir planowala dziecka a jest w ciazy i cieszy sie ta wiadomoscia. To nie sadze zeby nagle po porodzie jej sie odwidzialo macierzynstwo. Chyba ze wlasnie jest inaczej ? Nigdy sie w to nie zaglebialam bo od lat czulam, ze oprocz dziecka nie mam wiekszego marzenia w zyciu :)
Koleżanka miała - to nie kwestia "odwidziało się", a raczej hormonów itd. Koleżanka dostala leki i bardzo szybko wróciło no normy, a za dzieci oddałaby życie...

0d1yrjjgtd95fou3.png
 
to tak jak ja, próg bólu wręcz na minusie i właśnie najgorsze jest to że od dziecka mój organizm na jakikolwiek ból reaguje omdleniem :O Nie wiem czy to jakiś mechanizm obronny czy jak? Albo tak samo jak idę na pobranie krwi to muszę na leżąco wtedy mi nic nie jest a jak mi pobiera na siedząco to mi zaraz słabo :D a dentysty to się tak panicznie boję że nie chodziłam w ogóle ale jak się zdecydowaliśmy na dziecko to stwierdziłam że chciał nie chciał muszę najpierw zęby wyleczyć i co? i taka odważna byłam że poszłam robić zęby w narkozie, uśpili mnie i zrobili wszystkie na raz ahaha i ja chcę dziecko urodzić, no nie ma co odważny ze mnie człek :D

Super pomysl ! Ile placilas za taka akcje ? Mojemu bratu by sie przydalo :D to czeka Cie cc :)
 
To ja w pierwszej ciazy nie moglam przestac myslec o paleniu i tego mi najbardziej brakowalo. Pierwsze co zrobilam po zakonczeniu karmienia to zapalilam[emoji6] Teraz na szczescie jest duzo lepiej, nie ciagnie mnie za bardzo, wiec moze jest nadzieja[emoji5]

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
Ja lubialam palić :) w domu dużo nie palilam, nigdy przed dziećmi. Jak ich uspilam to miałam taki czas dla siebie, piwko czy winko i jeden papieros w kotlowni. Uwielbiałam to i na pewno jeszcze za tym zatesknie :)
 
Powiem tak - na siłę nie zmusisz, ale nie pozwoliłabym palić w domu, a w ciąży to już nigdy w życiu nikomu..
Jak mąż pali przy Tobie w domu, to dla dziecka jest tak, jakbyś Ty paliła...

Moi rodzice palili, nikt wtedy nie mówił o szkodliwości papierosów, nawet w ciąży... Po porodzie sinica, później astma i inne tym podobne problemy...
Alergię na nikotynę mam do dziś nie toleruję w ogóle - nie odwiedzam palących znajomych, nie pozwalam palić w swoim towarzystwie itd.
A w ciąży chodzi nie tylko o z twoje zdrowie, ale też zdrowie maleństwa!


0d1yrjjgtd95fou3.png

Moj na szczescie nie ma problemi z wyjsciem przed blok albo z zamknieciem sie na balkonie, a po wypaleniu psika sie i szoruje zeby :)
 
Ja lubialam palić :) w domu dużo nie palilam, nigdy przed dziećmi. Jak ich uspilam to miałam taki czas dla siebie, piwko czy winko i jeden papieros w kotlowni. Uwielbiałam to i na pewno jeszcze za tym zatesknie :)
Wlasnie ja tez lubie i ru jest problem[emoji53] Fajnie tak sobie wyjsc i sie wyluzowac[emoji5]
Z rym, ze ja nigdy w domu nie zapalilam, tylko na balkonie. A jak z corka jestem na dworze to tez mi tak glupio i nie pale.

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
Dziewczyny szalejecie, ledwo was nadrobilam :biggrin2:
Juz zapomnialam komu co chcialam napisac:confused:
My tez planujemy nastepnego dzidziusia niedlugo po tym jak sie ten urodzi, zeby mial sie z kim bawic
i bic ;) ( przynajmniej na dzien dzisiejszy taki plan jest)
Co do porodu to narazie o tym nie mysle, wiem ze bedzie bolalo i musze sobie dac rade.

I ja chyba tez nie bede sie bawila w prywatne pokoje, szpitale doule itp. Te pieniadze bede wolala przeznaczyc na dziecko :)
 
Aha, chyba już mi pisałaś bo teraz mi się przypomniało po przeczytaniu ale tutaj dużo się pisze ze juz wszystko mi się miesza :)
To trzyma kciuki za ta szyjke i pamiętaj napisać czy się nic nie zmieniło po badaniu bo ja mam problem z Szyjka dlatego tak dopytuje :)

A co jesli by sie skracala ? Co by w tym tygodniu mogli pomoz lekarze ? Mnie jedna doktorka zle zdiagnozowala i lezalam kilka dni, powiedziala, ze mam za krotką. A w szpitalu zajal sie moj lekarz prowadzacy i przed wigilia w stanie idealnym wypisal do domu :p
 
reklama
Do góry