martaaa515
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Listopad 2017
- Postów
- 2 936
Jak mogli Cię nawet nie zbadać? Przecież mogli przepisać leki rozkurczowe i progesteron... trzymaj sie, mam nadzieję że będzie wszystko w porządku [emoji9][emoji9][emoji9]Hej dziewczyny, u mnie niestety nie za dobrze.
Dostałam dość silnego krwawienia jasnoczerwoną krwią. Wkładka cała czerwona, również bielizna i spodnie. Mąż zwolnił się z pracy i pojechaliśmy na ostry dyżur dla ciężarnych.
Lekarka porozmawiała ze mną chwilkę i odesłała do domu. W międzyczasie w szpitalu krwawienie ustało teraz „tylko” plamię.
Niestety nie zbadała mnie, ani nie zrobiła USG.
Oglądała tylko wkładkę. Powiedziała, że nic nie może zrobić, bo to 1 trymestr :-( (dokładnie 11+5 tc) Nie zaleciła żadnych leków.
Jestem bardzo przestraszona. :-( Mam odpoczywać, nie przemęczać się i jeśli zacznie bardzo lecieć przyjechać znowu.
Bóle brzucha mam podobne do tych przy okresie.
We wtorek mam mieć prenatalne. Mam nadzieję, że dotrwam do tego czasu i okaże się, że wszystko jest ok. Chyba zwariuję z nerów :-(
Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)