Lipcowe mamy 2018

[KRROPELKA]

A musze sie pochwalic, ze dzis ugotowalam i zjadlam obiad z miesem - piwrwszy raz odkad zaczely mi sie mdlosci. Juz raz pokusilam sie o zrobienie miesnego obiadu, ale juz ruszyc go nie bylam wstanie. Trzy razy jadlam mieso poza domem. Potem mnie meczylo. A dzis pelen sukces. Kupilam, zrobilam, zjadlam - zeby nie nazwac zezarlam - i po tym czulam sie swietnie. To wspaniale uczucie jesc z przyjemnoscia i nie musiec zalowac, ze sie zjadlo. Bo np. wcz to mnie mdlilo i nawet po ziemniakach z piekarnika bylo mi niedobrze.

 

[Peugeotka36]

Ahhh mozg z gabki pisalam ci szwecja Uk ta sama krolowa[emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]pomylilo mi sie cos z irlandia ehhhh bo ja w Anglii mieszkalam a sabina chyba tez z angli cos mi mknelo uk

Czyli widzisz przebiec przez norwegie I tez macie jaja z sluzba zdrowia ale te nifty fajnie ze oferuja free choc niektorym

Oby jus byl spokoj zycze ci bo domuslam sie ze te krwawienia to sres ogromny
Ja to mialam od 29 tc do 35 co tydz zlew I mysl ze koniec , narazie ta ciaza ok niech tak zostanie ufff

I tez jestem przed 40)) prawie

 

[KRROPELKA]

@Peugeotka36 no wlasnie nie wiedzialam o co Ci chidzi ze wspolna krolowa, ale doszlam do wniosku, ze jak zwykle ja czegos nie ogarniam. A Sabina mieszka w Szwecji .

 

[mallutka]

Dziewczyny, mam chyba problem i szaleje. Byłam we wtorek na daniach prenatalnych, co prawda na wyniki krwi muszę czekać, ale mam wyniki z usg. Lekarz powiedział, że okej. Ale dziś zerkłam co u was słychać, przejrzałam w miarę możliwości posty w tył (mogłam coś pomijać bo ilość jest porażająca) i te moje wyniki wydają mi się kiepskie... Nie wiem co myśleć. W październiku skończyłam 26lat. Trisomia 21 (ryzyko podstawowe 1:903) u mnie 1:4513; Trisomia 18 (1:2174) 1:6588; Trisomia 13 (1:6829) <1:20000. Nie wiem co mam myśleć. Nie zapytałam lekarza bo nie wiedziałam, że mogą być aż takie różnice.... Myślałam że test z krwi to formalność, a ja czuje że będę miała ciężki tydzień

 

[Peugeotka36]

@Karla88 to nie takie proste jak mieszkasz tu troche lat i tu masz wszystko. Ty prace, maz prace, dzieci szkole i przedszkole. Ze nie wspomne, ze w pl bez lokum i pieniedzy to wcale by rozowo nie bylo. Wszystko ma swoje plusy i minusy. Moze tez latwiej mi teraz tak mowic, bo juz nie krwawie. Ale jak krwawilam to odchodzilam od zmyslow.

To
Moj m ma taka prace ze ja tak we wloszech mieszkalam , angli teraz de , teraz mu mowie nastepny kraj Polska i potem powrot do wloch, [emoji23][emoji23]tam najlepiej mi bylo

 

[Peugeotka36]

Ja chyba bała bym się czekać teraz na naturalny poród bo miałam wewnetrzne obumarcie płodu i wolę jak rozwiążemy ciążę wcześniej

To fakt trauma zawsze pozostaje;// bardzo mi przykro

Teraz juz bedzie tylko dobrze , napewno lekarz pozwoli cc

 

[Peugeotka36]

Wiesz rozumiem cię
Ja mam tu w pl rodziców wiec chyba bym zabrała walizkę i przyjechała do nich na ten czas nie jestem jakieś panikara wizyty mam co mieisac ale jednak jakbym krwawiła i nikt by mi nie pomógł przez procedury to bym chyba oszalała

Kripelka ma juz dzieci i one szkole z Kim mialaby je zistawic w szwecji? Fakt kazdy ma inny los i to nie proste takie mimo ze wam wydaje sie hop siup)

 

[Karla88]

Dziewczyny, mam chyba problem i szaleje. Byłam we wtorek na daniach prenatalnych, co prawda na wyniki krwi muszę czekać, ale mam wyniki z usg. Lekarz powiedział, że okej. Ale dziś zerkłam co u was słychać, przejrzałam w miarę możliwości posty w tył (mogłam coś pomijać bo ilość jest porażająca) i te moje wyniki wydają mi się kiepskie... Nie wiem co myśleć. W październiku skończyłam 26lat. Trisomia 21 (ryzyko podstawowe 1:903) u mnie 1:4513; Trisomia 18 (1:2174) 1:6588; Trisomia 13 (1:6829) <1:20000. Nie wiem co mam myśleć. Nie zapytałam lekarza bo nie wiedziałam, że mogą być aż takie różnice.... Myślałam że test z krwi to formalność, a ja czuje że będę miała ciężki tydzień

@Maluttka nie stresuj się tak
naprawdę tak jak pisałam ci popołudniu kiedy wyniki są złe oni od razu dzwonią żeby powtórzyć i ewentualnie skierować na dokładniejsze badania będzie dobrze

 

[Karla88]

Kripelka ma juz dzieci i one szkole z Kim mialaby je zistawic w szwecji? Fakt kazdy ma inny los i to nie proste takie mimo ze wam wydaje sie hop siup)

Dlatego napisałam ze ja rozumie ja chyba mie dałabym rady albo i dałabym ale żylabym w ciągłym stresie

 

[mallutka]

@Karla88 tak wiem, ale im dłużej patrze na tą kartkę popadam w paranoje i myślę skąd taki mały wynik skoro lekarz mówił że okej? Dlatego staram się nie czytać za wiele na temat ciąży, krwawień i innych rzeczy bo potem chodzę struta i sobie wmawiam. Okropna przypadłość.