reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2018

10 m-cy, on jeszcze bardzo potrzebuje piersi, ale ostatnio się tylko denerwuje, bo produkcja spadła, a ja co się przyzwyczaję do bólu, to boli jeszcze bardziej. Póki co daję jak najwięcej innego jedzenia, może osiagniemy jakąś równowagę. A jaka u Ciebie jest różnica wieku?
Starszy w październiku skończył 2 latka, młodszy w lutym będzie miał roczek:)

Sent from my SM-G318H using Forum BabyBoom mobile app
 
reklama
Bo jeśli dziecko umiera przed prenatalnymi gdy nie ma stwierdzonej żadnej wady... Zarodek po prostu obumarl... To wtedy chyba prenatalne nie są refundowane...

f2w39n7303c24ozn.png

To chyba od lekarza zależy jeden napisze ze ciąża zagrożona mimo ze nie jest tylko po to żeby pacjentka nie musiała placoc


16udyx8di9hvrs5t.png
 
Dziewczyny dziękuję Wam wszystkim za życzenia nie będę oddzielnie bo okazało ich się naprawdę sporo <3 jeszcze raz dziękuję i oby się spełniły :*
 
Ona zmarła po narodzinach w terminie dopóki była w brzuchu to nirmalnie dziecko funkcjonowało Aga nie zgodziła się na szybszy poród wiec oliwka urodziła się przez cc w normalnym terminie


16udyx8di9hvrs5t.png
No moja siostra miała tak, ze pierwsze dziecko zdrowe a u drugiego dziecka wykryli wadę genetyczna (zespół downa) i Anielka zmarła po 20tc a następne dziecko wadę rozwojowa ( brak pełnej przegrody między komorami serca) i chłopak ma prawie 3 lata, jest po kilku operacjach i nigdy zdrowy niestety nie bedzie bo tego się wyleczyć nie da, ale rozwija się normalnie :) jest ruchliwy i nikt by nie powiedział, że jest po przejściach :) dlatego i ona w 3 ciąży miała darmowe prenatalne i ja też

f2w39n7303c24ozn.png
 
To złe zrozumiałam sorry
A tak z innej beczki u mnie pracownik przyszedł powiedzieć ze jego żona 8 tydz i ze od nowego roku jest tak ze albo mops pochowa to dziecko albo oni jeżeli oni to musza określić płeć ze kiedyś było tak ze po zabiegu poprostu szpital utylizować chyba a teraz chowają woedzialyscie?


16udyx8di9hvrs5t.png

Nie wiem czy to taka dobra opcja, rodzice sami powinni zdecydowac.
 
Super! A masz fotki dzieciaczków? Jakie wyszło Ci ryzyko wad?
Ciężko było je razem zrobić . I nie braliśmy dodatkowych zdjęć bo za miesiąc mam 3 D a te byłyby kiepskie , więc po co mam za nie płacić. ( 30 zł zdjecie) .
Ryzyko było bardzo niskie , ok 1:1500 praktycznie we wszystkim. Polozna powiedziała że piękna i książkowa ciąża. I ryzyko wad praktycznie zerowe.

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
 
No ja teraz też nie za bardzo rozumiem o co chodzi, ale skoro dostajesz na to skierowania to ok :) wiedzą co robia

f2w39n7303c24ozn.png
Chodzi o to ze to robie prywatnie. A na genetyczne dostane u siebie na nfz. Tak jak wtedy mrdzy 11 - 13 tyg. Na to zapisalam sie sama bez zadnego skierowania.

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ciężko było je razem zrobić . I nie braliśmy dodatkowych zdjęć bo za miesiąc mam 3 D a te byłyby kiepskie , więc po co mam za nie płacić. ( 30 zł zdjecie) .
Ryzyko było bardzo niskie , ok 1:1500 praktycznie we wszystkim. Polozna powiedziała że piękna i książkowa ciąża. I ryzyko wad praktycznie zerowe.

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
Super, ze wszystko jest dobrze :) Ja mam coś koło 1:3000 do 1:5000 ale już nie pamiętam która trisomia ile.
 
reklama
Ja stracilam poprzednia ciążę w 9tygodniu. Do prenatalnych nie dotrwalam. Wynik histopatplogii też niczego konkretnego nie stwierdził. Przy tej ciąży badania prenatalne /genetyczne miałam refundowane. Na skierowaniu pisało że pierwsza ciaza poronienia i oprócz tego moja gin mówiła że musi tam coś nabazgrac (dosłownie nabazgrala bo nie mogłam tego rozszyfrować). Na wizycie u doktora który robil prenatalne, prosili żebym dosłala wypis że szpitala. Czyli jedyny dokument który świadczy o poronieniu, pomimo że w karcie ciazy stoi jak byk że ciaza stracona. Czyli wnioskuję że coś w tym jest, że skoro ciaza stracona to jednak traktuja to jako powód do refundacji. Lekarz, który robił usg ani słowem nie wspomniał o tej zaszyfrowanej chorobie od gin.
 
Do góry